Witam serdecznie, dach w moim 986 zaczął wariować, czasem się zacina, czasem siłowniki chodzą tylko w jedna strone. Sprawdzilem wszytkie przełączniki krancowe i wszystko jest ok, wydaje mi sie ze padl ten przekaznik co jest kolo bezpieczniekow (taki podwójny na slot 14 i 15). Mam w zwiazku z tym prosbe do wlasciceli boxsterow z okolic trojamiasta, czy istaniala by mozliwosć bysmy sie spotkali i bym zaminil na chwile przekaznik by sie upewnic ze to on jest winowacja, cala operacja bedzie trwala max 2 min.

Chetnie bym ci pomogl ale jestem z warszawy...
Jak nie bedziesz mial mozliwosci sprawdzic to mozesz mi podeslac pocztą to sprawdze go u siebie.

W takim razie jezeli nikt wiecej sie nie zglosi to wysle Ci na poczatku tygodnia

Chłopaki Co Jest? Nikt więcej w okolicach Trójmiasta nie jeździ Boxsterem?
Pomóżcie Koledze.
My mamy za daleko

Ja bym chętnie pomógł ,bo Junior tez wiele razy juz mi pomogł za co jestem mu bardzo wdzieczny...no ale ja niestety mam troche za daleko

...miejmy nadzieje, że koledzy z trojmiasta nie zawiodą.

pozdrawiam

jakby cos, to zapraszam do Kolobrzegu albo Koszalina...

czy w takim razie ktoś z was moglby mi wyslac na priv adres i telefon bym mogl wyslac przekaznik byscie sprawdzili go u siebie?