Cześć
Jak że ja szukam 928 lub 911 996 i jestem zdecydowany na to auto - znajomy próbuje mnie przekonać, że lepiej jest kupić coś takiego jak to poniżej:
http://olx.pl/oferta/maserati-4200-gt-c ... fe6d000a76

Wiem, pewnie zaraz odezwą się wszyscy że auto piękne ale brakuje mu jednej rzeczy - właściwego kolorowego znaczka na masce...
Jednak ja chciałbym się dowiedzieć, czy ktokolwiek jeździł takim autkiem i potrafi porównać do 911 czy też 928?
Za podobne pieniądze można mieć 911 lub własnie tego Maseratti,

będę szczery że ja też więksża ochotę miałbym na trójzęba - troche pewnie dlatego ze porsche mi sie ciut opatrzyly - ale głównie przez obłędny dzwięk

jeżdzić nie miałem przyjemności (tylko biturbo jakis czas temu ) ale znam dwóch właścicieli maserati (jeden ma quatroporte z tym silnikiem) i obaj zgodnie odradzają - ze wzgledu na koszta serwis i awarie. - dla mnie najważniejsza kwestia serwisu - porsche odaję michałowi do porschepana i mogę sie nie martwić o resztę ani koszta - wiem że zrobi to najlepiej dla mnie. z maserati niestety...

jak przemyslec wszystkie za i przeciw to porsche wyjdzie najsensowniejszym wyborem - przerabiałem to już kilka razy

ale jakbyś jednak kupił (TEN DZWIĘK!!!) to daj posłuchać - nawet wczoraj jadąc na ducati mijałem takiego 4200GT w korku i nie mogłem sie powstrzymać przystanąć chwilę posłuchać

928 - uważam za świetne auto i chetnie kiedyś jeszcze raz bym miał - (że też porsche nie ma w swojej ofecie następcy !?) - tylko jednen jedyny problem że jego spalanie nie kwalifikuje go dla mnie do używania na codzień - 996 bedzie lepszym wyborem.

_________________

Jacek
(911 Carrera 4 Cabriolet, 968 Cabriolet)

Ja nie szukam auta do codziennej jazdy... mam 2 auta w rodzinie już... teraz chcę zabawki...

to bierz maserati i daj posłuchać

_________________

Jacek
(911 Carrera 4 Cabriolet, 968 Cabriolet)

Maserati zapewni ci więcej! Frajdy -jazda,dzwięk,fan....ale i wydatki. Z uwagi na okazjonalne użytkowanie nie muszą nyć wysokie, pod warunkiem, że "baza" jest dobra i "pakiet startowy"nie będzie ruinujący.

_________________

były: 911 - T'73, S'77, SC'81, turbo look'84,
targa'88,
Boxster - 98
------------------
996 - 01

Każde auto ma swoją dusze.
Ja tez wahałem sie miedzy Maserarri, NSX a 911.
Znajomy z Poznania ma F430 Spider i jeździłem tym samochodem. Dźwięk faktycznie niesamowity. Przepiękne dudnienie przy odpuszczaniu nogi z gazu i przy redukcji. Odejście fantastyczne ale to wlasnie on przekonał mnie do Porsche.
Moj brat dołożył resztę opini o 911 i wybór padł na 996 C4, z której jestem bardzo zadowolony.

Obecnie mam przerobiony cały wydech z kolektorami i powiem szczerze, ze dźwięk jest jeszcze fajniejszy niż w F430.
Moj znajomy od eFki tez tak twierdzi.

Miał kiedyś problem z dachem, auto stało 6 miesięcy w Warszawie i jedyne co zrobili to dach jest zamknięty na stałe.
Kasy utopił juz bardzo dużo w eFke i twierdzi, ze auto jest dośc awaryjne.
To samo bedzie z Maseratti.

Oczywiście wybór należy do Ciebie ale przemysł to bardzo dobrze

Pozdrawiam
Marcin

rozmawiałeś ze sprzedającym? jeśli tak, to opowiedz. Jeśli nie, to ja mogę napisać swoje wrażenia .
A samochód (model) super, tylko kupa problemów i kosztów z utrzymaniem. (m.in.>30 l/100 miasto, sprzęgło ~10k pln, szyba czołowa 7-12 k pln, rzadko który tester może cokolwiek poradzić i takie tam inne).
Ale moc jest!
A dźwięk powala!!!

10 tysi juz opuścił. Nowa cena 65.

Wadą tych aut jest przede wszystkim tragiczna jakość wnętrza, skóry wyglądają jak 10 lat starsze niż w analogicznym Porsche, i to nie jest flagowa marka fiata jak ferrari i dlatego wiele tam uproszczeń chociażby w jakości materiałów, a co za tym idzie ich trwałości.

_________________

Samochód sportowy kupowany sercem to Maseratti, rozumem to 911, chciałbym oba, mogłem pozwolić sobie na jeden, jest 911, przegrało w związku z serwisem i cenami części oraz sporą awaryjnoscią, dźwięk jedyny.

Nie rozmawiałem - kolega mi wczoraj wspomniał że własnie właściciel obniżył cenę do 65k i może bym się nim zainteresował. Wcześniej nigdy nie myślałem o Maseratti...
Biorąc jednak pod uwagę wasze zdanie... awaryjność i koszty napraw to odpuszczę sobie... i zostanę przy poszukiwaniu 911 lub 928.
Tak nawiasem mówiąc to chyba te auta nie są u nas populrane (Porsche też nie jest ze względu na cenę - ale mało się widzi na drogach Maseratti a Porsche od czasu do czasu się ujrzy)
Dzięki za opinie

warto zadzwonić i posłuchać : wziąłem w rozliczeniu, nie wiem, nie sprawdzałem, itp., itd. nie chciało mi się jechać 350 km w jedną stronę.

A moze warto zastanowić sie nad Astonem skoro chcesz cos innego? Tez świetny wózek!!!

hmm... a znasz kogoś kto sprzeda Astona za 60k? no niech bedzię moja strata za 65k
Najtańsze na otomoto są za 203k...

Sa rożne sposoby na uzbieranie kasy
Oszczędzanie albo kredyt
Był wystawiony ładny Aston cabrio z 2002 roku za 132tysiaki.

Mam oba - Porsche Boxster 986 S i Maserati 4200 (nie cambiocorsa - kupiłem z premedytacją manuala). Prowadziłem wersję cambiocorsa przed zakupem, byłem nawet na nią namawiany, ale nie przekonała mnie ta skrzynia.

Porsche to... rękawiczka. Jest jak niemiecki chirurg - jest precyzyjnie wykonane i jest precyzyjne w użyciu.
Maserati to... włoski tenor. Silnik tego samochodu (składany przez Ferrari) oszałamia - oszałamia dźwiękiem, osiągami, samochód (w/g mnie) jest niezwykle stylowy. Wykonaniem na pewno odstaje od Porsche.

Ceny serwisu Włocha bywają szokujące (sprzęgło kosztuje 15 tys. zł (ASO). Np. tarcze hamulcowe są na tyle drogie, że towarzystwo z angielskiego klubu zorganizowało... wykonanie tarcz na zamówienie klubu - kosztują 1/4 ceny i zamawiają je ludzie z całego świata (ja też).
Za przylepienie trójzęba do pudełka z częściami włosi winszują sobie cztery razy wyższe niż normalnie ceny ! To jest chore, ale można sobie z tym poradzić.

Porsche kupiłem 4 lata temu, Maserati 2 lata temu. Do dziś nie potrafię wybrać / wskazać jednego z nich. Porsche kupuje się rozumem, Maserati kupuje się sercem !
To są różne samochody. Najlepiej mieć je oba !

_________________

ROADSTER Boxster S 986

Rafie - cieszę się, że włączyłeś się do rozmowy. Powiedz mi, czy Włoch się tak często psuje? Nie chodzi mi o tematy czysto związane z eksploatacją - ale usterki.
Czy są specjaliści w Polsce (nie ASO), którzy naprawiają te auta, w cenach niższych niż ASO?

Aha jeszcze jedno - czy ta skrzynia automatyczna test taka kiepska? Kupując auto nowe lub mając większy budżet można wymyślać i wybrzydzać w ofertach. Ja niestety mam ograniczony budżet...

cambiocorsa jest świetna dopóki działa, najgorzej jak padnie mechatronika. sprzęgło wystarcza przeciętnie na 50 -70 k km reszta - podobnie jak we fiacie - czyli nie najgorzej. niestety dobrych aut w Polsce na sprzedaż nie ma (mimo zapewnień sprzedających). W Warszawie jest serwis na Arkuszowej, który ogarnia Maserati.
Jak dla mnie tylko cambiocorsa! mimo wszystko

Ja miałem okazję przejechać się Maserati i powiem szczerze, że oprócz dźwięku nie powaliło mnie. Zawieszenie bardzo twarde (bardzo bardzo!). Jakość materiałów żenująca. Koszty eksploatacji wg mnie zabijają przyjemność z posiadania (auto za 70k wymagające rocznych nakładów w wysokości 20k to spora przesada). No i potem sprzedaj TO!

samochód był ze skyhook-iem?