Oj tak wytrwałość będzie potrzebna, ale jestem taki, że jeśli coś sobie postanowię, to wcześniej czy później to osiągam, więc... Porsche będzie
Najpierw jednak priorytety, potem zabawa
Teoretycznie prosiaczek mógłby być już teraz, ale niestety narzeczona nie chce się pozbyć swojej Hondy na rzecz Porsche, więc przyjdzie mi poczekać. Na chwilę obecną nie mamy nawet garażu, a byłby to trzeci samochód u nas (ja mam służbową Octavię).
W każdym razie dziękuję za powitanie i do sklikania !