Witam. Pierwszy raz jestem na forum. Mam Macana 3.6 V6 400KM 2014 r.
Pękł mi przewód z wody łączący dwie głowice. Wyciekł cały płyn. Moje pytanie; Jak wygląda proces odpowietrzania układu chłodzenia w tym modelu?
Lubię sam naprawiać swoje samochody w związku ze swoją pasją do motoryzacji. To jest moje pierwsze porsche i wolę najpierw zapytać. Dziękuje i Pozdrawiam.

Dziwne,że pękł tak sam z siebie...
Obecnie konstrukcja układów chłodzenia jest taka, że odpowetrzają się same.
Po zalaniu płynu, odpalasz silnik, czekasz aż otworzy się duży obieg, gasisz, uzupełniasz stan i powinno być OK.

Czytałem że w niektórych modelach porsche odpowietrza się układ od dołu , wytwarzając podciśnienie . Stąd moje zapytanie. Dotarłem do mojego kolegi z servisu porsche i potwierdzi mi problem z plastikowymi przewodami układu chłodzenia. Dotyczy motorów 3.6 i 3,0.
Dorzucę zdjęcia poglądowe.

Zdjęcia poniżej.

Zdjęcia nr2

zdjęcie nr3

Przewód jest plastikowy i pęka po dotknięciu palcami. Jest trochę roboty żeby go zdemontować. Zamówiłem kpl i wymieniam wszystkie 3.
Zachęcam wszystkich właścicieli macsnów do sprawdzenia swoich przewodow.
Chwila nie uwagi i po motorze.

nie no, serio? taką popierdówką przewodem realizowane jest chłodzenie miedzygłowicowe? A ja myslalem, ze szczytem dziadostwa bylo rozwiazanie BMW w silnikach M62 czy N62
Porsche dzis nie rozni sie jakoscia mechaniki od hyundaia, a byc moze jest z tym niestety nawet gorzej...

No wlasnie, i ja o tym , LOL and masakra za tyle kasy

Nie znasz sensu obecnej motoryzacji:)

To ma się psuć... Pamiętacie pancerne silniki BMW? Czy komuś coś stało się z paskiem po 300-400 tysiącach km? Fakt, mógł pęknąć, ale przenigdy się nie naciągał. Teraz - norma - najsłabsze ogniwo beemek.

Sorry, z łańcuchem oczywiście:)

dlatego kupiłem pancerny TDV8 4,4 l. dla żony i do roboty S90 T5, czerwoniak na specjalne okazje.