Cześć. Pytanie bardziej jak na zwykłym forum samochodowym, ale mam nadzieję, że uzyskam odpowiedź.
No to wstęp.
Mój ojciec będzie zamieniał swój wysłużony już samochód na coś nowszego. Na uwadze miał jak na razie tylko jaguara xf, ale jednak są one zbyt awaryjne. Teraz myśli nad mercedesem w205 - czeka do 2015 żeby kupić jakąś używkę. Ale że miałem pomóc ojcu w poszukiwaniach to wymyśliłem sobie coś takiego. Mój ojciec chce jakąś limuzynę z małym, niewiele palącym silnikiem, ale jest jedno ale. On uwielbia dynamiczną jazdę. Pomyślałem sobie, że po co będzie się miał przez te kilka lat ograniczać silnikiem np. 1.8 z 10s do setki jak za te pieniądze może kupić 2 trochę gorszej klasy samochody.
Obmyśliłem takie coś - audi a4 b8 jako dupowóz rodzinny z silnikiem 1.8, bo są nawet luksowowe i swoje zadanie idealnie spełnią i tanie. A jako drugi, dynamiczny samochód - porsche boxster albo cayman - roczniki 2006-7 są w miare tanie i ładne. Swoją drogą, to byście zrobili tak jak ja?
Ale wracając do porszaka - coś z tych 2 modeli? Wydaje mi się, że te modele mają najlepszy stosunek ceny do roku produkcji, a co za tym idzie że będą mniej "wysłużone". Z tego co czytam, to porszaki są ogólnie bardzo wytrzymałe i mało awaryjne, a nawet jeśli, to z częściami nie ma horroru i jest ok. Jeszcze przypomniałem sobie o bmw z4 - ale jestem przecież na forum porsche
Także do sedna - Na porsche do wydania myśle, że będzie około 85-90 tysięcy - co myślicie, w 2015 da radę kupić za to caymana albo boxstera?
Z góry dzięki za wszystkie odpowiedzi

Plan dobry, a może tak... Panamera?

_________________

Witek
będzie: chyba 718
było: 964 '91, 944 '85, 924 '85, 996 '02, 997S '09

http://www.komunikado.pl agencja public relations

Najlepszym wyborem według mnie będzie Panamera ( podstawowe V6 lub wersja 4/S ). Idealnie połączenie luksusu i sportu w jednym

Łooo jezu, panamera Ojcu też po głowie chodził, ale kredyty to nie dla niego Ale trzeba przyznać, że jest po prostu piękna. Czasami jak czekam przy drodze przejeżdzą taka czarna cała, to aż grzech nie obserwować.
Ale teraz spojrzałem na otomoto - palnąłem się w głowę i w myślach powiedziałem - przecież one były produkowane wcześniej niż 2014
Dzięki za sugestie, ide się rozglądać
Ehh, spojrzałem na otomoto - najtańśze z 2010 kosztują około 220tyś, do tego silnik 4.8, mmm. Ale właśnie będziemy się przerzucać z suva z silnikiem 3.0, więc migracja suv->ekskluzywny sportowy suv palący jeszcze raz tyle jest trochę głupia z punktu widzenia ekonomicznego, ale jakbym wybierał sercem - to nawet bym nie chciał tego przemyśleć

Tańsze w eksploatacji będzie Z4 . Miałem przez rok(przed boxsterem) i byłem zachwycony.

Bo mi się właśnie wydawało, że skoro bmw to będą zdzierać hajs za wszystko . A mógłbyś jaką wersje miałeś? Bo jakbym miał brać Z4, to tylko 2009 3.0 automat, bo te "późniejsze" mają brzydki układ tłumików
Ale wracając do tematu - jakie są największe różnice według Ciebie pomiędzy z4 a boxsterem? Miałeś jakieś usterki związane z oboma samochodami? Też kupowałeś używki?
Z góry dzięki

Trudno mi będzie powiedzieć cokolwiek o E89 bo ja miałem E-85. Jedynie co wiem to według rankingów bezawaryjności jest na samej szpicy. Zresztą wcześniejsze modele też. Na pewno kupisz młodszego niż Porsche to raz. Koszty eksploatacji na pewno będą niższe chociażby z tego powodu,że Z-tka bazuje na serii 3 . Części do mojego modelu były śmiesznie tanie.
Dosłownie. Nie mówie o oryginałach ale te też są spooooro tańsze.
Zresztą wystarczy ustalić ile kosztuje roiboczo godzina w BMW a ile w Porsche (przy załozeniu , że chcesz korzystać z serwisu.)
Ja naprawiałem przy piwie czy kawie swoje Z4 z kumplem który w istocie jest blacharzem ale dorabia na mechanice. Był w szoku,że jest wszędzie taki łatwy dostęp i naprawa jest.... przyjemnością.
Nie ukrywam robiłem same duperele (wymiana szczotkotrzymacza w rozruszniku, tuleii w wahaczach itp.)
Miałem silnik 3.0 i spalanie jest praktycznie takie samo przy moim obecnym 2.7
Beemka jest... lepiej wyposażona. Śmieszy mnie np. ,ze w Boxsterze nie ma elektrycznie składanych lusterek czy regulacji fotela góra -dół.Trzeba odblokować mechanizm dachu i wrzucić wsteczny by otworzyć dach. Porażka...
Gdybym miał do wydania takie pieniądze jak ty to na pewno wybrałbym BMW.
A jakie sa różnice?
Masz Porsche i to tyle.... Zetka trochę trzeszczała(plastyki) coś tam delikatnie stukało itp
Ale to moje subiektywne odczucie bo kupiłem ( z rozmysłem) samochód pokolizyjny.
Musisz siąść i przejechać się "normalnym" modelem. Wtedy na 100% będziesz wiedział co i jak.
Pewnie zapytasz po co kupiłem Boxstera.?
1. Trafił się klient by kupić Z4 za dobre pieniadze
2.Chciałem mieć Porsche
3.Model który mam był blisko mnie i rzekomo w bardzo dobrym stanie a kupić w ogóle samochód w bardzo dobrym stanie za rozsądne pieniądze graniczy z cudem.
Chciałem kupić młodszą Zetkę ale wszystkie były daleko ode mnie a wycieczki po Polsce mnie nie bawią. Trzeba zabrać,ze sobą mechanika itp..Wcurwianie się na sprzedawców którzy kłamią w opisach też mnie nie bawi bo jestem strasznie nerwowy.
http://www.bmwblog.com/2009/06/02/car-a ... -corvette/
https://www.youtube.com/watch?v=7mdZiUq18YU

O, wielkie dzięki za merytoryczną odpowiedź! No tak patrze na te ogłoszenia, zetka jest trochę tańsza a do tego lepiej wyposażona, no ale zawsze porsche to porsche, chyba każdy chce mieć kiedyś to w swoim garażu, ale jednak trzeba patrzeć rozumem
Do wydania na ten samochód jest do 90tyś, bo jeszcze jak wspomniałem trzeba kupić samochód codzienny. A skoro z opinii wynika, że podobnie jak cayman i zetka nie psują się jakoś nagminnie a serwis jest w miarę tani to korzystniej wypada z.
Tak czy inaczej dzięki!

Jak na zawołanie
http://www.topgear.com.pl/bmw-z4-35is-v ... 5176#fp=tg

_________________

PORSCHOHOLIK 997 TURBO MACADAMIA
oponygumis@wp.pl
tel.+48-602-620-510
Tomek