piterson napisał(a):
Wystarczy przerobić oryginalny wydech i mamy opcje pseudo-PSE przez cały czas

W PSE cenie sobie możliwość włączania i wyłączenia, w zależności od warunków. Krótkie trasy, tunele, tor - PSE włączone. Jazda do Le Mans, Zuffenhausen, Stuttgartu - PSE wyłączone. Na długich trasach słuchanie bardziej buczącego wydechu dla mnie byłoby zbyt męczące, pomimo mojej pasji.