Witam wszystkich fanów porsche!
Na początku roku chciałbym zakupić porsche cayenne turbo (wkońcu jest odpowiednia ilość gotówki ) z 2003 roku
czy ktoś jest może w posiadaniu takiego autka interesuje mnie jak się spisuje jego mocne i słabe strony. Jednym słowem warto czy nie? Czy może polecacie inny model np s-ka (osobiście bardziej przemawia do mnie turbo). Pozdrawiam gorąco i z góry dziękuję za pomoc!

Witam!

Nie wiem czy ktoś w klubie ma Turbo, ale S kilka jest i każdy potwierdza, że
jak kupować Cayenne to zaczynać wybieranie tylko od S w górę. Turbo jednak
jest najszybsze, więc jeżeli nie interesuje Cię spalanie to powodzenia
w szukaniu TEGO egzemplarza

_________________

924 '83 LM8U - Tor Poznań 2:04,992

Jeśli nie przeraża Cię spalanie w okolicy 30 l/100 km i więcej to Turbo jest dla Ciebie

_________________

Witek
będzie: chyba 718
było: 964 '91, 944 '85, 924 '85, 996 '02, 997S '09

http://www.komunikado.pl agencja public relations

Co do spalania to dobrze by było jak by było troszke mniej jak 30
ale co zrobic siła wyrzsza... chodziło mi o to jak sie to auto spisuje i co jest jego słaba strona bo każde jakies ma.. autko już wypatrzone a może Ci co maja S-ki cos mi o nich powiedzą? Z góry dzieki!!

S-ka moim zdaniem wystarczy - w końcu to tylko SUV, a nie bolid na tor.
Turbo jest zajefajne, ale zużycie paliwa (mnie przynajmniej) przerasta.
Jeździłem wieloma autami, ale bardziej paliwożernym niż Cayenne Turbo - nigdy.

Cayenne S (V8 atm) jest najbardziej optymalnym wyborem przy tym samochodzie.
Nie mam problemów z przyśpieszeniami i elastycznością, a auto waży prawie 2,5 tony. Koniecznie pneumatyka - duża wygoda! Tiptronik przeze mnie bardzo wykorzystywany - dużą kontrola. Spalanie: 11l/100km trasa, 17-18 miasto.
V6 - wysilony silnik, mniejsza dynamika, niewiele mniejsze spalanie.
Diesel - do 90-100 km/h dynamika porównywalna z V8 później kiepsko.
Turbo - wszystko najwyższe
Wybór należy do Ciebie

Czy ja wiem czy to turbo tak strasznie pali różne sa opinie... przy codziennej jezdzie jak sie go nie bedzie cisło może tragedii nie będzie.. a od czasu do czasu odrobina radosci sie kazdemu należy
A jak tam z awaryjnością?? Wie ktoś może coś