BT napisał(a):
Racja Alex. Dzisiaj bylem 996tt na classic auto w Kielcach (jako kibic i pilot) i faktycznie charakterystyka uturbionego silnika jest zupelnie inna, niz szlifierka GT3. Za to jak turbo ciaaaaaagnie!
Polaczenie GT3 i turbo musi byc ciekawe. Tylko dlaczego fabryka tego jeszcze nie robi..?
Nie jestem inżynierem ani ekspertem, ale myslę, że połaczenie obrotów na poziomie 8000 lub wyzej z doładowaniem wykracza ponad możliwości wytrzymałości materiałowej seryjnego jednak silnika. Ale w F1 były zdaje się turbiny z obrotami 10000 albo lepiej.
BTW kocham moje 996tt ale choruję na GT3RS - choć w moim wieku to chyba tylko zachcianka. Pozdrowienia