Witam

Rozebrałem kawałek swojego silnika w 911 z 1983 roku z silnikiem 3,2. Powód -wyciek, przyczyna -pęknięta jedna śruba mocująca cylinder nr 1.

Mam nową śrubę, ale pytanie z jaką siłą należy ją dokręcić, czy ktoś może mi podpowiedzieć?

Z góry dziękuję

P.S. na wszystkich cylindrach kompresja jest pomiędzy 11,8-12 atmosfer na nr 1 była 8,5:(

Arku, czy masz na myśli szpilkę, jedną z czterech mocujących cylinder i głowicę ? Szpilkę wkręca się, po oczyszczeniu gwintu (szpilki są wkręcane na Loctite, więc po starej, najpewniej, gwint jest brudny)wkręca się też na Loctite 270 dokładnie do wysokości pozostałych. Najlepiej położyć na pozostałych listwę. Szpilki powinny wystawać nad blok dokładnie 135 mm. Nakrętkę trzymającą głowicę momentem 15Nm + 90 st. Najlepiej nową nakrętkę o nr. 901 104 382 02. Gwint śruby (szpilki) przed założeniem nakrętki oraz powierzchnię styku nakrętki z podkładką należy lekko posmarować smarem miedziowym.
Używając starej nakrętki można to zrobić momentem 30Nm.Ja dokręcam 25Nm, po chwili dociągam 30Nm.
Jeżeli pękła szpilka od strony wydechu zalecałbym wymianę wszystkich 6 szt. tych "wydechowych"

_________________

były: 911 - T'73, S'77, SC'81, turbo look'84,
targa'88,
Boxster - 98
------------------
996 - 01

Tak pękła od strony wydechu:(
Moment dokręcenia znalazłem - przy pomocy forumowicza (marand) - i jest dokładnie taki jak piszesz.
Pytanie czemu się to stało? przecież niby silnik 3.2 miały tę wadę wyeliminowaną, w stosunku do 2.7 i 3.0
Mam też pytanie do Ciebie, czy w/g Twojej opinii kompresja na pozostałych cylindrach jest ok?

Szpilki pękają jak chcą Najczęściej te od strony wydechu.Przyczyną jest najprawdopodobniej niedogrzanie silnika przed jazdą, zwłaszcza ostrzejszą. Chyba nie ma jednoznacznej odpowiedzi dlaczego ? Materiał się męczy, jak każdy, a w tym miejscu szczególnie. Nie wiem, żeby pękanie szpilek w motorze 3.2 było jakoś szczególnie wyeliminowane. Natomiast silniki 2.7 miały tę szczególną przypadłość, że tam szpilki "wychodziły" z bloku, a tego nie ma już w 3.0 i 3.2 .
Kompresja, o której piszesz jest dobra. Oczywiście nie muszę wspominać o dokładnej rewizji powierzchni styku cylindra i głowicy, bo skoro tamtędy miałaby uchodzić kompresja to mogą być ślady. Ja przed montażem dawałem tam paseczek Loctite 574.

Tak przy okazji - czy wciąż jesteś zainteresowany klatką ? Bo leży.

_________________

były: 911 - T'73, S'77, SC'81, turbo look'84,
targa'88,
Boxster - 98
------------------
996 - 01

Przepraszam ale nie wiem o co chodzi z klatka:(((

To ja sorry, ale nie wiem już, który Arek był zainteresowany moją klatką, znaczy do samochodu, taką klatką.

_________________

były: 911 - T'73, S'77, SC'81, turbo look'84,
targa'88,
Boxster - 98
------------------
996 - 01

Pękła jedna więc jest duże prawdopodobieństwo ,że mogą pękać następne.Zastanów się czy nie warto "przy okazji" zrobić to kompleksowo.Z tego co piszesz to chyba pierwszy wiatrak który rozebrałeś.Obawiam się ,że możesz mieć kłopoty ze złożeniem -wbrew pozorom to nie VW.

_________________

-http://classic911.pl

To nie pierwszy

To filmik z uruchomienia pierwszego: https://www.youtube.com/watch?v=rRiBqy6eEDA

To pierwszy nie wymagał dociągnięcia śrub o które pytasz ???

_________________

-http://classic911.pl