Witam wszystkich!
To mój pierwszy post tutaj i od razu stratuję z pytaniem do znawców. Znalazłem do kupienia 911 turbo z 2007 roku, przebieg niewielki ale za to z komorą silnika po pożarze. Stąd moje pytanie, czy warto w coś takiego wchodzić? Jakie jest wasze zdanie? Cena jak na ten model jest okazyjna, więc nawet licząc się z wydatkiem na poziomie kilkudziesięciu tys zł wydaje się być OK. Proszę o opinie. Pozdrawiam
Dołączył: 8.03.2007 Posty: 1327 Lokalizacja: My-ce
Nr klubowicza: 039
Dowiedz się ile kosztuje nowy silnik .
Osobiście niepakował bym się w taki zakup chyba ,że i tak nawet biorąc pod uwagę zakup nowego motoru będzie to cenowa okazja.
Co do spalenia to trudno coś powiedzeć bez osobistego oglądania,może być do uratowania ,może też być rzeźnia....taki motor ma wiele zewnętrznych elementów z plastiku w środku też ich jest kilka...pomijam cały osprzęt do wymiany i całą elektronikę- bo te elementy musi się wymienić.
Do wymiany pewnie będzie też instalacja elektryczna, osprzęt, komputery i czort wie co jeszcze.
"Skwarka" to z reguły bardzo ciężki temat..
Ja bym się nie pakował.
A ja powiem tak - jesli bardzo dobra okazja cenowa to trzeba przeliczyc i sprawdzic czy na czesci sie oplaca, bo do jazdy napewno nie.
Ja bym sie bal, to nie jest auto miejsce ktore leci gora 100 przez miasto i nie wyjezdza w trase, a autko ktore napewno bedzie czesto jezdzic z predkosciami rzedu 200-250km/h. Jesli byl spory pozar pod maska, to bym sie bal, niby to tyl, ale nadwyrezona konstrukcja robi swoje...
Kolego
To tylko pozorna oszczędność. Regułą jest że tak czy inaczej jak zakończysz temat naprawy to wyjdzie Cię cena rynkowa.
Ale zawsze będzie to już nie takie auto jak oryginał
Nie możesz rozpoczynać nowych wątków Nie możesz odpowiadać w wątkach Nie możesz edytować swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz dodawać załączników