Witajcie, po przywitaniu i w oczekiwaniu na koniec sezonu i kilka prac przy aucie, mam dwa pytania:
1) Jestem właścicielem od miesiąca. o 911 dbał warsztat 911cars w Poznaniu i najlepiej gdyby tak zostało. Doradźcie mi proszę, czy jeśli chodzi o części to zdawać się na warsztat, czy najlepiej samemu szukać? W tej chwili przychodzi mi kilka elementów "wizualnych" - np brakująca plastikowa wajcha do przechylania tylnej kanapy i elementy deski rozdzielczej - czy doradzacie szukać samemu (gdzie?), czy kompleksowo przez warsztat?
2) Auto po sezonie będzie sobie garażować (garaż w podpiwniczonym domu) i tu pytanie - czy rozłączyć po prostu aku, czy kupić prostownik i trzymać cały czas podłączony? Jak najlepiej "przezimować" 911 - sporadycznie pewnie się nim będę przejeżdżać, jak pogoda będzie sprzyjać.

Pewnie nasunie mi się jeszcze trochę pytań

Pozdrawiam

Hej

Gratuluję zakupu.
Odn. pkt 1 to sam musisz zdecydować biorąc pod uwagę Twoją indywidualną sytuację i jakie jest Twoje podejście do dłubania przy samochodzie, poszukiwania części i przede wszystkim czy masz czas i predyspozycje aby to robić. To może przynieść dużo radości ale jak się na tym nie znasz to równie dużo frustracji

Pkt 2 - tutaj zdecydowanie sugeruję kupienie CETEK i trzymanie samochodu pod prądem.

I najważniejsze - używaj tego samochodu, one nie znoszą bezczynności, oczywiście nie namawiam do jazdy na letnich oponach w środku śnieżycy, ale przy obecnych zimach jest sporo okazji do przewietrzenia auta, a życie jest za krótkie aby trzymać 911 pod pierzyną

Dzięki za wiadomość.
ad warsztat - oczywiście wiedzy do grzebania samemu nie mam - chodziło mi bardziej o dostęp do części (samodzielnie, czy tylko przez warsztat?).

ad zimowanie - oczywiście, że będę jeździć (mam zimówki do 911), ale tylko przy sprzyjającej aurze. Zamierzałem po prostu odłączać klemy - czy sugerujesz, żeby non-stop prostownik (CETEK lub NOCO?) był podłączony do sieci, a aku nie rozłączony od auta?

Akumulator - nie odłączaj, podepnij CETEK i to załatwi sprawę i nie będziesz się borykał z błędami, resetami itd. Tym bardziej jeżeli planujesz używać samochodu to nie ma sensu odcinać auta od prądu. Ja nie trzymam cały czas podpiętego CETEK'a tylko co jakiś czas odpinam i dzięki temu ten akumulator "pracuje" natomiast wiem, że wiele osób podpina i zapomina na cały okres zimowania co też zapewne ma swoje plusy.

Ok. To dobry pomysł, aby od czasu do czasu podpinać, bo nie mam PV...

Nie ma potrzeby odpinać cteka, jest to inteligentny prostownik, warto poczytać co na to producent.

Do autora, sprawdź jaka masz baterie i jaki jest właściwy ctek do Twojego 911. Dodatkowo jeśli chodzi o zimowanie to podnies ciśnienie do 3 bary i poza tym to tyle. Poza tym zalabym paliwem 100 oktanow.

Polecam Ctek'a. Przerobiłem już z 10 prostowników.
Ma fajny i bardzo przydatny gadżet dla założyciela tematu. Mianowicie adapter który podłącza (przykręca do akumulatora na stałe) i za pomocą tego można bardzo szybko podłączyć i odłączyć prostownik bez efektu iskrzenia itp (bez zacisków typu krokodylek). Polecam !