Problemów jest masa, które mogą powiedzmy "standardowo" wystąpić w tym samochodzie:
- zacieranie 6 cylindra
- pękająca plastikowa magistrala wodna
- zaworki na poduszkach powietrznych
- itp
Musisz spokojnie prześledzić sobie forum i poczytać trochę - ja zanim kupiłem samochód to spędziłem tutaj co najmniej kilka lub kilkanaście dni. Ostatecznie kupiłem GTSa z przebiegiem nieco ponad 60 tyś km, w którym i tak musiałem na dzień dobry robić: rozrusznik, akumulator (w sumie niepotrzebnie), kompletne hamulce wraz z płynem, wszystkie oleje, termostat (nie dogrzewal się) I przy tej okazji pompę wody...
W międzyczasie doszły 3 komplety nowych opon i różne takie drobne rzeczy eksploatacyjne jak palniki ksenonowe, wycieraczki przednie tylne, wymiana oleju wraz ze wszystkimi filtrami co 10000 km, wyważanie kół na urządzeniu z testem drogowym ustawianie zbieżności też na urządzeniu z testem drogowym - takie zwykłe wyważanie i zwykłe ustawianie zbieżności było nieprawidłowe i albo wiecznie mi biła kierownica albo darło opony nie tak jak powinno.
Dodając do tego paliwo które zdążyłem już zużyć w ciągu roku (zrobiłem 50 tyś km) to w tym momencie wartość auta przekroczyła jego eksploatacja
)) ale wcale mnie to nie smuci a nawet bardzo cieszy! A wiesz dlaczego? Odpowiedź masz w podpisie mojego posta
))