Witam kolegow,pojawil sie problem.Rozruszalem porszawke stala 2,3 tygodnie i po ok.10-15 min wracajac do garazu zgasl silnik.Chwile pokrecilem i nic wiec pchajca przeochnelem ja do garazu.Nigdy nic sie nie dzialo,palia na dotyk a teraz ?????????????????? co sie moglo stac.Nic nie sprawdzalem bo ciemno juz bylo.Prosze o jekies wskazowki.Dzieki
Powrót do góry
bartek_sz
Dołączył: 29 Wrz 2008
Posty: 232
Skąd: Warszawa/Łomianki
Klubowicz nr 231
Wysłany: Sob Paź 16, 2010 20:54 Temat postu:
alternator?
_________________
Bartek
911 SC '83
Powrót do góry
lech944
Dołączył: 05 Lis 2007
Posty: 38
Skąd: GDANSK
Poza klubem
Wysłany: Sob Paź 16, 2010 20:59 Temat postu:
Czemu alternator???
Powrót do góry
wit007
Dołączył: 12 Mar 2008
Posty: 1834
Skąd: Gdynia/Warszawa
Klubowicz nr 189
Wysłany: Sob Paź 16, 2010 21:07 Temat postu:
Albo paliwo albo iskry brak. Choć możliwości jest na pewno więcej. Ale zacząłbym od tego.
_________________
Witek C4 '91
Powrót do góry
lech944
Dołączył: 05 Lis 2007
Posty: 38
Skąd: GDANSK
Poza klubem
Wysłany: Sob Paź 16, 2010 21:11 Temat postu:
W poniedzialek,wtorek posprawdzam i dam znac.
Powrót do góry
przemek84
Dołączył: 11 Cze 2007
Posty: 248
Poza klubem
Wysłany: Sob Paź 16, 2010 21:13 Temat postu:
przekaznik DME/pompa paliwa - typowy symptom "zdechlego" przekaznika. Ablo silnik zaczyna zgasac i mozna jeszcze ponownie przekrecic kluczyk w stacyjne i odpali...albo zgasnie i dupa blada ze tak powiem.
Powrót do góry
michal928
Dołączył: 01 Mar 2008
Posty: 187
Skąd: Raszyn
Klubowicz nr 178
Wysłany: Sob Paź 16, 2010 21:27 Temat postu:
Rozrzad?
_________________
931 `81 187,5 PS 240NM
928 S `83 4,7
Powrót do góry
piterson
Dołączył: 08 Mar 2007
Posty: 481
Skąd: Kraków
Klubowicz nr 078
Wysłany: Nie Paź 17, 2010 13:06 Temat postu:
Na dzień dobry oprócz przekaźnika DME (najczęstsza przyczyna) posprawdzaj wszelkie wtyczki itp. Mi ostatnio auto zdechło przez to że samoistnie wypięła się wtyczka jednego ze speed sensor'ów
_________________
944 2.5 '86 -
944 S2 '89
944 2.5 turbo - pozostałości
Powrót do góry
lech944
Dołączył: 05 Lis 2007
Posty: 38
Skąd: GDANSK
Poza klubem
Wysłany: Nie Paź 17, 2010 15:02 Temat postu:
Jeszcze nie sprawdzalem ale wydaje mi sie w momencie gasnieca chyba byl slyszalny jakby gluchy lekki turkot moze to faktycznie przekaznik,gdzie go szukac????
Powrót do góry
przemek84
Dołączył: 11 Cze 2007
Posty: 248
Poza klubem
Wysłany: Nie Paź 17, 2010 16:07 Temat postu:
zalezy jaki rocznik auta,jak wczesny to pod deska rozdzielcza pod kierownica od strony drzwi masz skrzynke z bezpieczeniakmi i przekaznikami lub w nowszych egzemplarzach przy grodzi od strony kierowcy pod maska.
Powrót do góry
michal928
Dołączył: 01 Mar 2008
Posty: 187
Skąd: Raszyn
Klubowicz nr 178
Wysłany: Nie Paź 17, 2010 19:17 Temat postu:
lech944 napisał:
Jeszcze nie sprawdzalem ale wydaje mi sie w momencie gasnieca chyba byl slyszalny jakby gluchy lekki turkot moze to faktycznie przekaznik,gdzie go szukac????
Skad ten turkot? Z lewej, z prawej strony, za deska, czy z silnika... A silnik nie kreci teraz "dziwnie", "jakos lekko", inaczej?
_________________
931 `81 187,5 PS 240NM
928 S `83 4,7
Powrót do góry
pimi
Dołączył: 11 Maj 2009
Posty: 45
Skąd: Warszawa
Poza klubem
Wysłany: Nie Paź 17, 2010 20:17 Temat postu:
a ja bym sprawdził wydajność pompy paliwa ( o ile w ogóle chodzi, a jeśli wszystko jest ok. to sprawdź regulator ciśnienia paliwa)
pzdr
_________________
944 '86 śliczny srebrno-błękitny
Powrót do góry
lech944
Dołączył: 05 Lis 2007
Posty: 38
Skąd: GDANSK
Poza klubem
Wysłany: Nie Paź 17, 2010 20:49 Temat postu:
Ten turkot jakby z lewej strony to tak wygladalo ( na sluch ) jakby przy kluczyku cos drzalo i przestalo i wtedy zgasl.
|