Hej,

Mam problem ze swoim Porsche Boxster 986 rocznik 2000.
1. Nie działa mi lewe światło długie (drogowe). Próbowałem różne żarówki, nie w tym problem
2. Kiedy włączam światła mijania i włączam lewy kierunkowskaz, soczewki się podnoszą do góry (tak jakby włączały się światła drogowe) i opadają na zmianę (wraz z cyklem kierunkowskazu)
3. Przy włączonych światłach mijania, na ekranie widoczne jest miganie, tak jakby przygaszanie co sekundę na ułamek sekundy (niedawno zamontowałem CarPlay). Montaż CarPlay nie jest przyczyną problemu, ponieważ problem pojawił się przed montażem.
4. Kiedy włączam lewy kierunkowskaz (lub awaryjne) i próbuję włączyć światła drogowe, kierunkowskaz przestaje migać - wygląda na to, jakby gdzieś było zwarcie. Z zewnątrz wygląda na to jakby lewy kierunkowskaz, świecił na odwrót cyklu - czyli włączam awaryjne, i wtedy kiedy kierunki powinny być wyłączone, ten jest włączony
5. Ostatnio doszedł kolejny ciekawy objaw - Po zamknięciu samochodu, po 5 sekundach od zamknięcia klakson wyda pojedynczy dźwięk. Po kilku minutach, zaczyna przez ok minutę trąbić, a na końcu przyspiesza. (nie jest to problem niezamkniętych drzwi - wszystko pozamykane)
6. W głośnikach z radia słychać, pisk - im większe obroty, tym większy pisk. W poprzednim radiu (nie oryginalnym) było to samo. Teraz przy radiu z CarPlay problem nadal wystepuje

Wymiana manetki świateł długich i pokrętła świateł mijania nie pomogła.
Wygląda na problem z masą, przynajmniej na tyle udało mi się znaleźć informację w internecie.


Pozdrawiam,
Mateusz

zobacz przewody elektryczne wewnątrz reflektorów. często rozpada się izolacja i robi się zwarcie.
może mikroprzełącznik w którymś z zamków drzwi lub pokryw?

a nie będzie też trąbił na niezamknięty schowek/podłokietnik?

Ostatni objaw czyli trąbienie, rozwiązane - faktycznie, niezamknięty podłokietnik (padł styk, i nie zauważyłem). Natomiast, niezamknięte drzwi objawiają się tym, że trąbnięcie jest od razu przy zamykaniu z kluczyka - nie po 5 sekundach. Dzięki!

Jeżeli chodzi o reflektory, otwierałem, i nie zauważyłem nic szczególnego - wszystko wydawało się, że jest w dobrym stanie

To sprawdź jeszcze gniazda reflektorów (w błotnikach). One są umieszczone na dość delikatnym, sterczącym, plastikowym stelażu, który mi się już po obu stronach ułamał. Na pierwszy rzut oka może być ok, ale wystarczy że są pęknięte i wtyczka reflektora może nie wchodzić w gniazdo do końca.

Jako były elektryk samochodowy, powiem cię że przyczyn może być wiele, głównie: zwarcia spowodowane uszkodzoną izolację.
Zwróć uwagę na masę akumulatora i masę w lampach.
W takim przypadku głowny obwód "kradnie" masę z drugiego obwodu, robiąc połaczenia szeregowe lub inne.
No i jeszcze pare innych niespodzianek.

Hej,

dzięki za odpowiedzi! Na weekend miałem więcej czasu, więc przysiadłem do prosiaka. Udało się rozwiązać problemy związane ze światłami, a problem okazał się na szczęście prosty do usunięcia.

Tak jak zasugerował siersciu, sprawdziłem jeszcze raz gniazda reflektorów. Na pierwszy rzut oka wyglądało normalnie, ale wyciągnałem wtyk, przeczyściłem łączenie z reflektorem. Podłączyłem reflektor po za gniazdem, i problemy zostały wyeliminowane. Osadziłem ponownie wtyczkę w gnieździe, wsunąłem reflektor i na ten moment działa. Wygląda na to, że przeczyszczenie styków + ponowne włożenie złącza w gniazdo zadziałało.


Zostały teraz tylko problemy związane z radiem. Muszę sprawdzić masę od radia, być może problem leży tylko i wyłącznie tam.

Dzięki za podpowiedzi!

Pozdrawiam

P.S.
zdjęcie pacjenta (986), cayman mojego brata

Sprawdź też zamocowania wszelkich przewodów przy prądnicy.
Te kolory robia robotę. Ja chyba sobie zażyczę paski adidasa na moim caymanku.
Tak poważnie, to myślę o pasach w kolorach włoskiej flagi.
Raz że lubię tę kolorystykę, a dwa - lubię rzeczy z Italii.

Jakie paski Adidasa , lubisz włoskie kup makaron.

Romcio, ja robię co chcę. Nie słucham poleceń Romciów. Moje Porsche, moje paski, Romcio.
Trzymaj się tam, Romcio.