no ferrari wydaje sie byc poza zasiegiem, przynajmniej na poczatku sezonu. Zdaja sie wracac do czasow swietnosci mclareny. No i co cieszy bmw duzy krok na przod. Poza tym, ze powinny byc niezawodne.
Bardzo mocne ekipy Raikkonen/Massa i Alonso/Hamilton. Wszystkopowinno sie rozegrac miedzy nimi. Oczywiscie kubicuje za Robertem ale miejsca w sezonie 2007 dla BMW toraczej 3-6.
Reasumujac po GP Australii najwieksze niespodziankiinplus to: dobra dyspozycja mclarena i bmw, niesamowity debiut Hamiltona i wysokie miejsce T. Sato
. AA i slabiutko narazie Renault.