No toś chłopie przepadł ......
Ja też tak zaczynałem. Pierwsze plany były aby kupić 996 za jak najmniejszą kasę, tak aby tylko było Porsche, nawet jak trzeba bedzie coś poprawić , naprawić, wymienić....
Jak pooglądałem kilka sztuk z dolnej pułki cenowej, to doszedłem do wniosku , że lepiej trochę dołożyć i kupić coś nowszego w lepszej kondycji....potem jak już dojechałem do 996 z rocznika 2004, to mi "pikło", że jeszcze trochę i już by było 997 , więc zaczołem wertować rocznik 2005...... a skonczyło się na 997'2007 , krajówka z małym przebiegiem..... i tak sobie teraz myslę ,wspominając te kilka tanich sztuk co oglądałem (i te kilka dużo nowszych i dużo droższych), że dobrze się stało jak sie stało.
Można oczywiście kupić fajnego klasyka i być super zadowolonym, ale tak mi się wydaje , że skoro celujesz w 996, to bliżej Ci do nowszych modeli niż do klasyków..
Powodzenia w poszukiwaniach i daj znać jak to się ostatecznie skończyło