Autor |
Wiadomość |
kilazz
|
Napisane: 15.09.2022, 17:14 |
|
Dołączył: 27.05.2009 Posty: 870
|
|
Góra |
|
Rafał-El
|
Napisane: 15.09.2022, 18:50 |
|
Dołączył: 25.02.2018 Posty: 254
|
Oba chyba z USA. W ogłoszeniu zostało to pominięte. Nr VIN też źle wpisany do ogłoszenia. Na forum powinieneś zamieścić trochę więcej prawdziwych informacji. Dla czystości atmosfery.
|
|
Góra |
|
kilazz
|
Napisane: 15.09.2022, 19:03 |
|
Dołączył: 27.05.2009 Posty: 870
|
VIN obu aut są w ogłoszeniach na zdjęciach.. Oba są z USA, 4S bezwypadkowy pomalowany w PL w całości na nowo, Turbo naprawiany z prawej strony.
|
|
Góra |
|
9ELF
|
Napisane: 24.09.2022, 7:49 |
|
Dołączył: 25.03.2019 Posty: 307
|
Wiele osób mówi iż auta z USA nie są gorsze tu pełna zgoda. Dlaczego więc przy sprzedaży tak ciężko idzie napisanie o tym Nie mam tu oczywiście pretensji do Ciebie tylko zauważyłem taki trend.
|
|
Góra |
|
kilazz
|
Napisane: 24.09.2022, 9:59 |
|
Dołączył: 27.05.2009 Posty: 870
|
Rynek wygląda jak wygląda, jak przywieziesz auto utopione w Niemczech po powodzi to je sprzedasz bo jest z Niemiec i jego historia została w Niemczech, nie ważne jaka by była. Jak napiszesz ze USA to ludzie odpadają już na etapie gdy o tym przeczytają, nie dojdą już nawet do opisu nie mówiąc o jakiejś weryfikacji na żywo. Przez tyle lat w sumie dalej ludzie wierzą w te bajki że tylko Amerykanie uszkadzają auta a te z innych części świata to zawsze przyjeżdżają do nas bezwypadkowe lub z małymi przegiegami, no ale nieważne, temat wiadomo długi..
Tak więc ukrywać nikt nie ukrywa (i nie ukryje), ale eksponowanie tego że jest USA na starcie z marketingowego punktu widzenia raczej nie ma szczególnego sensu..
|
|
Góra |
|
Eternit
|
Napisane: 24.09.2022, 11:15 |
|
|
Ale nikt nie ma obowiązku mieć ochoty kupować auta z USA, poza tym sam powielasz stereotypy, bo auta szczególnie z Niemiec (ale tez np Szwajcarii) to już każdy prześwietla potrójnie. A auto ze stanów, nawet jeśli nie byłoby po jakiejś przygodzie, i tak wymaga w większości przypadków ingerencji - np światła, liczniki jeśli nie chce się gapić w jednostki imperialne, często radio - kupując od kogoś, nie wiadomo czy były porobione fachowo, czy szybko na sprzedaż. Poza tym nieraz ujawniają się różnice w dziwnych miejscach, w najmniej odpowiednim momencie, gdy trzeba zrobić coś szybko, a tu nic nie pasuje itp itd. Było takich historii multum (niekoniecznie wszystko to dotyczy akurat Porsche). Ludzie przestali się po prostu nabierać na super okazje z USA i jak mają wziąć auto po przygodzie, to wolą z Europy. Także super, że ktoś kupił z USA i jest zadowolony, ale wiele osób woli mieć spokojną głowę i auto z rynku, na którym różnic nie ma bądź są nieznaczne.
|
|
Góra |
|
kilazz
|
Napisane: 24.09.2022, 12:10 |
|
Dołączył: 27.05.2009 Posty: 870
|
Hmm nie wiem czy jest sens rozwijać ten wątek. Przecież nikt nikogo do zakupu auta z USA nie zmusza i nie napisanie tego w opisie niczego nie zmienia. Jeżeli dla kogoś to jest kluczem wyboru i naprawdę chce kupić Porsche to ustalenie tego bez mojej podpowiedzi nie zajmuje dłużej niż kilka sekund.
Nie wiem czy moje auto jedzie gorzej niż sprowadzone z innego kraju. Raczej nie wygląda inaczej bo Turbo mam w całości przekonwertowane. Problem jest raczej mentalny.
Jeśli chodzi o różnice techniczne to jakieś są ale raczej nie jest to kluczem dla kupujących bo dziś najpopularniejsza jest Japonia i nikt się raczej nie skupia na różnicach technicznych podczas importu.
Jeśli chodzi o Niemcy czy Francję to prześwietlać możesz, chociaż jeśli chodzi o auta typowe to nikt tego nie robi ani potrójnie ani podwojnie. Aut po ostatniej powodzi zjechało hurtem, a Porsche w tej grupie też było niejedno. Mam sąsiada blacharza i wiem, że zobaczysz to co chcesz zobaczyć, a połowa kupujących wie co najwyżej jak obsługiwać czujnik lakieru. Kupujesz to co Ci powie sprzedający i nic więcej nie wygrzebiesz.
|
|
Góra |
|
moon48
|
Napisane: 26.09.2022, 20:07 |
|
Dołączył: 28.05.2015 Posty: 684 Lokalizacja: Gdynia
Nr klubowicza: 615
|
|
Góra |
|
Eternit
|
Napisane: 26.09.2022, 20:55 |
|
|
Wiadomo - z USA są same rewelacyjne okazje, a z Europy tylko utopce i niemieckie rozbitki po czołówce z tirem
|
|
Góra |
|
berni500
|
Napisane: 26.09.2022, 21:11 |
|
Dołączył: 4.12.2016 Posty: 1581
Nr klubowicza: 582
|
Stare auta nie są problemem, w nowych konwersja jest zwyczajnie droga, dlatego trzeba kupić jak najtaniej. Napisałem tutaj o handlarzach, a nie osobach, które sprowadzają auta dla siebie. Stad i opinia taka o autach z USA, a prawda leży po środku i największe graty podobno są z Francji🤪
_________________
www.classic911.pl www.pasjaporsche.pl
|
|
Góra |
|
kilazz
|
Napisane: 27.09.2022, 7:51 |
|
Dołączył: 27.05.2009 Posty: 870
|
Eternit napisał(a): Wiadomo - z USA są same rewelacyjne okazje, a z Europy tylko utopce i niemieckie rozbitki po czołówce z tirem Przyjeżdża podobna ilość uszkodzonych z USA i z Europy (wystarczy sobie zaparkować na pierwszym lepszym parkingu przy granicy i obserwować) ale nikt nie robi problemu o auta inne niż USA. Myślę że do osób wystawiających auto z Japonii albo Niemiec raczej nie padają pytania "czemu nie poinformowałes że to auto z Niemiec", "w opisie nie było że to Japonia" itp, problem USA i ich system który pozwala łatwo sprawdzić przeszłość, czego nie ma w Europie, przez lata to stworzyło iluzje że tylko USA są uszkodzone. Wiadome jest że ściąga się głównie coś co się opłaci ściągnąć a nieuszkodzone auta za granicą zachodnią są droższe niż u nas, do tego dochodzą koszty importu, a finalnie w naszych ogłoszeniach i tak nie widać wyższych cen. Gdybym chciał teraz sprowadzić z US nieuszkodzonego w żaden sposób 4S to koszt na starcie to ok 150tys, do tego jakby doliczyć pełne opłaty tj 19% VAT 18% akcyza 10% cło, kontener, transport do portu, odprawa itp to samemu można sobie zsumować. Turbo nieuszkodzone startuje od 200 do opłat. A potem i tak rynek szuka czegoś za "tak 100-150tys". Część ludzi chce mieć igłę i za nią zapłaci więcej niż średnia, część kupuje uszkodzone żeby kupić taniej i mieć dane auto, a jeszcze inni chcą kupić igłę i tanio, i rynek na pewno coś dla nich przygotuje
|
|
Góra |
|
moon48
|
Napisane: 27.09.2022, 15:29 |
|
Dołączył: 28.05.2015 Posty: 684 Lokalizacja: Gdynia
Nr klubowicza: 615
|
kilazz napisał(a): Eternit napisał(a): Wiadomo - z USA są same rewelacyjne okazje, a z Europy tylko utopce i niemieckie rozbitki po czołówce z tirem (...) Myślę że do osób wystawiających auto z Japonii albo Niemiec raczej nie padają pytania "czemu nie poinformowałes że to auto z Niemiec", "w opisie nie było że to Japonia" itp, problem USA i ich system który pozwala łatwo sprawdzić przeszłość, czego nie ma w Europie, przez lata to stworzyło iluzje że tylko USA są uszkodzone. (...) I to jest sedno sprawy.
_________________
996 C4S
|
|
Góra |
|
pmka
|
Napisane: 28.09.2022, 17:34 |
|
Dołączył: 17.09.2022 Posty: 171 Lokalizacja: Kraków
Nr klubowicza: 831
|
_________________
Przemek 40 years of 911 No. 0719
|
|
Góra |
|
moon48
|
Napisane: 28.09.2022, 18:45 |
|
Dołączył: 28.05.2015 Posty: 684 Lokalizacja: Gdynia
Nr klubowicza: 615
|
pmka napisał(a): Sprzedajesz czy próbujesz pokazać, że w USA tylko gruz na sprzedaż?
_________________
996 C4S
|
|
Góra |
|
MDU
|
Napisane: 28.09.2022, 18:58 |
|
Dołączył: 30.03.2018 Posty: 175
|
Bardziej pokazuje jaki to skandal ze da sie sprawdzic historie w jakim stanie auto zostalo zakupione
|
|
Góra |
|
kilazz
|
Napisane: 28.09.2022, 21:10 |
|
Dołączył: 27.05.2009 Posty: 870
|
pmka napisał(a): "po pożarze" na pewno brzmi skandalicznie i rozbudza emocje, natomiast poniżej auto po pierwszym myciu w PL i drugim myciu i zdrapaniu kawałków stopionego plastiku .. Dodam, jakby to nie było jasne, że to nie auto się paliło tylko jego otoczenie a uszkodzenia pochodzą od rzeczy, które spadły z wyższej kondygnacji.
|
|
Góra |
|
arti_dg
|
Napisane: 28.09.2022, 23:19 |
|
Dołączył: 13.09.2014 Posty: 87
|
pmka napisał(a): Skąd przebieg 4S większy w USA niż teraz?
|
|
Góra |
|
kilazz
|
Napisane: 29.09.2022, 0:05 |
|
Dołączył: 27.05.2009 Posty: 870
|
takie to różne niespodzianki jak kupujesz na odległość, miał mieć ok 169tys km ale miał 87588mls/~140kkm. Auto było bez klucza i bez akumulatora który pewnie wyciągnęli strażacy (a wiadomo - żeby włożyć aku trzeba otworzyć maskę, a otwieranie maski jest przyciskiem, nie ma aku to przycisk nie działa no i mamy problem jak nie wiemy jak porsche to rozwiązało). Zapewne ktoś odpowiedzialny za przygotowanie auta do sprzedaży na aukcji nie odrobił lekcji i jak zobaczył że w aucie nie ma kluczyka, na zegarach czarno to już za dużo roboty żeby grzebać za przebiegiem i przyjęto coś szacunkowego. Myślę, że obliczony na podstawie średniorocznego z całego wieku auta wg carfax bo prawie by się zgadzało. Ale ostatni właściciel kupił auto w 2016 z przebiegiem 84 tys mil i do połowy 2017 dołożył do tego przebiegu tylko 30 mil i na tym kończyły się wpisy z przebiegiem, trudno mi uwierzyć, żeby nagle później do marca 2021 zrobił 20tys mil i to raczej nie jeżdżąc w zimie bo auto przyjechało na letnich. Mam dane ostatniego właściciela ale nie ma z nim kontaktu żeby go dopytać.
|
|
Góra |
|
Daro
|
Napisane: 30.09.2022, 0:59 |
|
Dołączył: 21.03.2010 Posty: 3734 Lokalizacja: Poznań
Nr klubowicza: 263
|
Dobrze, ze nie sprzedaję swojego amerykańca, no bo kto by mi uwierzył, że za 2 zł za $ nie trzeba było kupować do naprawy a w 2007 także kupiłem całą crvkę a to w kraju wjechali mi w dupę , lecz to wszystko można sprawdzić albo w Carfaxie albo w Cepiku.
_________________
|
|
Góra |
|
berni500
|
Napisane: 30.09.2022, 10:57 |
|
Dołączył: 4.12.2016 Posty: 1581
Nr klubowicza: 582
|
Darek, Tytuł wszystko Ci powie… A tłumaczenia ze total loss, to wpisują jak leci nawet z porysowanym zderzakiem są jak w sam raz dla polskiego Janusza. Pozdrawiam Berni
_________________
www.classic911.pl www.pasjaporsche.pl
|
|
Góra |
|
|
Nie możesz rozpoczynać nowych wątków Nie możesz odpowiadać w wątkach Nie możesz edytować swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz dodawać załączników
|
|
Ostatnie posty forum PCP
Przyklejone
English information
Ostatnie posty publicznego forum
|