Bengalski napisał(a):
.....
Słowem - bezpiecznie i bezkarnie pohasać po próbach i potrenować kręcenie kierownicą nim dopadnie stres zdobywania pucharów na ulicy Wyścigowej.
.....
Sorry...ja wiem, że to może nie na temat......zachęcam jak najbardziej do Ułęża, ale...przypomniało mi się o tej Wyścigowej.....nie wiem co Darku miałeś na myśli, co jest na Wyścigowej.....jeśli Cargo...to ...powiedzmy ...tych ....30 (może 40 - Boże!!!!) lat temu, jak nikomu się nie śniło o Cargo, to tam, w pobliżu jest ul.Wirażowa....na tyłach 17-Stycznia....tam było: prosta - lewy długi do prawego- przez tory!!!-lewy- prawy długi zaciśk - w lewy nawrót (przez pętlę autobusową
) prosta- lewy długi - prawy przez tory!!!- lewy-prawy- prosta-stop!!!! Do dyspozycji były: Skoda 1000MB -tatusiowa (ukradkiem), VW 1303 mamy Tadka, Skoda 100S ojca Janka, wyjątkowo Vauxhall taty Pawła...( wszystkie były pożyczone od rodziców w jakimś ...ważnym celu...np. przewiezienie kwiatów Pani od biologii...).....i była jazda, był stoper (prawdziwy, żadna tam komórka)...nie było nawet w marzeniach takie coś jak driving school w Ułężu, z profesjonalnym instruktażem, bufetem i czystą toaletą....o ile bezpieczniej ! Gorąco zachęcam !!!!!
(
ja jeszcze nie zrobiłem sprzęgła po pierwszym tegorocznym Ułężu, ale warto było !!!!!!!!)