Witam,

Co sądzicie o 996 z linka poniżej?

https://www.otomoto.pl/oferta/porsche-9 ... yCswW.html

Widział ktoś lub słyszał coś o tym aucie?
Znalazłem jedynie archiwalną aukcję gdzie był wystawiony taniej.
Czy ten silnik 3.4 w oryginale występował w wersji 320km? Nie znalazłem takiej informacji.
Dzięki za wszelkie odpowiedzi.
Pzdr

1. Silnik 3.4 nie występował w wersji 320 PS. Częsta pomyłka (celowa czy nie, nie mnie oceniać) wśród handlarzy tj. podawanie mocy z 3.6.

2. Auto nie jest zarejestrowane w PL więc trzeba doliczyć opłaty (nie ma tablic ani nie ma info, że jest zarejestrowane)

3. Patrząc po cenach 996 z takim przebiegiem i "w idealnym stanie" w Niemczech (na mobile.de 20-30k EUR) i dodając koszt "przytargania" auta do Dąbrowy Białostockiej i zarobek Handlarza to sprzedaż tego auta za 80k PLN nijak się nie kalkuluje. Chyba, że nie jest w stanie idealnym i/lub nie ma historii serwisowej i/lub jest powypadkowe i/lub ma zupełnie inny rzeczywisty przebieg.

Zauważyłem że coraz więcej handlarzy nie mających wiele wspólnego z Porsche wrzuca w ogłoszeniach tekst "dla kolekcjonera"

Już Was informuję skąd w wersji 3,4 biorą 320KM. Dla forumowiczów będzie to śmieszne ale właśnie tak robią i tak opisują wersję przedliftową. Otóż zakładają filtr stożkowy i mówią, że przybyło 20KM. Ja nie żąrtuję! Wielokrotnie się z tym spotkałem!

Kurczę, to jak wrzucić dobry " chip " taki za 200-300zł z allegro to powinno być ok. 340-350 ps

_________________

Apartamenty nad polskim morzem;
IG: morskie.grzybowo
Booking: https://www.booking.com/Share-4aX4H3

Garaż:
982C - MY18 718 Cayman

Dokładnie tak jak mówisz:) czip za 100pln i nie musisz mieć turbo:) wypruć katalizator i znów ze 25KM...

I wtedy będzie dla prawdziwego kolekcjonera a nie takiego pierwszego lepszego

Wyrzućcie fotel pasażera - 5KM... Some say...

A tak na poważnie to szukaj Prosiaczka z rąk prywatnych lub pewnych ludzi sprzedających takie auta jak np. Kimbex
Lepiej poczekać dłużej i ewentualnie dozbierać trochę sianka na tego jedynego niż kupić jakiś handlarski wynalazek...

Ja na oku miałem poliftowe 996 ze Świdnicy.

https://www.mobile.de/es/Veh%25C3%25ADc ... 74204.html

Ciężko się z panem Mariuszem negocjowało bo nie zszedł poniżej 84k, ale autko bardzo mi się podobało. Wiem, że nie zależy mu upuście cenowym, bo ma flotę samochodów. Szkoda byłoby gdyby poszło za granicę. Pisałem już o tym samochodzie ale przypomnę co wiem. Zmieniarka płyt padnięta, robiona prawa strona (drzwi pasażera - zawias - spawanie.

Nie reklamuję tego samochodu - po prostu sucha informacja.

mareknowak,
a możesz napisać coś więcej o tym aucie? Co trzeba uwzględnić finansowo aby spokojnie móc nim jeździć na co dzień? To uderzenie było konkretne (spaw drzwi nie brzmi jak sam lakier)?
Czy budżet był głównym powodem czy też są inne?
P. Mariusz już go ponad rok sprzedaje. Cena była równo 80 tyś gdzieś do jesieni.

Pozdrawiam
eM.

Samochód był do wzięcia za 77 i cena rośnie. Poliftowe idą w górę na co nie mamy wpływu. Dużo pisania, więc zostawiłem numer na priv. Noga w gipsie , więc mogę śmiało rozmawiać.

Ponce, nie znam tego auta.
Kupiłem jednak w ubiegłym roku auto z polskiego salonu 2002 silnik 3,6 przebieg około 105000 i zapłaciłem mniej... dlatego w mojej opinii ten egzemplarz nie jest tani (no chyba że uda się zbić cenę do sensownej). No chyba, że w przeciągu tych kilku miesięcy ceny 996 poszybowały w górę...

Pozdrawiam i życzę powodzenia w poszukiwaniach

Jeśli chodzi o tego z pierwszego linku to chciałbym zobaczyć ten udokumentowany przebieg. W moim boxsterze takie fotele przy 120k przebiegu wyglądały jak nowe, a te po 140k wyglądają jak po conajmniej 300 tys km..

Dzięki za wszystkie odpowiedzi.
Wyleczyłem się z tego egzemplarza.
Ponadto Pan ze świdnicy podbił stawkę, auto jest po paru przygodach całe malowane - to tak dl informacji jakby ktoś był zainteresowany.
Jakby ktoś widział, słyszał o jakimś ciekawym 996 na sprzedaż bardzo proszę o info.
Dzięki.
Pozdrawiam

Co do Świdnicy i srebrnego 996 na drzwiach pasażera namierzyłem 700 mikronów. Wiadomo , że jakieś przygody miał.
Czy malowanie całego auta o problem...?
Sam mam dwa samochody po lekkich przygodach z pełną dokumentacją i całe z nowym lakierem. Widziałem kilkuletnie samochody z dwoma odcieniami... Wyglądało to paskudnie. Ja tam patrzę na mechanikę i wygląd niż kombinuję nad mikronami.