Koleżanki i Koledzy miłośnicy Porsche:)

Podjąłem decyzję o sprzedaży swojego porszaka - model jak w temacie postu. W ciągu półtora roku przejechałem nim ok 4 tys km, a obecnie - ze względu na istny "nawał" pracy - zanosi się, że w ogóle nie będę go użytkował do lata przyszłego roku. Z drugiej strony jednak, jeżeli wszystko się ułoży zgodnie z planem "na otarcie łez" będę w stanie sobie sprawić 991:)

Tyle o motywach decyzji, odnośnie zaś do samego auta:
- samochód z 2005 r., kupiony w Porsche Warszawa (pierwszy właściciel Kuba Wojewódzki)
- nr VIN WPOZZZ99Z5S738722
- obecny przebieg 78 tys km, najwięcej km zrobił Pan Kuba (ponad 50 tys), a potem auto niemal ciągle stało, bo kolejny właściciel (miłośnik aut z Poznania) i ja nie mieliśmy czasu, żeby nim jeździć
- całkowicie bezwypadkowy (malowane jedynie zderzaki za kadencji Pana Kuby:)
- serwisowany w ASO W-wa, ASO Poznań, a ostatnio u Dominika z Ecu Performance (myślę, że dość dokładnie poznał auto i może coś o nim powiedzieć)
- wymieniłem w nim płyny i filtry (w tym płyn hamulcowy), akumulator, alternator, drążki z przodu, a ostatnio u Dominika - świece i rolki paska osprzętu. Oprócz tego raz miałem w nim awarię - padło sprzęgło (podobno miałem pecha, bo pękła jakaś sprężynka) i zostało w całości, tj. w całym komplecie, wymienione na nowe
- opony i klocki w bardzo dobrym stanie - w ogóle auto jest wychuchane i nie bardzo miałem ostatnio pomysły, co by tu jeszcze poprawić:) lakier i wnętrze, a zwłaszcza fotele i kierownica (co dla mnie zawsze ma znaczenie) są w wyśmienitym stanie
- założone są felgi od Turbo (19) i dystanse
- ważne ! - auto ma sportowy wydech założony w ASO w Poznaniu (ORI Porsche), który brzmi naprawdę fantastycznie.
- kolor - nie wiem, jaka jest nazwa lakieru - prawie czarny, ale z nutą granatu, wnętrze czarne
- nie ma zimówek, bo nigdy nie jeździł zimą (zresztą - przynajmniej za mojej "kadencji" - w deszczu też nie jeździł:)

Auto stoi cały czas na parkingu podziemnym w mojej kancelarii - ul. E. Plater 10 w Warszawie i jest do obejrzenia w każdej chwili - także w weekend, ponieważ mieszkam bardzo blisko.
To co wszystkich pewnie najbardziej interesuje - cena. Chciałbym otrzymać 160 tys zł. Samochód jest moją prywatną własnością, więc sprzedaję jako osoba fizyczna. Możliwe jest także rozliczenie za Cayenna (GTS lub Turbo po lifcie) - żebym chociaż na co dzień miał jakiegoś porszaka:) (obecnie drugie auto to nudny mercedes E diesel:(, notabene też na sprzedaż. Warunki finansowe ewentualnej zamiany - rzecz jasna - do uzgodnienia.
W najbliższym czasie zrobię zdjęcia i dam ogłoszenie (obecnie auto nie jest nigdzie wystawione). Rozważam też sprzedaż przez Autology w Warszawie (Pan Marcin Gawarecki).

Pozdrawiam serdecznie
Paweł Błaszczyk
tel. 602 505 050

załączam link do ogłoszenia:

http://otomoto.pl/porsche-911-carrera-s-C26708965.html

Oferta wypisz wymaluj dla mnie, ale o pól roku za wcześnie. Powodzenia w sprzedaży...albo może nie, niech czeka do wiosny

Bardzo ładne porsche . Wydaje mi się ze ta carrerka s jeździła tez w Radomiu.

Owszem, przez chwilę w zeszłym roku na wiosnę auto jeździło w Radomiu u Pana Mariusza, od którego je kupiłem. Nawet była na ten temat dyskusja na forum, ponieważ dość długo szukałem wówczas porszaka, którego stan nie budziłby zastrzeżeń. Z cięzkim sercem go sprzedaję - jeżeli wcześniej sprzedam mercedesa, nie wiem czy nie poczekam z porszakiem do lata przyszłego roku (najwyżej wtedy pójdzie za pół ceny, ale przynajmniej raz w miesiącu będzie trochę frajdy:) BTW. Moze E Class 350 CDI 2009 r. kogoś interesuje?

Auto dziś sprzedane:) Cena prawie bez negocjacji :) Wszystkim sprzedającym swoje zadbane cacka zalecam trochę cierpliwości, a dobre auto prędzej, lub później i tak się sprzeda i to za godziwą cenę. Trzeba tylko trochę odczekać na "tego jedynego" naprawdę zdecydowanego na zakup konkretnego auta. już kilka razy tak miałem, że cisza i cisza, aż tu nagle przyjeżdża klient i kupuje od ręki:) Moim zdaniem naprawdę zadbany Porszak zawsze w końcu znajdzie nabywcę i nie warto "psuć" rynku i nadmiernie zaniżać cen. no chyba, że ktoś rzeczywiście pilnie potrzebuje gotówki.

W przyszłym roku będzie albo 991, albo 997 Turbo, ale tym razem na pewno kupie w Niemczech. Niedobrze się robi na samą myśl o poszukiwaniach w Polsce i rozmowach z handlarzami złomem:(

Gratulacje
oby trafiło autko do klubu !

Gratki!

Widzisz, a mnie za taka cenę "zjechali" ze nierealna
Auta identyczne, u mnie przebieg + 25 tys.
Chyba ze magia pierwszego właściciela Twojego auta tez zrobiła swoje hehe