Start Strona klubowa Kalendarz imprez Sklep Porsche Polska
Nazwa użytkownika Hasło Zapamiętaj mnie Zarejestruj

Strefa czasowa: UTC + 1 [ DST ]





Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 23 ]  Przejdź na stronę 1, 2  Następna strona
Autor Wiadomość
Offline
PostNapisane: 27.02.2008, 0:48 

Dołączył: 12.03.2007
Posty: 178
Czy jest jakiś sposób na kalibrację prędkościomierza w 944S2? W porównaniu ze wskazaniami podawanymi przez gps, to jest jakieś nieporozumienie - 10% różnicy. Tylko nieco lepiej ma się sprawa z licznikiem kilometrów, ale na tym zależy mi mniej. Ogólnie rzecz ujmując, taki brak precyzji to nielichy obciach.


Góra
 Zobacz profil  
Cytuj  
Offline
 Tytuł:
PostNapisane: 27.02.2008, 1:10 

Dołączył: 31.05.2007
Posty: 90
jak zawyza zamiast obnizac, to nie taki znowu obciach :)


Góra
 Zobacz profil  
Cytuj  
Offline
 Tytuł:
PostNapisane: 27.02.2008, 7:22 

Dołączył: 17.03.2007
Posty: 4091
pytanie jest czy to na pewno GPS. Zauważyłem, że u mnie (mierzone w Audi A6) też GPS pokazuje ok. 5-9% mniej niż licznik samochodu. Ale jak mnie zatrzymała policja, to jednak prędkość którą wskazywali bardziej pasowała do tej samochodowej, niż na GPS (a przy ok. 140km/godz to już się robi róznica prawie 10km (to ważne np. na autostradach w Austrii, gdzie jest ograniczenie do 130km. 10km to całkiem spora różnica w szybkości jazdy. Jak jechałem 130km wg licznika, to jechałem tak jak wszyscy. Jadąc wg GPS, jechałem szybciej niż cała reszta. Komu zatem wierzyć ?).

jestem ciekawy jakie są spostrzeżenia innych ?


Góra
 Zobacz profil  
Cytuj  
Offline
 Tytuł:
PostNapisane: 27.02.2008, 11:05 
Administrator

Dołączył: 5.03.2007
Posty: 1151
Liczniki są "optymistyczne" w prawie każdym samochodzie. Są tak wykonywane celowo przez producentów.


Góra
 Zobacz profil  
Cytuj  
Offline
 Tytuł:
PostNapisane: 27.02.2008, 11:31 

Dołączył: 8.03.2007
Posty: 1327
Lokalizacja: My-ce
Nr klubowicza: 039
Mi we wszystkich autach zawsze GPS pokazuje mniej niż licznik.
Aczkolwiek faktem jet ,że na radarze policji jakoś wyszło raz tyle co na liczniku :(




_________________

968 - out
912
996 - out


Góra
 Zobacz profil  
Cytuj  
Offline
 Tytuł:
PostNapisane: 27.02.2008, 12:21 

Dołączył: 8.03.2007
Posty: 3164
Radary policyjne tez maja swoja tolerancje bledu.


Góra
 Zobacz profil  
Cytuj  
Offline
 Tytuł:
PostNapisane: 27.02.2008, 13:38 

Dołączył: 8.03.2007
Posty: 1306
Lokalizacja: koloniec
Nr klubowicza: 060
No wlasnie wychodzi "miejsce urodzenia" modeli 44. Audi slynie z optymizmu licznikowego np model 80 S2 przy Vmax 248 pokazywal..275. A w S4-S6 fabryczne ograniczenie predkosci (250) nastepuje przy licznikowych 270. W S2 blad wskazania predkosci nie jest prosta funkcja % lecz zmienia sie w roznych zakresach: 0-100 10 i wiecej% pomiedzy 100-200 blad jest minimalny i nie pzrekracza 5km/h a powyzej 200 znow zaczyna sie ostra jazda i moje S2 osiagalo licznikowo ponad 270 a z przelozen wynika ze niemozliwe jest przekroczenie 250 (6500U/h) :evil: Ale zawsze mozesz zrobic wrazenie na pasazerce :D Z obserwacji wiem ze wszyscy chwala sie tym co naliczniku a nie w papierach wiec fabryki wychodza "na przeciw" oczekiwan :D W jedenastkach liczniki sa juz dokladniejsze Duc porownywal Vmax z GPS i bylo OK Swoja droga brakuje mi tego Avatora.


Góra
 Zobacz profil  
Cytuj  
Offline
 Tytuł:
PostNapisane: 27.02.2008, 14:56 

Dołączył: 28.08.2007
Posty: 522
chyba w kazdym aucie jest tak robione.

ja w mercedesie z gpsem tez mialem roznice, która przy ok 120km/h wynosiła 10km/h


Góra
 Zobacz profil  
Cytuj  
Offline
 Tytuł:
PostNapisane: 27.02.2008, 14:58 

Dołączył: 12.03.2007
Posty: 178
No własnie - to audi w rodowodzie. Też na to zwalam :) U mnie do 150km/h jest mniej więcej liniowo(10%), wyżej jeszcze nie sprawdzałem. To co mi gps pokazuje, zgadza się mniej więcej ze wskazaniami radarów zawieszonych nad drogami. Z policyjnym na szczęście nie miałem jeszcze okazji porównywać. Sprawdzałem jeszcze trzy inne samochody i najmniej przekłamywał mercedes 190 (jakieś 1-2% przy 115km/h), Corolla (5%) i citroen Ax (10%). Porsche więc jest na niechlubnym końcu stawki. Nowsze samochody np. Focus można kalibrować wchodząc w tryb diagnostyczny, u mnie oczywiście elektroniki brak w tym miejscu. Nawet myślałem o zamontowaniu komputerka rowerowego w miejsce uzkodzonego zegarka 8)


Góra
 Zobacz profil  
Cytuj  
Offline
 Tytuł:
PostNapisane: 27.02.2008, 15:01 

Dołączył: 9.03.2007
Posty: 256
Ja zauwazylem ze GPS z wielka dokladnoscia wskazuje czas dojazdu na dosc dlugich trasach. (rzedu kilkuset kilometrow) i wyglada ze predkosc pokazuje dokladnie. A przejechalem juz pare miejsc radarowych i nic nie przyszlo poczta. Audi A4 potwierdzam > pokazuje 108 km/h gdzie GPS wskazuje 100km/h A tak na marginesie w weekend jade na Motor Show gdzie atrakcja ma byc Bugatti Veyron. Ciekawe jak wygladac bedzie na zywo :-)


Góra
 Zobacz profil  
Cytuj  
Offline
 Tytuł:
PostNapisane: 27.02.2008, 15:10 

Dołączył: 12.03.2007
Posty: 178
Ciekawe czy w Veyronie też licznik przekłamuje :)


Góra
 Zobacz profil  
Cytuj  
Offline
 Tytuł:
PostNapisane: 27.02.2008, 15:20 

Dołączył: 9.03.2007
Posty: 256
gazelot, raczej nie dadza sprawdzic, ale rzuce tematem :twisted:


Góra
 Zobacz profil  
Cytuj  
Offline
 Tytuł:
PostNapisane: 27.02.2008, 19:13 
Avatar użytkownika

Dołączył: 8.07.2007
Posty: 5185
Lokalizacja: Rawa Mazowiecka/Warszawa
Nr klubowicza: 193
Wampir, o tolerancji jakiego błędu piszesz?

Jeżeli w aucie gps pokazywał mniej, niż było na liczniku, to radar policyjny
powinien pokazać dokładnie tyle lub co bardziej prawdopodobne troszkę
mniej. Oczywiście jeżeli akurat się przyśpiesza, to czas dokładnego pomiaru
przez gps zależy o jego jakości, ale te nowe to sobie dobrze już radzą
z takimi zadaniami szybciutko.

Jeżeli pokazał radar policyjny tyle ile było na liczniku, oznacza to, że musiało
nastąpić jakieś przekłamanie. Może Pan policjant gdzieś przypadkiem
złapał fale odbitą od innego auta/obiektu, ale nie obstawiam, żeby sam
radar zawyżył, nie ma takiej możliwości - chyba że sprzęt uszkodzony.




_________________

924 '83 LM8U - Tor Poznań 2:04,992


Góra
 Zobacz profil  
Cytuj  
Offline
 Tytuł:
PostNapisane: 27.02.2008, 19:14 

Dołączył: 8.03.2007
Posty: 3164
Radary policyjne maja chyba tolerancje 3-5% jesli dobrze pamietam, ale moge sie mylic jesli chodzi o dokladny %


Góra
 Zobacz profil  
Cytuj  
Offline
 Tytuł:
PostNapisane: 27.02.2008, 19:56 
Avatar użytkownika

Dołączył: 8.07.2007
Posty: 5185
Lokalizacja: Rawa Mazowiecka/Warszawa
Nr klubowicza: 193
Wydaje mi się, że tolerancja błędu rzędu 5% jest zbyt duża, jak będę miał
czas, to się dowiem jak to wygląda w radarach policyjnych.

BTW należy też pamiętać, że pomiar jest idealny (wskazuje największą
prędkość pojazdu) kiedy jest wykonywany bezpośrednio prze autem,
a jak wiadomo policjanci zwykle "strzelają" z za krzaków, więc kąt do
zbliżającego się auta też wzrasta, czyli nasza prędkość jest mniejsza :)




_________________

924 '83 LM8U - Tor Poznań 2:04,992


Góra
 Zobacz profil  
Cytuj  
Offline
 Tytuł:
PostNapisane: 28.02.2008, 2:01 

Dołączył: 20.03.2007
Posty: 457
Kilka lat temu w Auto Świecie była tabela zawyżeń prędkości samochodowej
porównywanej z radarem.
Był to numer 24/01 stona 40

"To ten artykuł

Oko w oko z oszustem
Odchylenia wskazań prędkościomierza
Nawet w nowoczesnych samochodach prędkościomierz nigdy nie podaje dokładnych
wskazań. Na ile wiarygodna jest samochodowa "szafa"? Dlaczego pomiar
szybkości instrumentami pokładowymi jest tak trudny?SPONSOR WYDRUKUPierwsze
własne samochody to z reguły auta stare, a przynajmniej przestarzałe.
Powiedzmy: "maluchy". I niezależnie od ich stanu technicznego oraz danych
fabrycznych stale są tematem dumnych wypowiedzi młodocianych posiadaczy:
"Lekko idzie złoty dwadzieścia!"
Oznacza to, oczywiście, jakoby zajeżdżony do nieprzytomności sprzęt, nabyty
za zaoszczędzone lub wyproszone od rodziców półtora tysiąca złotych,
potrafił bezproblemowo i bez pomocy wiatru lub holu osiągnąć 120 km/h.
Pięknie! Teraz weźmy poprawkę na przechwałki, dodające w opowieściach co
najmniej 20 km/h, i mamy wskazanie prędkościomierza równe 100 km/h, a więc i
tak prędkość ogromną - szczególnie jak na stary samochód klasy... Powiedzmy:
bezklasowy.
Ale nawet jeśli prędkościomierz auta rzeczywiście pokazuje "setkę", nasz
przykładowy stary "maluch" jedzie naprawdę jakieś 85-90 km/h. Bo
prędkościomierze, szczególnie starsze, są równie precyzyjne jak zegary
słoneczne.
Skąd ta różnica, sprawiająca, że określenie "szybkość według wskazań
prędkościomierza" stanowi samookłamywanie się?
Pierwszym powodem jest sama metoda pomiarowa. W starych konstrukcjach
(idealny przykład to pierwsze auto większości dzisiejszych 40-latków w
Europie Zachodniej, czyli Volkswagen "garbus") prędkość mierzona była na
piaście koła. Każdy jej obrót był mechanicznie przekazywany wałkiem na
prędkościomierz. W takim systemie duże odchylenia są wręcz rzeczą naturalną.
Dlatego od wielu już lat (także w "maluchu") pomiar prędkości odbywa się na
wałku zdawczym skrzyni biegów. Odczyt przekazywany jest albo po staremu -
wałkiem lub cięgłem elastycznym w pancerzyku (funkcjonującym tu również tak
jak wałek), albo elektronicznie - przewodem. Dzięki temu pomiar jest o wiele
dokładniejszy, ale i tak daleko mu do precyzji.
Wiedzą o tym doskonale także ustawodawcy i policja. W Unii Europejskiej
obowiązuje dyrektywa Komisji Europejskiej 77/433/EWG, dopuszczająca
generalnie tylko zawyżanie pomiaru przez prędkościomierz. Nie może on więc
nigdy pokazywać odczytu niższego od prędkości rzeczywistej.
W Polsce odwołujemy się do Polskiej Normy, ustalającej wielkość
dopuszczalnego błędu granicznego obliczanego według wzoru (PN-92/S-95020).
W skrócie oznacza ona, że w przypadku prędkości rzeczywistej 50 km/h,
wskazania prędkościomierza mogą się różnić maksymalnie o 9 km/h, a przy
prędkości 100 km/h maksymalnie o 14 km/h. Są to wartości bardzo różne.
Czy jednak pomiar prędkości rzeczywistej pojazdu jest aż taką sztuką? Czy
niedokładność wskazań ma uzasadnienie techniczne lub systemowe? Otóż od
strony technicznej pomiar nie jest problemem, ale precyzja jest strasznie
droga. Takie urządzenie, jakie wykorzystano do opisywanego testu, kosztuje
około 30 tysięcy złotych. Służy ono do pomiaru przyśpieszeń, elastyczności i
prędkości maksymalnej badanego samochodu. Wskazania swe opiera na kilku
zsynchronizowanych ze
sobą komputerowo i wzajemnie kontrolujących się metodach pomiaru, między
innymi laserowej i w oparciu o efekt Dopplera.
Ani jednak ustawodawcy, ani policja, ani producenci czy klienci nie domagają
się takiej precyzji, wszystkim wystarcza pewna tolerancja wskazań. A ta musi
być całkiem duża.
Bo nawet pomiar dokonywany na skrzyni biegów jest uzależniony od przeróżnych
wartości, jak choćby od wymiarów opon. Wystarczy zmienić markę ogumienia, by
zmienił się obwód całego koła. Co prawda tolerancje wytwórcze producentów
opon są niewielkie, ale mimo wszystko są - wynoszą według przepisów od plus
1,5 do minus 2,5 proc. Ponadto poważne są różnice między oponami letnimi a
zimowymi (inna charakterystyka składu chemicznego gumy i bieżnika oznacza
inne ugięcie i ponownie zmianę mierzonego obwodu koła).
Z czasem zużywa się bieżnik, co także zmniejsza obwód opony. A nieprawidłowe
ciśnienie powietrza? A zmiana obciążenia samochodu? A zmiana rodzaju
bieżnika? Inna rzeźba to inna powierzchnia toczenia! A tolerancja wytwórcza
prędkościomierzy? Na niej samej mamy do czynienia z odchyleniami sięgającymi
półtora proc.!
I wszystko to razem albo się kompensuje, albo sumuje. Dlatego też
rzeczywista prędkość, z jaką jedziemy, na podstawie wskazań prędkościomierza
może być tylko szacowana.
Bardzo chętnie powołują się na to "ściganci" zatrzymani przez policję z
radarem. Twierdzą bardzo chętnie, że "licznik kantuje!". Ale niewiele mogą
na tym zyskać, bo prędkościomierz nigdy nie pokazuje mniej, niż jedziemy
naprawdę. A przynajmniej nie powinien, chociaż... Przykład Toyoty Yaris jest
zastanawiający, na szczęście jednak absolutnie wyjątkowy. Niemniej
funkcjonariusz "drogówki" z radarem zawsze pamiętać musi, iż jego radar
także... podlega tolerancji wskazań! Do trzech procent! I musi być
regularnie kontrolowany, o czym zaświadcza specjalny certyfikat o spełnianiu
warunków dokładności (czyli i tolerancji) pomiaru.
Kto chce wiedzieć, jaki rzeczywisty błąd odczytu ma jego prędkościomierz,
może go sprawdzić w warsztatach posiadających urządzenia podobne do naszego
testowego.
Można takie znaleźć wśród najlepszych serwisów fabrycznych lub zajmujących
się tuningiem samochodów. Oczywiście, można też liczyć słupki przydrożne i
mierzyć czas na stoperze; przy prędkości 100 km/h minięcie 10 słupków (1
kilometr) powinno w idealnych warunkach trwać 36 sekund, ale... Ale przecież
i pomiar czasu (dokładność zegarka czy stopera), i ustawienie słupków także
podlegają pewnym tolerancjom!

Przyczyny odchyleń
Wpływ tego parametru jest oczywisty. Mniejsze ciśnienie zmniejsza obwód
koła, większe zwiększa. Podobnie jest przy różnych rodzajach opon: inna
rzeźba bieżnika, inna forma barków opony wpływają na obwód koła.
W istniejących samochodach możemy mieć do czynienia z dwoma rodzajami
liczników: tradycyjnym i elektronicznym. Tradycyjny prędkościomierz
otrzymuje dane z przekładni pobierającej obroty z wałka zdawczego skrzyni
biegów, po czym na zasadzie magnetoelektrycznej (bezstykowej, w oparciu o
powstawanie prądów wirowych) zamienia je na wskazania na liczniku. W miarę
wzrostu obrotów zwiększają się opory układu, co wywołuje także błędy
wskazań. Prędkościomierz elektroniczny (wskaźnikowy lub cyfrowy) ma budowę
identyczną z woltomierzem, a więc najprostszym elektrycznym instrumentem
pomiarowym. Jedyna różnica to sposób wyskalowania - mówi nam on nie o
wysokości napięcia w sieci elektrycznej, ale o prędkości obrotowej wałka,
czyli również samochodu. Na precyzję obu instrumentów - poza dokładnością
wykonania - wpływ mają także takie czynniki, jak np. bezwładność wskazówki i
opór sprężynki powrotnej." 8)

liczniki mają to do siebie...również te z przebiegiem :) Dajmy na to mamy
przebieg wg licznika 20 tysiecy a tak naprawde to autko
przejechalo 18 500-19 000 km... (zależnie od redniej
predkosci) a juz nie mówię o "kręconych" hehehehe


Góra
 Zobacz profil  
Cytuj  
Offline
 Tytuł:
PostNapisane: 28.02.2008, 19:07 

Dołączył: 17.03.2007
Posty: 4091
ha, to by znaczyło (jeśli licznik nigdy nie powinien pokazywać mniej), że GPS pokazują prędkości zaniżone i nie należy im ufać. I akurat do tego się przychylam (moim zdaniem to GPS podaje mniejszą prędkość niż prawdziwa).

dzięki za wyjaśnienia !


Góra
 Zobacz profil  
Cytuj  
Offline
 Tytuł:
PostNapisane: 28.02.2008, 19:35 
Avatar użytkownika

Dołączył: 8.07.2007
Posty: 5185
Lokalizacja: Rawa Mazowiecka/Warszawa
Nr klubowicza: 193
Jeśli licznik nie podaje mniej, to znaczy, że nie podaje mniej. Czyli bardzo
prawdopodobne jest to, że podaje więcej ;)

Jakie macie różnice przy 100km/h? Ile wskazuje wtedy GPS?
Niech się odezwą nowe porszaki, bo stare mają straszne przekłamania,
możliwe że w tych nowych jest na przykład tak, że przy 100km/h na liczniku
jedziemy 95km/h.

To znaczy, że tyle jedziecie. Choć klasa urządzenia też ma tu coś powiedzenia,
ale wystarczy zrobić taki test. Jechać przed dłuższy czas ze stałą prędkością
tych 100km/h, GPS nie powinien zmieniać swoich wskazań i tyle wtedy
wynosi prędkość auta, nie mniej, choć zapewne mogą wystąpić takie
warunki w których z rożnych powodów może skazać troszkę mniej, ale
to chyba tylko w laboratorium... :D

Odnośnie 924. Kiedyś z Abelardem wracaliśmy z pasu lotniska niedaleko
Rawy. Mieliśmy jechać 90km/h. Ja Focusem, on 924 przede mną.
Dziwiłem się strasznie, że Andrzej postanowił jednak jechać 80km/h,
ale On twierdził, że u Niego na liczniku było cały czas 90km/h...
A mój Focus też oszukuje, na radarze przy drodze wyszło mu 93km/h
przy 100km/h na liczniku ;) Dokładnie nie pamiętam, ale jakoś około
93km/h wyskoczyło.




_________________

924 '83 LM8U - Tor Poznań 2:04,992


Góra
 Zobacz profil  
Cytuj  
Offline
 Tytuł:
PostNapisane: 29.02.2008, 10:47 

Dołączył: 18.10.2007
Posty: 1048
jacekm napisał(a):
ha, to by znaczyło (jeśli licznik nigdy nie powinien pokazywać mniej), że GPS pokazują prędkości zaniżone i nie należy im ufać. I akurat do tego się przychylam (moim zdaniem to GPS podaje mniejszą prędkość niż prawdziwa).

dzięki za wyjaśnienia !



Dobry GPS może jedynie oszukiwać na BARDZO stromych podjazdach i zjazdach ze wzniesień.


Góra
 Zobacz profil  
Cytuj  
Offline
 Tytuł:
PostNapisane: 2.03.2008, 16:20 

Dołączył: 9.03.2007
Posty: 256
Dzis wrocilem z Melbourne i akurat tak sie sklada ze po drodze sa nad droga liczniki szybkosci i mozna sobie sprawdzic ile sie jedzie. Wskazania GPS byly w dwoch przypadkach dokladne ze wskazaniem na bramce. :shock:


Góra
 Zobacz profil  
Cytuj  
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 23 ]  Przejdź na stronę 1, 2  Następna strona

Strefa czasowa: UTC + 1 [ DST ]




Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Skocz do:  
Ostatnie posty forum PCP








Przyklejone




English information
Ostatnie posty publicznego forum