Qbak napisał(a):
Abelard, jechałeś już?!
Jeździliśmy, ech to uczucie euforii przy 5000rpm do 6000rpm, no nic, trzeba zbierać. I mimo że nie lubię straszliwie tych plastików w 996, radość z jazdy (utwardzone zawieszenie) i przyśpieszenia, hm super.
Sam jeszcze nie prowadziłem, ale chyba to nawet lepiej, kolega wspomniał że niczym innym niż 911 nie będzie już jeździł
...a to wszystko przeze mnie