Start Strona klubowa Kalendarz imprez Sklep Porsche Polska
Nazwa użytkownika Hasło Zapamiętaj mnie Zarejestruj

Strefa czasowa: UTC + 1 [ DST ]





Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 7 ] 
Autor Wiadomość
Offline
PostNapisane: 4.12.2011, 22:26 

Dołączył: 12.08.2007
Posty: 179
Witam po dłuższej przerwie, mam problem z 944 który powraca co jakiś czas i to jak na złość wtedy gdy akurat dostaję auto po jakimś remoncie, albo po dłuższym rozstaniu.

Objawy są następujące: auto działa poprawnie, jeździ itp, pojawia się natomiast problem na dłuższych trasach. Pierwszy objaw to "rwanie auta", ja dodaję gazu, auto zachowuje się tak jakbym jednocześnie naciskał hamulec, zaczyna rwać, to przyspiesza to nic, to znów przyspiesza to nic. Co ciekawe jadąc stałym tempem, nie dodając gazu, dalej by jechał, każda ingerencja na pedale gazu kończy się takim ciągłym. Z reguły gdy się tak działo, zjeżdzałem na pobocze, tam auto stało na biegu jałowym i zaczynało się krztusić, obroty z 200 na 1000, ciągłe skoki, coraz większe i większe i gaśnie i koniec, już nie odpala. Dodam tylko że przez ostatnie 5 miesięcy auto przechodziło gruntowną renowację, lakier, podwozie, silnik również itp. Auto jeździło na codzień absolutnie nigdy się nie działo tak jak to opisałem, przy oddawaniu auta oczywiście wspomniałem że w przeszłości były dokładnie takie same objawy, ale auto z reguły odpalało, dalej rzęźiło przez jakiś czas, ale stopniowo się "uspokajało". Dziś natomiast odebrałem auto z Krakowa po ponad 5 miesiącach, A4 do Wrocławia, po 220km to samo, rwanie przy dodawaniu gazu, potem zjazd na pobocze, wariacje z obrotami i koniec, już nawet nie odpalił, a na koniec po kilku próbach dodatkowo padł akumulator. Laweta... Pierwsze pare godzin po odebraniu auta które przez ostatnie pół roku było używane codziennie, aż sam człowiek który się zajmuje tym autem od 3 lat był w szoku.

Pytanie moje teraz dlaczego to się tak nagle objawia? Ostatnie dwa razy były właśnie na takich dłuższych trasach typu autostrada. Komputer to może być? Nagrzewa się za bardzo na długich trasach i dlatego wariuje? Dodam tylko że wszystko elementy mogące doprowadzić do takiej sytuacji były sprawdzane, czujnik temp silnika, speed sensory sprawne, dodatkowo jeszcze kilka elementów których w tej chwili nie pamiętam. Pech chciał że trafia to ciągle na mnie, a nigdy wtedy gdy kompetentna osoba zajmuje się autem. Ktoś może coś poradzić w tej kwestii? Tyle lat poświęconych na auto żeby doprowadzić je do fajnego stanu, a tu ciągle to jedno wychodzi...


Góra
 Zobacz profil  
Cytuj  
Offline
 Tytuł:
PostNapisane: 4.12.2011, 23:18 

Dołączył: 1.08.2007
Posty: 2931
Na mój gust (laika, mechanikiem nie jestem!) to Ci go zalewa.
Za bogata mieszanka może mieć wiele powodów: przepływka, regulator ciśnienia przy listwie, wtryski, komp, przepustnica, nieszczelności w dolocie.
Ale najpierw sprawdź kwestie elektryczne: świece, przewody, kopułkę, palec, cewkę, połączenia elektryczne do wtrysków. Jak nic nie znajdziesz to zabierz się zerknij na to co pisałem wcześniej.
Nie kopci Ci na czarno? Nie ma strzałów z wydechu?


Góra
 Zobacz profil  
Cytuj  
Offline
 Tytuł:
PostNapisane: 4.12.2011, 23:26 

Dołączył: 12.08.2007
Posty: 179
Nie kopci, nie ma wystrzałów, zdarza się tylko na długich/dłuższych trasach, świece, przewody, cewka, to wszystko było robione, to jest właśnie najgorsze, że gdy szukam pomocy u kogoś w tej sprawie, to auto nagle świetnie działa, a jak odbieram i biorę je w dłuższą trasę to nagle sobie przypomina, że czas się zepsuć.


Góra
 Zobacz profil  
Cytuj  
Offline
 Tytuł:
PostNapisane: 5.12.2011, 1:27 

Dołączył: 9.08.2009
Posty: 61
Ja mialem bardzo podobny problem .
Falujace obroty ni z tego , ni z owego i gasniecie w najmniej oczekiwanym momencie .
Wyczyscilem i nasmarowalem smarem wszystkie polaczenia masowe , ponaprawialem kable od swiec i .... odlaczylem sonde lambda .
Od poltora roku mam spokój .


Góra
 Zobacz profil  
Cytuj  
Offline
 Tytuł:
PostNapisane: 5.12.2011, 10:00 

Dołączył: 12.08.2007
Posty: 179
Dzięki za odpowiedzi, tylko najśmieszniejsze jest to, że to na tych dłuższych trasach, a przez kilka miesięcy codziennego użytkowania nic...


Góra
 Zobacz profil  
Cytuj  
Offline
 Tytuł:
PostNapisane: 5.12.2011, 16:54 

Dołączył: 28.10.2009
Posty: 103
1) Dziura w dolocie za przepływomierzem
2) Coś nie tak z podciśnieniami, źle podłączone.
3) Przepływomierz
4) Może pęknięty, któryś z kabli do wtrysków i jak się dobrze zagrzeje to pali na 3 gary.


Góra
 Zobacz profil  
Cytuj  
Offline
 Tytuł:
PostNapisane: 5.12.2011, 20:52 

Dołączył: 12.08.2007
Posty: 179
Auto stoi w garażu od wczoraj wieczora, póki co nie odpaliło ani dziś rano, ani wieczorem.


Góra
 Zobacz profil  
Cytuj  
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 7 ] 

Strefa czasowa: UTC + 1 [ DST ]




Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Skocz do:  
Ostatnie posty forum PCP








Przyklejone




English information
Ostatnie posty publicznego forum