"Co za matoły" to raczej krytyka za spartoloną robotę kradzieży auta? czy ja nie rozumiem po polsku?
Czy za sugestią kolegi Fastera "Co za matoły" że .. znaleźli auto? nie oni... że interweniowali? nosz kurka chyba na trzeźwo nie poniał.
Zacytuję klasyka : Polska jenzyk trudna jenzyk