Dołączył: 8.03.2007 Posty: 1306 Lokalizacja: koloniec
Nr klubowicza: 060
Poniewaz ruszyla rozbiorka mojego kochanego auta postanowilem sprzedac rowniez audio. W zestaw wchodzi radioodtwarzacz Mexico plus zmieniarka Silwerstone 10plyt. Sprzet dobieralem aby stylistycznie pasowal do auta i jest to moim zdaniem optimum. Gra swietnie i nie absorbuje uwagi jak inne nowoczesne gadzety. Oczywiscie RDS i dolby b c. Podswietlenie bursztyn.
Dołączył: 8.03.2007 Posty: 1306 Lokalizacja: koloniec
Nr klubowicza: 060
Rychu ma racje. Mexico wystepowal rowniez jako odtwarzacz CD. Moj jest kasetowy a plyty w bagazniku..Oczywiscie czarny. Granatowych chyba nie robili Rychu.
Dołączył: 8.03.2007 Posty: 3367 Lokalizacja: sercem i ciałem - poznań
Nr klubowicza: 075
były drewnopopdobne ..ale to prawda bo takiego mam...na casete też...czarne mexico mam dlatego szukam na cd bo ciągle się te taśmy wkręcaja mimo ze radio kupiłem nowe żeby było w stylu... ale cierpliwość już mnie się wyczerpała....
Nie możesz rozpoczynać nowych wątków Nie możesz odpowiadać w wątkach Nie możesz edytować swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz dodawać załączników