po zdjęciu obudowy paska rozrzadu okazało się ze nie mam jednego koła zębatego i paska który napędza wałki równoważące, odziwo silnik pracuje doskonale, kiedy go kupiłem przyjechałem nim z Poznania do Katowic i nic się nie działo, czy jeśli pozostawie to tak jak jest tzn bez tego paska nic się nie stanie czy lepiej go założyc a jeśli tak to jak ustawi te koła w których miejscach są jakieś znaki, bo raczej nie zakłada się tego paska niezależnie od ustawienia kół.
Proszę o informacje z góry dzięki.

A może tak dzień dobry i chociaż model Porsche?

no siemka wszystkim, sory że pisałem tak odrazu ale mam to rozebrane i nie wiem co robic
chodzi o porsche 944 2,5l z 86 roku

jazda beż działających balansów może doprowadzić do pęknięcia rurki smoka oleju ,zginie ciśnienie i smarowanie,balanse równoważą drgania i wibracje,koła mają po dwa nacięcia klina i mozna sie pomylić jak nie ma sie wprawy i wraz będzie żle ,można założyć koła używane w dobrym stanie i bedzie ok,brak ci koła czy rolki zębatej napinajacej,rolkę kupuje się nową ,jak masz taki melansz to radzę i rozrząd zmienić również,bo nie wygląda to na zdbane auto przez poprzedniego właściciela

brak mi było rolki napinającej, teraz już ją mam bo załatwiłem od znajomego także mam komplet, co do rozrzadu był wymieniany przez poprzedniego własciciela ma papier na tą wymiane i widac po pasku z jest świerzy ale mówi ze tego paska tam juz nie było wczesniej i sam nie wiedział do końca po co on był.
a gdzie mozna znalesc jakąs instrukcje zakładania tego i gdzie mozna kupic ten pasek lub z jakiego innego auta oze pasowac

pasek jest dostepny w IC, lub innej podobnej hurtowni,ok 200zł,rolkę radzę nową ,bo może gwizdać lub się zablokować jak używka,a co do montażu to manual dostepny na forum

to raczej post powinenin byc w "przedniosilnikowcach"

Czesc mam parę pytan związanych z 944 iz jestem nieobyty w tych autach ponieważ mam go od niedawna, a mianowicie:
- podczas skrętu w prawo lub lewo niekiedy piszczą opony mimo małej predkosci i ustawienia zbierznosci i wszystkiego co z tym zwiazane, może przez zimowe opony bo nie zdazyłem jeszcze zmienic a na takich go kupiłem
- kiedy puszcze go z gazu ale jednoczesnie jade na biegu ze skrzyni wydobywa sie dzwiek podobny do starego autobusu jadacego tez bez gazu na biegu tylko duzo duzo ciszej, może ktos kojarzy taki dzwiek cos jak piłowanie, co to moze byc i czy obawiac sie czegos w zwiazku z tym.
- cos z elektryką nie działają suwaki od nawiewu góra-dół, podejrzewam ze te suwaki padły bo wszysto inne jest ok chyba ze czegos nie wiem o tym i obieg wewnetrzny z tego co zdążyłem sie zorientowac to działa to po częsci podcisnieniowo

Jeśli ktos cos wie o tych usterkach proszę o podpowiedz porade z góry dięki