|
Strona 1 z 1
|
[ Posty: 19 ] |
|
Autor |
Wiadomość |
sprocket73
|
Napisane: 29.11.2017, 12:22 |
|
Dołączył: 29.11.2017 Posty: 5
|
Dzień dobry Jak w temacie... zaczynam marzyć o Porsche. Już samo marzenie jest bardzo przyjemne. Powiedziałem żonie - chyba mnie wspiera. Powiedziałem w pracy - tylko jeden kolega nie wziął tego za żart. Realnie sprawa jest odległa i bardzo mało prawdopodobna. Plan jest taki: na 50-te urodziny kupić sobie nowego Caymana w najtańszej wersji. To za 6 lat. Kawał czasu... ale jak wszystko pójdzie dobrze to odświeżę ten wątek
|
|
Góra |
|
mart2014
|
Napisane: 29.11.2017, 13:10 |
|
Dołączył: 17.03.2007 Posty: 4091
|
witaj, marzenia są przyjemne - ale niestety się nie spełniają... to Ty je spełniasz - trzymam kciuki za realizację - 6 lat to już całkiem niedługo
|
|
Góra |
|
jimmy
|
Napisane: 29.11.2017, 13:17 |
|
Dołączył: 13.08.2007 Posty: 520 Lokalizacja: Radom
Nr klubowicza: 151
|
Bez marzeń nie byłoby ich realizacji. Trzeba marzyć i spełniać je jeśli tylko jest to możliwe.
Witaj na forum i Powodzenia.
JAKUB
_________________
pozdrawiam, Jakub
IN: MACAN S, 996 C4S out: Porsche 944 2,5
|
|
Góra |
|
Romcio
|
Napisane: 29.11.2017, 16:49 |
|
Dołączył: 10.06.2017 Posty: 1192
|
Witaj wśród swoich.Taka mała sugestia z mojej strony;A może zamiast nowe auto za 6 lat lepiej na wiosnę inne używane.Przez ten czas poznasz ludzi zbierzesz doświadczenia w sprawach technicznych o autach; będziesz miał o czym pisać na forum.Użytkując na co dzień stwierdzisz czy to dobry wybór modelu.Miłych marzeń lub udanych poszukiwań.HEJ
|
|
Góra |
|
mart2014
|
Napisane: 29.11.2017, 17:02 |
|
Dołączył: 17.03.2007 Posty: 4091
|
to jest dobra sugestia . pamiętam jak kupiłem pierwsze porsche, to potem żałowałem, że nie zrobiłem tego kilka lat wcześniej... trzeba szybko żyć.
|
|
Góra |
|
jimmy
|
Napisane: 29.11.2017, 17:18 |
|
Dołączył: 13.08.2007 Posty: 520 Lokalizacja: Radom
Nr klubowicza: 151
|
mart2014 napisał(a): to jest dobra sugestia . pamiętam jak kupiłem pierwsze porsche, to potem żałowałem, że nie zrobiłem tego kilka lat wcześniej... trzeba szybko żyć. Nie pamiętam kogo to dotyczyło, ale w jakiejś biografii (kogoś bogatego) facet miał marzenie aby na 40. urodziny kupić sobie Porsche. Tak to na pewno było Porsche. I jak się okazało mając 40. lat był już majętny, ale nie kupił Porsche, bo już o nim nie marzył. Z perspektywy ukończenia 40.lat zmieniły mu się percepcje postrzegania marzeń i chciał już coś bardziej wyimaginowanego. Idąc w ślad za nim, nie zamierzam odkładać marzeń na później, ale realizować je w stosownym (odpowiednim) momencie. Jakub
_________________
pozdrawiam, Jakub
IN: MACAN S, 996 C4S out: Porsche 944 2,5
|
|
Góra |
|
Jerzy
|
Napisane: 29.11.2017, 17:25 |
|
Dołączył: 4.12.2007 Posty: 2505 Lokalizacja: Łódź
Nr klubowicza: 164
|
sprocket73 napisał(a): Dzień dobry Jak w temacie... zaczynam marzyć o Porsche. Już samo marzenie jest bardzo przyjemne. Powiedziałem żonie - chyba mnie wspiera. Powiedziałem w pracy - tylko jeden kolega nie wziął tego za żart. Realnie sprawa jest odległa i bardzo mało prawdopodobna. Plan jest taki: na 50-te urodziny kupić sobie nowego Caymana w najtańszej wersji. To za 6 lat. Kawał czasu... ale jak wszystko pójdzie dobrze to odświeżę ten wątek Kup sobie z okazji 44 roku życia używanego Caymana i pośpiesz się, bo zaraz Ci wpadnie 45! Kosztować Cię to będzie znacznie mniej i zanim dobijesz 50 będziesz miał bagaż fajnych doświadczeń. Nie marnuj sobie życia!
_________________
Jurek
|
|
Góra |
|
otto
|
Napisane: 29.11.2017, 22:33 |
|
Dołączył: 21.07.2015 Posty: 81
|
Kolega szuka uznania na forum bo koledzy już go chyba wyśmiali?sorry ale gdyby mój 40letni kolega powiedział że za 5lat kupi sobie zabawke marzeń to też bym chyba parsknąął śmiechem.Takie plany to są dla 20latków.Po 40 można sobie co najwyżej z torby strzelić.
Zresztą co to za marzenie jezdzić hybrydą.
|
|
Góra |
|
pdmobil
|
Napisane: 30.11.2017, 0:30 |
|
Członek Honorowy |
|
Dołączył: 10.03.2007 Posty: 3926 Lokalizacja: Warszawa
Nr klubowicza: 029
|
O Porsche marzyłem od czasów, kiedy Zasada zaczynał być u szczytu...od końca lat 60-tych, kiedy byłem nastolatkiem. W 1999r. usłyszałem od znajomego,będąc na działce u siostry, że on ma znajomego, który ma takie COŚ u siebie, że kupił dziecku - studentowi, ale tamtemu to nie leży.....wykonał telefon... Pojechaliśmy, moim Fiatem Bravo, czarnym, na alu....ze spojlerkiem...uznał ojciec, że syn-student będzie miał lepiej. Wróciłem swoim pierwszym Porsche !!! Zamiana, prawie łeb w łeb, z niewielką dopłatą, sprawiła, że ponad dwa lata siedziałem godzinami, czasem nocami w garażu i robiłem....ale już miałem i tak zostało i trwa ! Na 60-te urodziny zrobiłem sobie prezent: wystartowałem w 50-tej Barbórce (Legend) i zająłem 10 miejsce. Spełniłem się ! Można? Można! ps. obawiam się, że nie jest to już zbyt poważany model stania się posiadaczem Porsche.
_________________
były: 911 - T'73, S'77, SC'81, turbo look'84, targa'88, Boxster - 98 ------------------ 996 - 01
|
|
Góra |
|
sprocket73
|
Napisane: 30.11.2017, 2:50 |
|
Dołączył: 29.11.2017 Posty: 5
|
Dziękuję wszystkim, za ogólnie miłe powitanie oraz rady Romcio napisał(a): może zamiast nowe auto za 6 lat lepiej na wiosnę inne używane Z pewnością takie rozwiązanie jest dobre i uzasadnione z ekonomicznego punktu widzenia. Jednak pozostanę przy pierwotnych założeniach. Jakoś tak mi się życie ułożyło, że do tej pory zawsze kupowałem nowe samochody i nie chciałbym z tego rezygnować. jimmy napisał(a): facet miał marzenie aby na 40. urodziny kupić sobie Porsche. I jak się okazało mając 40. lat był już majętny, ale nie kupił Porsche, bo już o nim nie marzył Tak bywa. Kiedy chodziłem do liceum uwielbiałem motocykle. Miałem Jawę 350, następnie MZ-tkę. Marzyłem o japońskim ścigaczu i byłem pewny, że będę taki kiedyś miał. W wieku 19 lat miałem wypadek, radość z jazdy znacznie się zmniejszyła. W czasie studiów wpadłem na pomysł żeby się ożenić, trzeba było iść do pracy. Marzenia o motorze zdewaluowały się. Jerzy napisał(a): Nie marnuj sobie życia! Zaraz... jak się nie ma Porsche to marnuje się życie? No ja rozumiem, że tu sami fanatycy, ale bez przesady Marion napisał(a): Jeżeli tak podchodzisz do tematu to zapomnij o tym od razu i oszczędź sobie męczarni psychicznych Nic podobnego, nie męczę się ani trochę. Tak jak napisałem w pierwszym poście, marzenie o Porsche jest bardzo przyjemne. Można powiedzieć, że dało mi nawet lekkiego kopa. pdmobil napisał(a): O Porsche marzyłem od czasów [...] kiedy byłem nastolatkiem. Mnie również Porsche podobało się od zawsze. Jednak myślałem o nim tylko w kategoriach super-samochodu poza zasięgiem. Dokładnie przedwczoraj mnie olśniło, że Cayman nie jest taki niedostępny, a wygląda jak Porsche i Ci którzy nim jeździli twierdzą, że to jest Porsche. Perspektywa naprawdę kusząca.
|
|
Góra |
|
Wolf
|
Napisane: 2.12.2017, 10:15 |
|
Dołączył: 11.05.2017 Posty: 234
|
A ja jak pdmobil, od dawna marzyłem, ale zawsze było coś co oddalało od zakupu. I zjawił się wit007 z ogłoszeniem na „fejsbuku”
|
|
Góra |
|
Czeski
|
Napisane: 5.12.2017, 0:20 |
|
Dołączył: 2.10.2017 Posty: 16
|
Świetnie cię rozumiem, miałem kilka fajnych autek ostatnio skradziono mi M3. Chwilkę pomarudziłem i nagle w wieku 50 lat odkryłem Porsche. Zachwyt, kilka jazd 911, caymanem i czekam już z utęsknieniem na 718 caymana gts. Dla mnie kupa kasy , ale nagle zacząłem znowu o czymś marzyć. Piękne uczucie oczekiwania. Byle do marca.
|
|
Góra |
|
pdmobil
|
Napisane: 5.12.2017, 0:37 |
|
Członek Honorowy |
|
Dołączył: 10.03.2007 Posty: 3926 Lokalizacja: Warszawa
Nr klubowicza: 029
|
Czeski napisał(a): Świetnie cię rozumiem, miałem kilka fajnych autek ostatnio skradziono mi M3. Chwilkę pomarudziłem i nagle w wieku 50 lat odkryłem Porsche. Zachwyt, kilka jazd 911, caymanem i czekam już z utęsknieniem na 718 caymana gts. Dla mnie kupa kasy , ale nagle zacząłem znowu o czymś marzyć. Piękne uczucie oczekiwania. Byle do marca. I to jest obraz choroby, jaką czyni Porsche. Uzależnia, nie daje spokoju... zaczynasz widzieć dookoła siebie te lepsze. Masz Boxstera - kręci 911, masz 911/996 - spoglądasz na 997, bo ma ładniejsze lampy i w ogóle....masz 997, gniecie, że już trochę stary,bo może 991....a może jednak 4s, a może zacisnąć pasa i turbo i tak bez końca. No chyba, że zdobędziesz 911...911...."wiatraka", wydasz masę na zakup, wydasz drugą masę na doprowadzenie do stanu tobie odpowiadającego i będziesz czcił jak relikwię, będąc przekonanym, że masz coś absolutnie wyjątkowego, niepowtarzalnego.....im starsze tym większy spokój
_________________
były: 911 - T'73, S'77, SC'81, turbo look'84, targa'88, Boxster - 98 ------------------ 996 - 01
|
|
Góra |
|
sprocket73
|
Napisane: 19.09.2021, 12:47 |
|
Dołączył: 29.11.2017 Posty: 5
|
Minęły 4 lata. Jednak nastąpiła zmiana planów. Nie udało się uzbierać na Porsche, ale będzie Totyoa Yaris. Cóż życie
|
|
Góra |
|
9ELF
|
Napisane: 19.09.2021, 14:03 |
|
Dołączył: 25.03.2019 Posty: 307
|
Toyota Yaris jest mega fajna Ale warunek żeby to był GR Wysłane z iPad za pomocą Tapatalk
|
|
Góra |
|
sprocket73
|
Napisane: 19.09.2021, 14:09 |
|
Dołączył: 29.11.2017 Posty: 5
|
9ELF napisał(a): Ale warunek żeby to był GR i będzie
|
|
Góra |
|
tunix
|
Napisane: 19.09.2021, 14:10 |
|
Dołączył: 1.01.2015 Posty: 1032
|
sprocket73 napisał(a): 9ELF napisał(a): Ale warunek żeby to był GR i będzie Zaje... auto. Gratulacje
|
|
Góra |
|
Cooder
|
Napisane: 20.09.2021, 7:59 |
|
Dołączył: 1.10.2020 Posty: 61
|
Jesteśmy w podobnym wieku. Podobnie jak Ty zachorowałem na Porsche. Było to w 2019 r., kiedy zobaczyłem na żywo 993. Potem była wizyta w Muzeum Porsche i nie było już ratunku. Ale w przeciwieństwie do Ciebie nie założyłem długoletniego planu, bo życie jest za krótkie i nie wiadomo, co będzie za 6 lat. O kupnie 993 nie było oczywiście mowy, ale... znalazłem fajne 944 Turbo i w ten sposób stosunkowo tanim kosztem (ułamek wartości Toyoty Yaris GR) zrealizowałem marzenie o pierwszym Porsche i samochód sprawia mi radość od momentu zakupu aż do dziś. GR z pewnością też da Ci wiele frajdy, ale... marzenie o Porsche pozostanie niezrealizowane Tak czy siak, gratuluję zakupu nowej zabawki! P.S. W tym roku w garażu zawitało 993
|
|
Góra |
|
sprocket73
|
Napisane: 20.09.2021, 12:06 |
|
Dołączył: 29.11.2017 Posty: 5
|
Cooder, w takim razie gratulacje dla Ciebie! Każdy ma indywidualne podejście. Nie chciałbym wyjść na snoba, ale myśli o używanym aucie od razu odrzucałem. Nie wiem jak to wytłumaczyć, ale po prostu moje "auto marzeń" musiało być nowe. Marzenia o Porsche upadły dość szybko. Jak zdałem sobie sprawę, że ta najtańsza konfiguracja z salonu nie ma sensu, trzeba by brać coś lepiej. Natomiast moje możliwości finansowe są za małe nawet na tą najtańszą. Przez parę lat wybierałem auto, różne wchodziły w grę. Merc A35 AMG, BMW m135i, Audi S3, Golf R, Honda Civic, Leon Cupra. Fajnie oglądać takie auta z myślą, że jest realna szansa na to by je posiadać. GR Yaris był w lekkim gronie zainteresowania od pierwszej prezentacji przez Pertyna. Rok temu jak pojawiły się pierwsze testy, to stwierdziłem że to samochód w sam raz dla mnie. Czy będę żałował, że marzenia o Porsche się nie spełniły. Nie wiem, być może. Na pewno będę miał do Porsche wielki sentyment, bo od zawsze podobały mi się te auta. Na chwilę obecną cieszę się na Yarisa. To że dla większości ludzi jest to zwykłe auto miejskie nie ma dla mnie żadnego znaczenia.
|
|
Góra |
|
|
Strona 1 z 1
|
[ Posty: 19 ] |
|
|
Nie możesz rozpoczynać nowych wątków Nie możesz odpowiadać w wątkach Nie możesz edytować swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz dodawać załączników
|
|
Ostatnie posty forum PCP
Przyklejone
English information
Ostatnie posty publicznego forum
|