chcialem wrzucic fotki obok siebie, ale nie wyszlo ...
pozdrowienia dla wlasciciela granatowego turbo 3.6

Kilka browarów na "parapetach" się zmieści .
Piękne auta jak z burago.

za daleko mam
i tylko 3,3

[admin: usunięto]

W Krk jest srebrne 965 (tyle, że 3.3)
Gdyby nie roiło różnicy, to sesja byłaby kolorystycznie identyczna z sesją Rafała i kolegów
A przy okazji można by zrobić spotkanie dwóch pokoleń

A co ołner tej granatowej mówił na temat naprawy? Zwłaszcza ten dach wygięty w drugą stronę wyglądał średnio... Chyba że nic nie wie Albo to nie ten samochód, który się pojawił w ogłoszeniach jakiś rok temu.

_________________

Witek
będzie: chyba 718
było: 964 '91, 944 '85, 924 '85, 996 '02, 997S '09

http://www.komunikado.pl agencja public relations

nie wiem jak bylo kiedys ale teraz ten granatowy wyglada przeslicznie!

Wspaniały widok!

yoshi oglądałem Twoje 965 w Miedzianej Górze, mam też trochę zdjęć - fantastyczne auto, gratuluję raz jeszcze

o tym mowa?
http://otomoto.pl/porsche-911-turbo-355 ... 75220.html

tak

[admin: usunięto]

5 lat to mija odkąd ja mam I porszaka
A turbawka stała tam już długo wcześniej...
Ale jak wspominałem gdzie indziej, widziałem to auto w zeszły piątek, jeżdżące po mieście. Bardzo fajnie się prezentowało
A co do ceny... Skoro za ok 115k i niżej (jak pamiętam) nie było kiedyś chętnych to chyba i za obecną rczej będzie o nich trudno. No ale może się mylę

Podobno wszystkie auta w polskich komisach takie są, a jednak czasem można kupić coś sensownego.

zalezy jak na to patrzec. tu na forum swego czasu byla dyskusja w temacie cen uturbionych wiatrakow. z tego co pamietam, jedna z gloszonych wowczas prawd mowila, ze nie warto sie zajmowac tanimi autami bo "na pewno" cos w nich siedzi a wiec beda koszty, problemy, placz i zgrzytanie zebow az do zaglady swiata wlacznie:)

moze sprzedajacy przeczytal ow watek, wyciagnal stosowne wnioski i odpowiednio podniosl cene aby podniesc prawdopodobienstwo znalezienia kupca? troche to przewrotne ale... jesli trzymac sie wspomnianej logiki to moze to miec sens

zeby nie bylo - ja nie holduje tezie o niskiej cenie i czyhajacych problemach i zasadzkach!:)

pozdrawiam,
Krzysztof

dzieki!


A co do srebrnego z krakowa to odstrasza raczej jego przeszlosc ... zwlaszcza dzwony jak byl jeszcze zolty a potem czarny ...

[admin: usunięto]

tyle ze o srebrnym rozmawialem wlasnie z twoim mechanikiem

A ja nim nawet jeździłem! Oczywiście na prawym fotelu, ale po serpentynach Miedzianej wrażenia są niezwykłe