Dołączył: 30.03.2012 Posty: 2283 Lokalizacja: Warszawa-Sękocin
Nr klubowicza: 330
Puki co przydarzyło mi się to drugi raz.
Po raz pierwszy rok temu na Bemowie przy starcie na śniegu totalnie odcięło napęd i kilka dni temu to samo przy próbie ostrzejszego startu spod świateł na suchym.
Silnik chodzi, auto nie jedzie.
Wszystko wraca do normy po wyłączeniu i ponownym uruchomieniu silnika. Trzeba się martwić czy ten typ tak ma ?
Nie możesz rozpoczynać nowych wątków Nie możesz odpowiadać w wątkach Nie możesz edytować swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz dodawać załączników