Autor |
Wiadomość |
mgrab
|
Napisane: 8.01.2013, 11:31 |
|
Dołączył: 28.12.2011 Posty: 760
|
Witam,
Ze względu na to, że mam firmę zarejestrowaną w Niemczech rozważam zakup auta (997.1) u naszych sąsiadów i jeżdżenie w Polsce na niemieckich numerach. Przeglądam dość intensywnie ogłoszenia i pojawia się dużo ofert w Włoch przy okazji mojego szperania po RFN-ie. Włoskie maszyny są znacznie tańsze i mają mniejsze przebiegi. Czy ktoś z Was kupował auto w Italii i mógłby się podzielić doświadczeniami? Czy makarony też opanowały sztukę reperacji i korekt liczników w sprzedawanych samochodach?
|
|
Góra |
|
tukobi
|
Napisane: 8.01.2013, 11:47 |
|
Dołączył: 4.09.2012 Posty: 311
|
Ja kupywałem kiedys tuarega który pochodził z Włoch, nigdy więcej. Auta niezadbane i handlarz mi później powiedział że oni nie mają rejestru przebiegów w ASO więc ....
|
|
Góra |
|
rafie
|
Napisane: 8.01.2013, 12:26 |
|
Dołączył: 18.01.2012 Posty: 1647 Lokalizacja: Warszawa Boxster S 986
Nr klubowicza: 694
|
Włosi i Holendrzy mają najbardziej zaniedbane samochody w Europie...
|
|
Góra |
|
patrico
|
Napisane: 8.01.2013, 18:02 |
|
Dołączył: 28.02.2012 Posty: 228
|
Włosi nie przejmują się gdy zderzak dotyka zderzaka, słupka, ściany. Z tego co widać tam na co dzień raczej nie szanują samochodów. wydaje mi się, że lepiej kupić w dojczlandach
|
|
Góra |
|
Andruszka
|
Napisane: 8.01.2013, 18:36 |
|
Dołączył: 13.02.2012 Posty: 1329
Nr klubowicza: 304
|
Dawno temu kupiłem dla żony Tigrę z Włoch, o ile tylko jedna obcierka na zderzaku i tylko jedna dziurka w tapicerce po papierosie, to mechanicznie masakra, wybite amortyzatory, olej chyba z dwa lata nie zmieniany, kompletnie zużyte pióra wycieraczek, opony tylne zdarte na maxa. urwane pokrętła od radia. Jednym słowem auto zaniedbane. Po praniu wnętrza i dobrym serwisie auto chodziło całkiem dobrze. Cena rekompensowała poniesione nakłady. Moim zdaniem trzeba dobrze zwerfikować stan i jak cena dobra to się zastanowić czy warto.
_________________
Andrzej 911
|
|
Góra |
|
wit007
|
Napisane: 8.01.2013, 18:43 |
|
Członek Zarządu PCP |
|
Dołączył: 12.03.2008 Posty: 9172 Lokalizacja: Gdynia/Warszawa
Nr klubowicza: 189
|
Przepraszam, a nie widziałeś stanu wycieraczek, opon, urwanych gałek od radia? To kupiłeś auto w ciemno? Myślę że nie należy generalizować. Jak zawsze zresztą. Ja miałem dwa auta rodem z Włoch i powiedziałbym że były w całkiem niezłym stanie. Jedno zastrzeżenie - faktycznie obcierki to u nich norma i często się zdarza, że samochód nadaje się w dużej części lub całości do lakierowania. W Niemczech mało kto chce kupić auto z Włoch, więc można wynegocjować naprawdę dobrą cenę. A to spory atut.
_________________ Witek będzie: chyba 718 było: 964 '91, 944 '85, 924 '85, 996 '02, 997S '09 http://www.komunikado.pl agencja public relations
|
|
Góra |
|
Andruszka
|
Napisane: 8.01.2013, 18:54 |
|
Dołączył: 13.02.2012 Posty: 1329
Nr klubowicza: 304
|
Wit przecież napisałem że cena rekompensowala stan, dla mnie te usterki były łatwe do usunięcia, dlatego auto kupiłem. WIDZIAŁEM JE, ślepy nie jestem. Piszę też że nie miało poważnych wad. Dlatego warto dobrze auto sprawdzić i przeliczyć koszty usunięcia ewentualnych usterek- czyli jak przy kazdym używanym aucie. Skoro raczej większość pisze ze auta z Włoch są przewaznie zaniedbane to warto dokładniej je sprawdzić. Cena z czegoś wynika.
_________________
Andrzej 911
|
|
Góra |
|
KoKoS
|
Napisane: 8.01.2013, 18:56 |
|
Dołączył: 11.12.2011 Posty: 764
|
Odnośnie korekt liczników, to myślisz że Niemcy jeszcze tego nie umieją?
Ja również uważam że nie ma co generalizować, u nas też można kupić trupa albo zadbane auto. Włosi teraz sprzedają za wszelką cenę luksusowe auta w bardzo dobrych cenach bo skarbówka tam teraz sieje postrach.
|
|
Góra |
|
patrico
|
Napisane: 8.01.2013, 19:00 |
|
Dołączył: 28.02.2012 Posty: 228
|
KoKoS napisał(a): Odnośnie korekt liczników, to myślisz że Niemcy jeszcze tego nie umieją?
Kosos, dobrze napisałeś.... Niemcy potrafią robić liczniki w najnowszych i najdroższych samochodach, w taki sposób, że w ASO nigdy w życiu nie wyjdzie to
|
|
Góra |
|
simprez
|
Napisane: 8.01.2013, 20:26 |
|
Dołączył: 1.08.2007 Posty: 2931
|
Kuzyn sprowadził VW od znajomych z Italii. Auto zadbane i dobrze utrzymane. Wyposażenie też nawet niezgorsze jak na ten segment. Ale z ciekawości spytałem go, jak z serwisem, jaki olej, kiedy zmieniany, itp.
Serwisowej książki brak, przywieszek pod maską też. Była naklejka na progu - jakiś olej NoName z logo jakiejś sieci serwisowej (typu 'Norauto' ).
Ostrożność wysoce wskazana. Ale jak się uda, to można tanio kupić dobre auto
|
|
Góra |
|
mgrab
|
Napisane: 8.01.2013, 20:38 |
|
Dołączył: 28.12.2011 Posty: 760
|
Dzięki za wszystkie podpowiedzi. Jeszcze w duchu jednego z komentarzy-zdaję sobie doskonale sprawę, że w Niemczech też wszystko jest możliwe i slyszalem, że jak tylko coś ciekawego się np na mobile pojawia to od razu jest wylapywane przez handlarzy. Zresztą wielu Turkow jak doskonale wiecie pała się tym procederem i o ile mam wielu fajnych znajomych w Turcji to akurat w Niemczech specjalnie bym tej nacji nie ufał...
Przy okazji poproszę jeszcze o jeden komentarz-czy auto z przebiegiem ok 100k i regularnym serwisem (zakladamy, że książka jest prawdziwa) jest warte zainteresowania czy już takie przebiegi powinny raczej odstraszać do 997.
|
|
Góra |
|
Maro
|
Napisane: 8.01.2013, 21:15 |
|
Dołączył: 20.03.2012 Posty: 143
|
997 rocznik 2005-2006 z przebiegiem ok.100 tyś. km. można kupić w Niemczech od prywatnej osoby lub handlarza za ok. 31 tyś E. Myślę, że ubezpieczenie jest droższe niż w Polsce, chyba, że zarejestruje się auto sezonowo ( 6-7 miesięcy w roku). Do tego jeszcze tzw. podatek drogowy zależny od rodzaju paliwa, pojemności i katalizatora. W tym przypadku myślę, że co najmniej 1000 E rocznie.
|
|
Góra |
|
simprez
|
Napisane: 8.01.2013, 21:30 |
|
Dołączył: 1.08.2007 Posty: 2931
|
A co z kupnem w PL i rejestrowaniem go w DE?
|
|
Góra |
|
Maro
|
Napisane: 8.01.2013, 21:44 |
|
Dołączył: 20.03.2012 Posty: 143
|
Nie ma żadnego problemu, Żadnych extra opłat, podatków. Chyba jedynie nowy TUV.
|
|
Góra |
|
mgrab
|
Napisane: 8.01.2013, 21:46 |
|
Dołączył: 28.12.2011 Posty: 760
|
No właśnie poruszony został temat ubezpieczenia i wszystkich opłat jakie wiążą się z rejestracją na nowego właściciela w Niemczech. Czy ktoś może oszacować jaki to byłby koszt? Zakładalem zakup auta w przedziale 30-40kEuro.
|
|
Góra |
|
alexdr
|
Napisane: 8.01.2013, 22:01 |
|
Dołączył: 3.10.2007 Posty: 876
|
Za podatek drogowy zapłacisz za 100 ccm 14,40 jak pamiętam, więc ok. 500 rocznie. TUV co roku 100. Ubezpieczenie OC, zalezy od towarzystwa i indywidualnej zniżki za bezszkodową jazdę od ok. 350 Euro. Rejestracja z tablicami dobre 100. Akcyzy nie ma.
Korekta: jeśli auto ma w papierach normę Euro 4 (raczej musi mieć, to świeże auto) to podatek 6,75 Euro za 100 ccm rocznie
|
|
Góra |
|
Marek 991
|
Napisane: 8.01.2013, 22:09 |
|
Dołączył: 30.12.2012 Posty: 102
|
Jesli masz niemieckie prawo jazdy i udokumentowaną tam bezwypadkową jazdę to ubezieczenie w niemczech to na pewno będzie tanisze.
Uzależnione tez to jest od rejonu w jakim się mieszka , kiedys to liczylem na kalkulatorze sredniej wielkosci miasto i wraz z podatkiem i wychodzi to o około 30-40 % taniej.
Kolejnym plusem będzie odsprzedaż samochodu na duzo większym rynku niemieckim.
Jedynie szkoda ze nie będzie kolejnego Porsche na naszych numerach .....
Jesli ktos zna niemiecki to mozna dla wlasnej informacji policzyc ubezpieczenie :
https://www.huk24.de/versicherungen/kfz ... UK_KFZ_PKW
|
|
Góra |
|
alexdr
|
Napisane: 8.01.2013, 22:12 |
|
Dołączył: 3.10.2007 Posty: 876
|
Najbardziej będzie mi żal hrabiego Jana Vincenta, który będzie się musiał obejść bez Twoich 18,6 % . No i na patriotę raczej nie wyjdziesz.
|
|
Góra |
|
mgrab
|
Napisane: 8.01.2013, 22:50 |
|
Dołączył: 28.12.2011 Posty: 760
|
Leje do 6 samochodów w firmie w polsce więc niech fiskusa te 18,6 tak nie boli Dziękuję Wam wszystkim za podpowiedzi. Jak coś konkrtnego znajdę to na pewno się podzielę. Chyba że nagle jakieś fajerwerki w robocie będą i uda się coś nowego w Polsce nabyć-ale na to raczej jeszcze w 2013 nie liczę Pozdrowienia
Maciej
|
|
Góra |
|
KoKoS
|
Napisane: 8.01.2013, 22:50 |
|
Dołączył: 11.12.2011 Posty: 764
|
Ubezpieczenie w DE jest o wiele tańsze, znajomy ma Turbo 997 '09 zarej. W DE i płaci duzo mniej za ubezpieczenie niż ja za zwykle 997 cabrio w PL. Poza tym w DE zrzucisz cały VAT z auta ( 19% ) i benzyny która będziesz spalał - jeśli byś brał auto na firmę. Sam poważnie rozważałem/rozważam to rozwiazanie.
Ale nie oszukujmy sie tez, za 31 tys. euro nie kupisz 997 od prywatnej osoby tylko od handlarza - przeważnie Turka tam zadbane egzemplarze są często droższe niż u nas.
A skoro już tak gadamy czy czy Włosi są tacy czy tacy. Teraz w Niemczech Polacy kupują rozbite auta, przywożą do Polski - naprawiają - i wywożą spowrotem do DE. Tam sprzedają je ( często Polakom ) jako bezwypadkowe, a z Niemiec to sie przywozi od Dziadka który jeździł w niedziele tylko więc po co sprawdzać
Smutne ale prawdziwe, sam znam 2-3 osoby które w ten sposób zarabiają na chleb.
|
|
Góra |
|
|
Nie możesz rozpoczynać nowych wątków Nie możesz odpowiadać w wątkach Nie możesz edytować swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz dodawać załączników
|
|
Ostatnie posty forum PCP
Przyklejone
English information
Ostatnie posty publicznego forum
|