Widzieliście ? Mam nadzieję, że to nikt od nas...
https://www.onet.pl/informacje/olsztync ... k,30bc1058

_________________

ROADSTER Boxster S 986

Sądząc po feldze to chyba 992

https://www.gizycko.info/tragiczny-wypa ... w-porsche/

Na jednym zdjęciu widać stoper. Ewidentnie czarne 992

_________________

Witek
będzie: chyba 718
było: 964 '91, 944 '85, 924 '85, 996 '02, 997S '09

http://www.komunikado.pl agencja public relations

Masakra

_________________

jest: 356C '65, 912 '66, 914-6 '70, 996 Millennium '00, 126p S ’78, R129 500SL ’92

było: 914-4 ’73, 914-4 CanAm '74, 924 '79, 944 '84, 944S2 cabrio '90, 968 cabrio '92, 986S '00, 996.2 targa '03

Michał
IG: mr.mata912

Straszna tragedia. Współczuję bliskim ofiar.
Może to nie czas i miejsce, ale powiem, że chciałbym aby przyczyny tego tragicznego wypadku były kiedyś ogłoszone. Ku przestrodze. Żeby każdy z nas, każdy z kierowców uświadomił sobie czym na przykład może skończyć się nagłe, paniczne ujęcie gazu w zaskakującej sytuacji.
(nie wiem czy to akurat było tutaj przyczyną, mam takie podejrzenia, dlatego tym bardziej chciałbym poznać przyczynę)

Uważajmy wszyscy na siebie!

Jeśli nie było świadków to bezpośredniej przyczyny nikt nie ustali. Droga wydaje się prosta więc coś zdestabilizowało jadący prosto samochód - może lokalna nierówność, może próba ominięcia jakiegoś zwierzaka. 911 w takiej sytuacji potrafi zaskoczyć. Oczywiste, że gdyby prędkość była niższa to rezultat miałby szansę być inny ale IMHO nie warto hipokryzji uprawiać.

Gdyby nawet odłożyć na bok wszystkie inne przyczyny, o których nie wiemy, czy zaistniały i w czy w ogóle miały miejsce; to na końcu pozostaje ta najważniejsza - nadmierna prędkość nieprzystająca do takiego miejsca, do tak wąskiej drogi, usianej gęsto rosnącymi drzewami...
Ile już było takich wypadków na takich drogach ? Nie tylko w samochodach Porsche ?
Zawsze może pójść coś nie tak, i wtedy nie ma już żadnego marginesu.
Ludzie ciągle o tym zapominają...

_________________

ROADSTER Boxster S 986

Na tej drodze jest delikatne siodło, które dobija zawias a potem go odciąża. Na mój gust mocne przyspieszanie, połączone z duża prędkością mogło zdestabilizować właśnie auto. A że margines błędu był żaden na tej drodze, to wynik jest bardzo smutny. Nie raz pewnie każdy z nas przekroczył prędkość i jechał za szybko tam gdzie nie trzeba. Natomiast święta zasada, żeby nie pałować w nieznanych miejscach, gdzie mogą wystąpić takie dołki. Przypomnę jeden słynny wypadek Ferrari na Puławskiej

_________________

*Porsche 911

Znam te drogi od dzieciaka - niestety bardzo zdradliwe. Wąskie, z dużą ilością zakrętów, z bardzo gęsto rosnącymi dużymi drzewami w skrajni (historycznie miały chronić przed zamieciami śnieżnymi) i właśnie częstymi poprzecznymi nierównościami.

Straszna tragedia :/ a dla nas wszystkich przypomnie aby, mimo przekonania o naszych i naszych aut możliwościach, zawsze dwa razy zdjąć nogę z gazu niż raz za dużo docisnąć na drogach publicznych.

dramat ale niestety tam musiało być spokojnie 150+, sam nie jestem święty także po prostu napiszę że tragedia straszna i czasem trzeba się zastanowić co się może wydarzyć bo człowiek bardzo szybko przyzwyczaja się do przeciążeń, prędkości itd..szczególnie w aucie które 200km ma po 10sekundach, warto się nad tym zastanowić

Dramat, jak każdy taki przypadek.
Bez względu na to czyja wina, czy samochodu, bo nagle zawiódł, czy drogi bo dziurawa, czy człowieka, bo przecenił swoje możliwości…
Auto zawsze się odkupi, życia nigdy.
Tym bardziej powinnismy promować odpowiednią/bezpieczną jazdę na każdej otwartej imprezie PCP!

Dodam, ze też niestety czasami mnie ponosi, refleksje zawsze przychodzą po takich informacjach.

_________________

www.classic911.pl
www.pasjaporsche.pl

Kolega mi dziś powiedział że widział jak ten gosciu jezdził po mikołajkach ...podobno widzieli i słyszeli go przed wypadkiem i gosciu zapindalał masakrycznie po miescie....jak widać skończyło się jak skończyło.

Wielka tragedia. Wypadek z gatunku tych, które zostaną w głowie na długo. A to już niestety kolejny taki, gdzie z Porsche nie zostaje nic.

Dawniej Porsche z 300KM to był widowmaker.
Teraz przy dużo lepszym zawieszeniu, wielkich, przyczepnych oponach i zaawansowanej elektronice wydaje się, że opanowanie 500 czy 600KM to bułka z masłem.
Ale fizyki się nie oszuka - jej zasady były takie same 50 lat temu i teraz.

_________________

Piotrek
944 '86 3.0 wydmucha
996.2 C4 cabrio '02
997 TT '06
Cayenne Diesel S '14
Macan GTS '16

ex: 944 S2 '89

https://www.fakt.pl/wydarzenia/mazury-w ... ni/nbpfxvt

Wysłane z mojego CLT-L29 przy użyciu Tapatalka

Znajacy Warszawe powinni pamietac slynna "gorke Zientarskiego" i jej efekty. Tam byla Ferrarka, ale generalnie wyglada to na podobna sytuacje.

górka, nie górka - dziś jest, jutro jej nie ma i odwrotnie...
Nie zapitala się w takich miejscach tyle. I tyle.

_________________

ROADSTER Boxster S 986

Zgadzam się.

Święty nie jestem, ale 200km/h na takiej drodze to szaleństwo. Szkoda ich, ale dobrze że nie zrobili nikomu innemu krzywdy.

100 razy się udało 101 poszło coś nie tak szkoda ludzkiego życia.
Mój ŚP tato mawiał: lepiej żyć tydzień jak lew niż 10 jak królik.
Sam wracając wczoraj przy wyprzedzaniu przy ponad 100 mnie podbiło w takim dołku to są ułamki sekund trzymałem mocno kiere i ... jeszcze tu jestem ale dupsko się mi spociło, wyjazd z lasu cienie drzew nic nie było widać, że z drogą cos nie tak... udało się ... kolejny raz...

_________________

lokalni biznesmani...38 i 23 lata...przykra sprawa...

https://www.rmf24.pl/fakty/polska/news- ... 1jqM2tn7S0

https://www.rmf24.pl/fakty/polska/news- ... 1jqM2tn7S0
Jak donisi rmf,"spieszyli się na biznesowy obiad".

Chłopaki czekają