Cześć
Nadchodzi taka chwila, gdy trzeba się pożegnać ze starym by kupic nowe, zatem sprzedaje swoje 986 bowiem zebrałem już hajs na 996.
Kilka słów o samochodzie, jest ze mną od dwóch lat i jestem nim szczerze zachwycony, jako, że to forum miłosników marki to pewnie świetnie mnie rozumiecie. W prostych słowach hajs, który na niego wydałem nigdy nie wydawał mi się straconym.
Teraz trochę o samochodzie.
To mój samochód do jazdy na codzień, zatem w stałej eksploatacji co jakiś czas pojawiają się usterki, ale też są one na bieżaco naprawiane, w ciagu tych dwóch lat:
- wymieniłem sprzęgło - stare po prostu się skończyło
- wymieniłem klocki - taka sama historia
- wymieniłem tylna plexi (pękła zeszłej zimy podczas odś niezania i przez 4 miesiące jeździłem prosiaiem sklejonym gafrem
- i tak należało ja wymienic, bo po tych wszystkich latach była tak matowa, że nic przez nią nie było widać.
- Wymieniłem drązki stabilizatora z tyłu oraz spręzyny i amortyzatory i łożyska z przodu - ta ostatnia naprawa 3 tygodnie temu, już jako przeygotowanie auta do sprzedaży.
- wypolerowałem lakier i pokryłem go teflone, dzięki czemu całośc wyglada jak prosto z fabryki.
tutaj filmik pozakujący jak wyglądał przed i po
https://www.facebook.com/autospaguzik/v ... 973265666/- wymieniłem jakies podzespoły w alternatorze i akumulator
- wymieniłem radio na takie z systemem głośnomówiącym (oryginalne radio dorzucam kompletu)
Generalnie zrobiłem autem około 40 k nigdy nie czując się, że mogę gdzieś nie dojechać.
cena na dziś 35 999 PLN