Cześć,
Bardzo ciekawe auto podlinkowałeś
W kwestii wyboru silnika ja zaczerpnąłbym opinii od osób które jeżdżą 3,2 w terenie. Znam kilka aut ale zdecydowanie 4,5 lub 4,5T. Sporo osób w USA modyfikuje cayenne do terenu, ale tam tylko obrazki oglądam więc nie wiem jakie mają tam silniki. Pewnie V8...
Przy zakupie 3,2 będzie łatwiej dostać w pakiecie zawieszenie na sprężynach oraz wspomniany manual. Na pewno potrzebny jest manual? Ten automat w Cayenne jak dobrze traktowany (serwisowany regularnie pod kątem oleju) to jest zdecydowanie bezawaryjny. Wagowo trzeba jakieś dane znaleźć, ale silniki mogą mieć porównywalną masę - VR6 ma żeliwny blok.
3,2 będzie łatwiejszy w naprawie na wyjeździe, bo jest tam całkiem dobry dostęp do wielu elementów. Wyjęcie alternatora w 4,5 to w zasadzie rozebranie całego przodu auta. 3,2 - czasem czytałem o pękających głowicach, ale to może przez złe traktowanie.
Czemu nie 3,6? O wiele trudniej zdjąć kolektor ssący. Drugi punkt to bezpośredni wtrysk paliwa, zawsze trudniejszy w diagnozie i obsłudze. To zresztą dodatnie DFI spowodowało dużo trudniejsze zdejmowanie kol. ssącego. Więcej różnic specjalnie nie widzę, ale tutaj też pytaj raczej osoby związane z VW. Mało ich w Cayenne.
TDI. Skomplikowanie konstrukcji jak dla mnie na minus. Jakaś awaria będzie trudna do diagnozy, choć z drugiej strony to popularny silnik w grupie VW i może jakaś pomocna dłoń w trasie będzie wiedziała jak pomóc. Czy występował z manualam - katalog mówi że nie, ale może z VW da się coś dobrać.
Wytrzymałość silników. 4,5 z przytartymi gładziami jeździ dość długo, ale przed wyprawą na pewnie silnik bym przynajmniej rozebrał do głowic (tzn. nowe uszczelki). 3,2 nie mam dużego doświadczenia, bo mniej ich jest w Porsche. Popytaj w serwisach VW. Zdarzają się wycieki z układu chłodzenia, który jest (tak jak rozrząd) z tyłu silnika oraz pod kolektorem ssącym, ale jak by to wszystko zrobić na nowych częściach przed wyprawą i potem dobrze przetestować to powinno być ok. Te silniki czasem ludzie uturbiają (w cayenne jest na to bardzo dużo miejsca
), więc to chyba też dobrze o nich świadczy.
Ceny części. Da się sporo dostać z VW, ale też czasem możesz się zdziwić. Tutaj nie ma reguły.
Teren. Rozumiem, że film Terenwizji już widziałeś? Powiniem odpowiedzieć na większość pytań. Zobacz też inne na YT, szczególnie sporo ich w USA. Odpinane stabilizatory były bardzo fajną opcją, ale baardzo rzadko wybieraną. Nie myl ich w PDCC które zdaje się może działać tak samo (nie sprawdzałem) ale system jest zupełnie inny. Samemu też myślałem nad zakupem, ale ostatecznie kupiłem małe i zwinne Suzuki, a co najważniejsze - gotowy projekt
Mogę Ci podesłać numer tel do osoby która przerabia już któregoś Cayenne w kraju i samemu jeździ.
Blokady. Środek - standard, tył da się zdobyć, ale przód w Porsche nie wstępował. Wiem że występował w Touaregu. Zrób najpierw rekonesans co można kupić i sprawdź przełożenia (niestety katalogi nie podają ich bezpośrednio). Wszystkie Cayenne pierwszej generacji posiadają reduktor. Przełożenie reduktora to 2.7:1 z tego co wiem.
_________________
924 '83 LM8U - Tor Poznań 2:04,992