Rychu - czytam, jakbyś miał wysoką gorączkę...., ale jestem z Tobą - stara wiara wytrzyma, Marcin i jemu podobni wypalą sie za młodu
. Niedawno, ale nie w chorobie, przeglądałem swoje stare fotki. Z Karowej....lata wcześniejsze niż data urodzin wielu klubowiczów...912...Markowski, 911..Bień, no nie powiem Nowicki, Komornicki na Gordini tez robili wrażenie....., ale największym sentymentem darzę zdjęcia ze startu Monte Carlo '71. W garażach Grand Hotelu przy Kruczej, Waaldegard i Elford na 914 z nr.1 i 2. Wtedy ekipa fabryczna Porsche, no i wiele 911-tek, które byly wtedy bardzo w modzie...../do swoich zdjęć na Ursusie i pózniejszych na WSK jeszcze nie sięgam !!!/.Ciesząc się zdrowiem, żeby się do końca nie zestarzeć....trenuję.....a Pomorzanie powinni wiedzieć jak dziś było na Zatoce. Łapy bolą, zgubiłem swoją ukochaną czapkę /utonęła
/, nie wiem czy będę miał siłę kierownicą obracać we WROCŁAWIU .
. Na szczęście istnieje taki wymysł jak "odnowa biologiczna"... szlachetny trunek i wędzona rybka...