A co ma przekroczenie obrotów do suchej/mokrej miski?
Co innego obroty silnika a co innego smarowanie olejem.
Ja wiele razy "przekręcałem silnik" w moim 924 na jakimś dojściu
do zakrętu żeby nie wrzucać wyższego biegu i nie redukować zaraz.
924 nie ma ogranicznika obrotów

Nic się w tym wypadku nie dzieje,
auto po prostu "nie jedzie". Jakby zaczynało brakować mocy, co jest
logiczne jak spojrzymy na wykres charakterystyki silnika
Inna sprawa jak ktoś z manualu wbije zbyt niski bieg, mogą być problemy
jeżeli silnik nie jest dobrze wyważony (układ korbowo-tłokowy).
Ale skoro to automat? Jest jakiś sposób żeby w automacie tak zaszaleć?
Natomiast brak smarowania to poważny problem. Sucha miska
jak najbardziej byłaby przydatna w każdym sportowym aucie.
I w przypadku jazdy z długich szybkich łukach na torze istnieje
ryzyko że olej się przeleje. Natomiast Porsche są na takie zagrożenie
przygotowane, są przegrody w misce oleju/bloku. Standardowe
911 nawet na semislickach ma małe szanse (o ile w ogóle) osiągnąć
takie przeciążenia żeby olej dał radę odpłynąć.
Taka moja prywatna opinia

_________________
924 '83 LM8U - Tor Poznań 2:04,992