Cześć, zwracam się o radę. Mam boxstera z 99r. z przebiegiem 260 tyś. km od jakiegoś czasu przy porannym rozruchu przez parę sekund słychać grzechotanie rozrządu, silnik chodzi w miarę ok ale co jakiś czas falują obroty. Wymieniłem świece, cewki, odmę, uszczelniłem rurki i przepustnicę - jest lepiej ale i tak coś nim trzęsie jak by obroty na jałowym były za małe. Dziś zdjąłem doloty żeby wymienić uszczelki pod nimi i tak sobie patrzę na ten silnik który poci się pod pokrywami zaworów, wtryski wyglądają jak wyciągnięte z jeziora chociaż gumki mają miękkie. Pytanie czy inwestować w ten silnik czy kupić jakiś kompletny z przebiegiem 100 tyś. i przełożyć?

Kompresje ma 11bar na każdym cylindrze ale rozbierając te doloty zauważyłem fabryczny klej na gwintach co oznacza że nikt raczej tam nie zaglądał

Dodam że zero dumu z wydechu

Ja bym zostawił.
Nie masz pewności że kupisz lepszy.

Pisałem ci na fejsie . jeśli grzechocze i nie równe obroty na jałowym i sprawdzić odchyłki rozrządu . Może być rozrząd do wymiany.

To raczej napinacz rozrządu. Dolny, czyli głowica 1-3.

Ale oczywiście odchyłki rozrządu zawsze warto sprawdzić.

Qbak a masz może taki napinacz w ofercie.

Mam, oczywiście, ale nie w tym rzecz żeby przez internet pod jednym wpisie wymieniać części Tutaj dość łatwo zdiagnozować podstawiając drugi. Ewentualnie ktoś kto miał z tym okazję już się spotkać może spróbować posłuchać silnika na zimno - z uchem przy napinaczu (nie dosłownie, ale na podnośniku). Czasem dość dobrze to słychać jak już olej w całości ucieka po postoju.

Na anglojęzycznym filmie na youtube oglądałem taką akcję w 986 który jedyny objaw miał grzechotanie przy odpalaniu po nocnym postoju. Gdy gość wyciągnął napinacz to pokazał jak lekko dało się wcisnąć ten środkowy bolec co napina. Oczywiście pełny oleju . potem podstawił jakiś nowszy zamiennik który był około pół cm wyższy i stawiał większy opór przy wciskaniu. Dlatego pytam bo myślałem profilaktycznie wymienić . Tamten gość wymieniał dwa jeden od dołu i drugi z boku .

Nie spotkałem jeszcze zamiennika tej części, ale tak to mniej więcej wygląda.
Zwykle pierwszy poddaje się ten od głowicy 1-3, następnie ten od IMS (czyli ten wkręcany na dole z boku) a na koniec ten od góry do głowicy 4-6.

A czy to nie jest normalne, że po długim postoju (kilka dni), jak olej całkowicie spłynie do miski olejowej, to przez sekundę słychać rozrząd?

Myślę że tak jest jak mówisz , mam tak od siedmiu lat i jest bez zmian.Cały czas tak samo odpala i chodzi.