|
Strona 1 z 1
|
[ Posty: 17 ] |
|
Autor |
Wiadomość |
KIELU
|
Napisane: 30.03.2011, 9:13 |
|
Dołączył: 25.02.2011 Posty: 8
|
POMOCY Witam wszystkich kupiłem m-c temu porsche 986 boxstera, przekazałem go do poprawek lakierniczych i niestety lakiernik zarżnął mi silnik. Mam pytanie, zblokowało silnik, rozrusznik sprawny ale nie auto nie chce odpalić, słychać mocne metaliczne uderzenie i tyle. Czy ktoś miał podobną sytuację z takim uszkodzeniem ? bardzo proszę o jakieś podpowiedzi.....dzięki. Piotrek Kielce.
|
|
Góra |
|
Jerzy
|
Napisane: 30.03.2011, 9:42 |
|
Dołączył: 4.12.2007 Posty: 2505 Lokalizacja: Łódź
Nr klubowicza: 164
|
Proces naprawy zaczął bym od zarżnięcia lakiernika!
_________________
Jurek
|
|
Góra |
|
dario911
|
Napisane: 30.03.2011, 10:00 |
|
Dołączył: 2.04.2008 Posty: 520
|
Może nie być tak łatwo, bo chłop ponoć postawny
|
|
Góra |
|
Daro
|
Napisane: 30.03.2011, 12:42 |
|
Dołączył: 21.03.2010 Posty: 3737 Lokalizacja: Poznań
Nr klubowicza: 263
|
i co w takim wypadku zrobić pozwać go z powództwa cywilnego? czy lepiej jeśli ma z OC firmy? chyba to drugie krótsza procedura ale jeśli ma i da szczerze współczuję i to w przeddzień sezonu
a zaraz będziemy oglądać kolejny durny filmik na YT o zarzynaniu porszaka
|
|
Góra |
|
dario911
|
Napisane: 30.03.2011, 13:00 |
|
Dołączył: 2.04.2008 Posty: 520
|
Darku, samo udowodnienie lakiernikowi zepsucia silnika nie będzie proste. Ciężko będzie udowodnić, że silnik był w dobrym stanie.
|
|
Góra |
|
KIELU
|
Napisane: 30.03.2011, 13:00 |
|
Dołączył: 25.02.2011 Posty: 8
|
Dzięki bardzo każda uwaga i podpowiedź jest dla mnie cenna
|
|
Góra |
|
dario911
|
Napisane: 30.03.2011, 13:01 |
|
Dołączył: 2.04.2008 Posty: 520
|
Kielu, czy lakiernik się do tego przyznaje?
|
|
Góra |
|
KIELU
|
Napisane: 30.03.2011, 13:04 |
|
Dołączył: 25.02.2011 Posty: 8
|
Nadmieniam iz auto jeździło i kilka razy lakiernik je widział, nic się z nim niedobrego nie działo. Ponadto przedziurawili mi tylną szybę twierdząc że to mróz. Brak słów.....
|
|
Góra |
|
KIELU
|
Napisane: 30.03.2011, 13:06 |
|
Dołączył: 25.02.2011 Posty: 8
|
Twierdzi iż przejechał z jednej hali do drugiej i auto samo zgasło, a później nie dało się go odpalić, i jeszcze ta tylna szyba.
|
|
Góra |
|
wit007
|
Napisane: 30.03.2011, 14:16 |
|
Członek Zarządu PCP |
|
Dołączył: 12.03.2008 Posty: 9172 Lokalizacja: Gdynia/Warszawa
Nr klubowicza: 189
|
Rozumiem, że nie zanotowałeś stanu licznika przy oddaniu auta? Niestety, przychylam się zdania przedmówców - będzie ciężko.
_________________ Witek będzie: chyba 718 było: 964 '91, 944 '85, 924 '85, 996 '02, 997S '09 http://www.komunikado.pl agencja public relations
|
|
Góra |
|
rychu
|
Napisane: 30.03.2011, 14:29 |
|
Dołączył: 8.03.2007 Posty: 3367 Lokalizacja: sercem i ciałem - poznań
Nr klubowicza: 075
|
KIELU napisał(a): POMOCY Witam wszystkich kupiłem m-c temu porsche 986 boxstera, przekazałem go do poprawek lakierniczych i niestety lakiernik zarżnął mi silnik. Mam pytanie, zblokowało silnik, rozrusznik sprawny ale nie auto nie chce odpalić, słychać mocne metaliczne uderzenie i tyle. Czy ktoś miał podobną sytuację z takim uszkodzeniem ? bardzo proszę o jakieś podpowiedzi.....dzięki. Piotrek Kielce. może poprostu bateria siadła ?czy wogóle kręci ?
_________________
Classic Porsche 911/964 Carrera 2
|
|
Góra |
|
KIELU
|
Napisane: 30.03.2011, 14:59 |
|
Dołączył: 25.02.2011 Posty: 8
|
bateria dobra, jeden z mechaników sprawdzonych stwierdził że coś zblokowało silnik - panewka, zawór, kopyto....chyba że jest jakis czujnik który steruje, ponadto wszystkie filtry i oleje były niedawno wymieniane.
|
|
Góra |
|
Qbak
|
Napisane: 30.03.2011, 20:01 |
|
Dołączył: 8.07.2007 Posty: 5199 Lokalizacja: Rawa Mazowiecka/Warszawa
Nr klubowicza: 193
|
KIELU napisał(a): kopyto....
A cóż to za część?
_________________ 924 '83 LM8U - Tor Poznań 2:04,992
|
|
Góra |
|
porsz
|
Napisane: 30.03.2011, 20:04 |
|
Dołączył: 16.10.2007 Posty: 181
|
a rozrząd ? sprawdzić za koło z przodu czy motorek sie obraca ręcznie ,jak tak ,to cuś z rozrusznikiem ,jak nie to motorek umarł
|
|
Góra |
|
Daro
|
Napisane: 30.03.2011, 20:07 |
|
Dołączył: 21.03.2010 Posty: 3737 Lokalizacja: Poznań
Nr klubowicza: 263
|
no jak to poco kopytko ? jak są pod maska kucyki to i kopytko mają ale pewnie o jakiś popychacz mu chodziło
|
|
Góra |
|
Qbak
|
Napisane: 30.03.2011, 22:58 |
|
Dołączył: 8.07.2007 Posty: 5199 Lokalizacja: Rawa Mazowiecka/Warszawa
Nr klubowicza: 193
|
No to nowość dla mnie, słyszałem różne określenia (np. szklanka), ale o kopytku
jeszcze nigdy
_________________ 924 '83 LM8U - Tor Poznań 2:04,992
|
|
Góra |
|
kl
|
Napisane: 31.03.2011, 11:31 |
|
Dołączył: 30.10.2008 Posty: 1066
|
"Kopyto", "silnik wystawił kopyto" - urwany tłok i główka korbowodu widoczna przez dziurę w silniku
|
|
Góra |
|
|
Strona 1 z 1
|
[ Posty: 17 ] |
|
|
Nie możesz rozpoczynać nowych wątków Nie możesz odpowiadać w wątkach Nie możesz edytować swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz dodawać załączników
|
|
Ostatnie posty forum PCP
Przyklejone
English information
Ostatnie posty publicznego forum
|