Normalny, weekendowy wypadek - takich co weekend przynajmniej 3
(+ motocykliści, których nie brakuje - na zakrętach są za wolni, a na prostej człowiek bez szans, więc raz od czasu jest "lekkie otarcie")
simprez napisał(a):
http://www.youtube.com/watch?v=Ncggib4gr4U
Nigdy nie wiadomo kiedy kask się przyda
To jest miejsce gdzie zawsze są "kibice" i każdy chce pokazaż "co potrafi".
W ubiegła niedzielę krótko po 9-wiątej stała tam Alfa, a w poługnie Nissan GTR.
Oczywiście w międzyczasie w innych miejscach parę innych kolizji.
Dwa tygodnie temu, krótko przed "Breitschid" "spotkały się" dwa auta i dwa motocykle.
Jak oni to zrobili? Nie wiem - musiało się to stać parę sekund przed moim "przylotem" bo jeszcze się kurzyło.
Kask jest pewną ochroną, ale na Nürburgring bardzo przeszkadza i jeżeli ktoś tylko "od okazji" go ubiera, to lepiej jechać bez (kask ogranicza widoczność i męczy kark) - jedna rundka to ponad 20KM i ponad 70 zakrętów!
Jednakże jeżeli ktoś jest "zakręcony" na tle aut, to ciężko znaleźć miejsce gdzie tyle różnych modeli aut można w akcji zobaczyć - bardzo dużo gości z Anglii (ok.30%) i z Holandii.
A i polskie blachy też można zobaczyć - w ubiegłą sobotę śmignęła mi przed oczami TT-tka z Poznania.