Sprzedam Porsche 944 turboS 250kM

VIN WP0ZZZZ95ZKN100675

Oryginalne zawieszenie gwintowane, regulowana twardość amortyzatorów, szpera,kute felgi, fotele sportowe, klima itd

W ciągu ostaniu 15 tys zrobione
Remont silnika (razem z turbiną)
Remont wału napędowego
Regeneracja wahaczy przód, (zawieszenie regulowana wysokość orginalnie)
Łączniki stabilizatorów
Regeneracja amortyzatorów (amortyzatory koni) z regulacja twardości amortyzatorów (na przeglądzie było OK ale pojawiały się stuki)
Regeneracja zacisków, wymiania uszczelek i tłoczków, lakierowanie
Przewody hamulcowe w oplocie
Odnowienie felg (felgi kute)
Łozyska w kołach tył przód
Nowy oryginalny spliter
Sprzęgło komplet, tarcza wzmacniania, docisk, łożysko oporowe
Regeneracja odbłyśników zegarów
Wymiana siłowników w masce
Wymiana zbiorniczka płynu chłodzącego (nowy orginalny)
W tamtym roku wyminą rozrządu komplet ( może 1,5 km zrobione)
Wymiana uszczelki w klaposzybie(bagażnik)
Klima zrobiona, przerobiona na nowy czynnik , nie było potrzeby uzupełniania przez 4 lata
I pewnie sporo rzeczy których nie pamiętam

Z przodu tarcze i klocki EBC, z tyłu Zimmermann, niestety piszczą ale do maja postaram się to ogarnąć.

Cena 85944 brutto


99% rzeczy było robione u Michała928
Pozostały 1% w jednym warsztacie w Lodzi( wymiana łożysk, olej, klocki, łączniki stabilizatorów)

Niestety ktoś w Francji przemalował auto na kolor czarny, komora silnika i bagażnik w oryginalnym kolorze, szary metalic

To, że nie jest czarna w oryginale, to dla mnie dobra wiadomość. zawsze mógł bym wrócić do oryginału.

_________________

Andrzej
911

przydala by sie inforacja : jaki przebieg i ilu wlacicieli i czy bezypadkowe auto oraz wiecej zdjec : wnetrze , komora sionika , bagaznik.
Czarny koszmarny , Andruszka , bierz , oddaj do lakiernika i bedziesz miał cukiereczka)

Bary, masz racje
Jutro postaram się poprawić, jak widać nie mam doświadczenia w sprzedaży

Świat mały , to auto było sprowadzone pod moje zamówienie wiele lat temu napewno naście , było uszkodzone bokiem cały bok nie głęboko ale błotniki drzwi itd chyba tez coś z przodu , raczej mam gdzieś zdjęcia jeszce przy ścianie zrobione żeby było widać mniej uszkodzeń nie było tragedi zdecydowałem się na zakup w ślepo . Kolega z Rzeszowa który to ogranial zapomniał wspomnieć ze auto nie ma ori lakieru jakże było moje zadziwnie na miejscu ze czarny nie jest z vin w związku z czym nie odebrałem auta ale czy to była inspiracja zmiany koloru czy już miał wcZesnij inna przygodę nie spardzilem . Z tego co wiem to nie turbo S tylko turbo 88 indlatego 250hp itd .
Jak ktoś będzie zainteresowany i zakupi to mam chyba jeszce od niego ori książkę instrukcje .

Bary lakierowanie żeby miało sens to min 10 tys pln o ile nie wyjdą problemy i niespodzianki a wyjdą bo auto nie ma fabrycznej blachy wiec bllizej 15 bym liczył a to wyjdzie 100tys zł za 944 które nie ma ori lakieru i jest powypadkowe . Za 25 tys euro jest w czym wybierać w eu bo akcyzy nie trezba . Gdzie tu sens ...

ja nikogo nie namawiam , poza tym nie mialem pojeca , że auto jest powypadkowe...

Andriuszka powodzenia w poszukiwaniach , ja bym zerknął też w USA...

Ja jestem zainteresowany
"Jak ktoś będzie zainteresowany i zakupi to mam chyba jeszce od niego ori książkę"

Odezwij się na priv żebym nie zapomniał jakoś po Wielkanocy to będę miał czas poszukać ...

Hmm, był bym ostrożny w takich diagnozach versus egzemplarz z ogłoszenia. Gdyż mamy na stole bez lakieru dopiero 18,5 EUR i do tego brutto na pełnym VAT, dla wielu to wielka zaleta. Ponadto zobacz ile w tym aucie już zostało mechanicznie zrobione, więc zdrapanie lakieru i położenie na nowo, jeżeli nie miał w DE dobrego dzwona to jest zdecydowanie lepsza oferta niż szukanie auta w DE. Za 20 EUR / tyle z lakierem wyjdzie netto po odliczeniu 1/2 vat / ciężko będzie znaleźć w DE 44Turbo w takim stanie mechanicznym.
Więc ja bym nie torpedował tak tematu.

_________________

Mateusz

http://www.pba.pl
http://www.balticlodge.pl
http://www.lidiakalita.pl
http://www.rehasport.pl

Widzę ze spore zamieszanie super dzwon itd ale bez żadnych konkretów



co poniżej uzupełniam
Jestem w Polsce 3 właścicielem, posiadam auto od 2011r, auto zarejestrowane w Polsce w 2010r
Wnętrze czarne
Bez targi (szyberdachu) to jest zaleta bo jest więcej miejsca nad głową
Przebieg 192 tys
Dodatkowo zamontowany(wcześniej zapomniałem tego napisać)
Shortshifter
Nowy akumulator ( i również kilka lat temu kupiony był nowy uchwyt do akumulatora)


Tak jak pisałem auto było przemalowane za granicą, nie znam żadnej wiarygodnej historii o super dzwonie lub o bezwypadkowości.
Z mojej wiedzy wynika ze był wymieniany błotnik przedni.
Po 10 latach użytkowania nie wychodzi żadna szpachla ani nie odpada lakier.
Autem jeździłem po Poznaniu Silesi Kielcach i innych torach,i nie rozpadło się, po jednym z torów minimalne przetarcie po pachołku z lewej strony za drzwiami. Tyle z faktów
A była poważniejsza przygoda na torze Kielce, małżonka przytarła prawy przedni błotnik i zderzak, sam wymieniałem błotnik i zderzak(światła nosek całe. Błotniki jak wiadomo w tym modelu są na śruby więc część wymienna bezproblemowo


1988 turbo miało 220 kM , turbo s 250 i pakiet sport- gwintowane zawieszenie, większe hamulce, szpera, grubszy stabilizator, chodnica skrzyni to właśnie S
była jeszcze wersja Silber Rose przez niektórych uważana za jedyną "s" ale ja w różu nie gustuję:-)

Poniżej kilka zdjęć które udało mi się zrobić wieczorem w garażu: komory silnika, bagażnika nie zrobiłem bo bym musiał wyjechać z garażu, może w przyszłym tygodniu się uda
a i książki jak widać na zdjęciach wszystkie u mnie - już nie szukaj porscheeee

kolejne zdjecia

Tu zgodzę się z Ogestem w 1988 były jeszcze Turbo 220 KM i Turbo S, które było tylko w 88 250KM, potem od 89-91 były już tylko Turbo 250KM. Wersje 220 były od 1985 do 1988

_________________

Andrzej
911

Turbo od końca 88 nie pamiatam miesiąca miało 250 koni model 89 ale nie było turbo esem to tak jak 996 tt z x50 nazywają turbo S a nim nie jest , każde 944 turbo po 88 było 250 konne i miało lepsze wyposażenie . Dwa napisałem ze nie był mocno walony ale był i byłem świadom kupując go właśnie dlatego ze nie mocno , najpierw orzyszly książki papiery itd a jak auto dojechało okazuje się zmiana koloru i odstąpienie od umowy .
Co do ceny oczywiście ze każdy podchodzi inaczej jedni chcą VAT innych to wali . Napisałem ze lepij poszukać poza pl bo wybor jest a naprawy mechaniczne łatwiej ogarnic niż blacharkę i nie maja wpływu na wartość tak .
Nikt auta nie skreśla i nie torpeduje , wręcz się ucieszyłem ze to auto wypłynęło i to w klubie.

Ogest
kupiłeś już zarejestrowane od drugiego wlasciela juz zrobione czy odebrałeś jak stało z Francji ? Skoro książki masz to widocznie oddałem sprowadzajcaemu po oddaniu zaliczki to było naście lat temu wiec szcegowlow takich nie pamiatam . Mam w pl archiwum wsyztkich sowich byłych aut nie wywalam żadnych papierów co znajdę przekaże Tobie żebyś mil zestaw , najpierw sprawdzę vin a potem jak befziesz chial kopać dalej poszukam na starym kompie fot z Francji rozbitego na podstawie których zamawiałem
to auto e wątpię ze były 2 czarne 250 konne z koni fotelami turbo głębokimi czarnymi itd z Francji ze zmiana koloru . No chyba ze twoj nie był bity przodem i bokiem to napewno nie ten
Skoro brak konkretów to może sprawdź dane sprowadzającego Robert Szelazek z Rzeszowa , sprawdź czy gdzieś te dane się przewijają w tych papierach co masz to wykluczy ewentualna moja pomyłkę ...
W załączniku jedna z fot przy ścianie o której wspominałem z 2009 roku jezcze na francuskich blachach. Tu przykręcenie błotnika nic nie dawało z tego co pamietam był do wyciągania fartuch itd jak to bywa przy takim czymś , druga strona auta była sprytnie maskowana na fotach ale moE coś znajdę bo nie pamiatam szcegowlow 12 lat temu ...

Hey, to napewno to auto
Kupiłem auto zrobione, Robert Szelazek się pojawia w karcie pojazdu, ale jako drugi wlasciciel.
Z tego zdjęcia już widomo dlaczego na początku zbiornik od spryskiwaczy przeciekał

Sorki ze dopiero teraz ale wkoncu udało się odkopać bardzo stare meile . Co do lewej strony pomyliłem go z następnym turbo S na które złożyłem zamówienie później . Ten twoj nie miał całego boku uszkodzonego a wbił się na jakiś słup od lewej . To są oczywiście uszkodzenia z jakimi dojechał do pl nie mam histori wcześniejszej jak ktoś postanowił zmienić kolor . Także prawa i lewa stronę już znasz . Jakbyś potrzebował kiedyś więcej zdjęć daj znać .