Panowie,
podobno ktoś z tego forum pomagał aktualnemu właścicielowi (sprzedawcy) przy jego zakupie.

Porsche 911 https://www.otomoto.pl/oferta/porsche-9 ... zVcZU.html

Znacie ten pojazd?
Przebieg wygląda autentycznie, wnętrze na fotkach zadbane, a i cena chyba sensowna.

Podobno na jednym cylindrze ma rysę.

Jakie są Wasze opinie?
Tak się nad nim zastanawiam, bo z mojej listy życzeń to jedynie nie ma automatu

_________________

pozdrawiam
Adam

===================
944/993/986/996T/970


http://www.prosiakovo.pl
http://www.enotrip.pl

Do Rafała z Auto - Dusza właściciel ma 30 km. Zaglądnąć endoskopem do silnika i potwierdzić jego stan. Chociaż to chyba nie ma znaczenia, bo i tak warto tulejować całość. Wspomniany serwis ma to całkowicie opanowane. Oczywiście wszystkie inne ewentualne mankamenty też wyjdą. Jeśli reszta jest jak na zdjęciach (rzeczywistość niestety jest zawsze inna w 20 letnich samochodach), to może być ciekawa oferta

Bardzo smutna konfiguracja z tym szarym srodkiem.. a jesli ma rysy to bez endoskopu bym nie kupowal..

No ale jeśli właściciel przyznał sie ze jest rysa na jednym z cylindrów, to w sumie pytanie czy ma znaczenie jak wyglądają pozostałe, skoro i tak nie ma sensu częściowe tulejowanie? Wiem ze sie cos takiego robi ale przerabiałem to i lepiej od razu zatulejowac calosc

Ale po co właściwe to tulejowanie skoro ma to być daily car bez wyczynowych jazd?

_________________

pozdrawiam
Adam

===================
944/993/986/996T/970


http://www.prosiakovo.pl
http://www.enotrip.pl

A jaka jest cena tulejowania?

_________________

996 C4S

Bo jak Ci silnik padnie to dolozysz 20tys zeby wogole znowu silnik odpalil? Z porysowanymi gladziami to mozna dac ale max 50 zeby Ci rezerwa na remont zostala

Kolory stonowane, silnik sprawdź i decyduj, fajnie wygląda na zdjęciach, jeśli w realu jest podobne ok i silnik nie jest do remontu to brać.

No ale nie zakładam, że ktoś chcialby jezdzic z uszkodzonym silnikiem. W zależności u kogo i jaki zakres prac, to kompleksowa robota tego silnika to będzie pewnie 25-35 tys. zł

Pytanie czy każda rysa na cylindrze to automatycznie remont, czy dopiero od jakiegoś momentu?
Kompresja jest dobra.

_________________

pozdrawiam
Adam

===================
944/993/986/996T/970


http://www.prosiakovo.pl
http://www.enotrip.pl

Jeśli są rysy to, zaczną się problemy, finalnie remont.

Cześć,

Jestem tu nowy ale od jakiegoś czasu ambitnie szukam 911 dla siebie

Dodam coś od siebie. Wydaje mi się, że lepiej kupić 996 np. za 60-65k , zrobić porządny generalny remont silnika na lata niż taką za 85-90k i trzymać kciuki aby za chwile nie trzeba było robić remontu Nie sądzicie, że to dobre rozwiązanie ?

Panowie nie przesadzajcie, nie każda rysa to remont silnika...

Np. każde 3.4 w 987.1 jakie widziałem miało rysy mniejsze lub większe . Podobnie mówili koledzy z Porschepana (praktycznie każde ma lub będzie mieć chyba że przebieg jest bardzo bardzo symboliczny)

Jest to niestety postępujący problem zużycia "trafnego" elementu (gładzi w tym przypadku) i tyle. Jeśli są to się nie cofną i będą w pewnym (zależnym od n czynników ale głównie stylu jazdy) tempie postępować. Raz wystarczy 40 tys. km przebiegu do remontu a raz 150 tys do remontu (oczywiście silnik można zajeździć i w 2000 km jak ktoś jest bardzo sprawny).

A w tych filmach pokazowych o cudownych środkach do jeżdżenia bez oleju co zmniejszają tarcie na podzespołach czy inne do regeneracji gładzi jakimiś powłokami nie da się tych rys załatwić?

_________________

Otóż to. W końcu jakiś rozsądny głos w dyskusji.
Na pewno na forum jest ktoś kto przerabiał temat rysy w 996 i wie kiedy jest to powód do wydania 20-25k pln na remont, a kiedy to powód do rozsądnej jazdy - chociaż to dla mnie logiczny, że auta się nie upala na zimnym silniku.

_________________

pozdrawiam
Adam

===================
944/993/986/996T/970


http://www.prosiakovo.pl
http://www.enotrip.pl

Każde 996 i wiele Boxsterów 986 z przebiegami kilkudziesięciu tysięcy kilometrów ma rysy na cylindrach tylko nie wszyscy właściciele są tego świadomi... Auto wygląda na prawdę dobrze, środek wygląda ładnie, wczesne plastiki bez powlekanych powłók więc nic się nie łuszczy jak w późniejszych egzemlarzach. Negocjuj cenę, zabezpiecz sobie budżet na ewentualny remont silnika (nie ma 100% pewności, że będziesz musiał go robić), kupuj i ciesz się jazdą !!!
Ps. A może między czasie miał już ten egzemlarz wymieniony silnik i ma mniejszy przelot niż 220.000km...
Ps2. Za chwilę co mądrzejsi będą pisać, że 996 to warto kupić dopiero jak 30.000pln kosztuje

_________________

jest: 356C '65, 912 '66, 914-6 '70, 996 Millennium '00, 126p S ’78, R129 500SL ’92

było: 914-4 ’73, 914-4 CanAm '74, 924 '79, 944 '84, 944S2 cabrio '90, 968 cabrio '92, 986S '00, 996.2 targa '03

Michał
IG: mr.mata912

Jakby co to Michał928 ma na zbyciu 996.1 C4 Cabrio po remoncie.

_________________

Witek
będzie: chyba 718
było: 964 '91, 944 '85, 924 '85, 996 '02, 997S '09

http://www.komunikado.pl agencja public relations

Dzieki, ale cabrio dla mnie w Porsche to Boxster.
911 coupé.
Tak przynajmniej na ten moment chcę potestować.

_________________

pozdrawiam
Adam

===================
944/993/986/996T/970


http://www.prosiakovo.pl
http://www.enotrip.pl

Pierwszy Porsche to 356 w cabrio, a słyszałeś o czymś takim jak 550? nie wspominając o wszystkich transach (wyjątek 928) i wszystkie 911 od G modelu też wychodziły w cabrio, boxster to przy nich świeżynka cabrio

_________________

Miałem na myśli daily car.
Dario, chyba przyznasz że Boxster od początku zaprojektowany był jako cabrio, a 996 nie

Nie potrzebuję drugiego cabrio w garażu.

Tak swoją drogą chętnie poznam osobę, która używa 356 w Polsce na codzień;)

_________________

pozdrawiam
Adam

===================
944/993/986/996T/970


http://www.prosiakovo.pl
http://www.enotrip.pl