Jeśli piszecie, że dla jednych był to wypadek dyskwalifikujący ten egzemplarz a dla innych są to zniszczenia akceptowalne, to niech powstaną Ci których te zdjęcia nie przeraziły i chętnie dadzą za to auto 140 000 zł. Jak do tej pory 100% ludzi zdyskwalifikowało to auto. Jak pamiętam to poprzedni właściciel co 2 tygodnie obniżał cenę o 10 000 zł i miał problem ze sprzedażą. Ponadto dysonans o którym wspomina tutaj kolega potęguje fakt, że Kimbex powinien przynajmniej na forum nie pisać, że to mega okazja!!! Ponadto nagle serwis auta kosztował 10 000 zł a wcześniej było 2600zł. Wszystko jest nie tak jak powinno. Rynek zweryfikował cenę tego egzemplarza na poziomie 128 000 zł i tylko jeden kupiec się wtedy znalazł. Ja wówczas uznałem że cena musi jeszcze spaść o dobre 10 000 zł, żeby móc zaryzykować kupno tego auta. Ale bez pomiarów karoserii bym tego auta nie kupił. A propos znawców blacharzy to chciałbym poznać tych, którzy twierdzą że podłużnice nie dostały!!! Wahacze wyrwane i podłużnice na 100% ruszone są w prawo i w dół. Pytanie kolejne: czy poduszki są na swoim miejscu?

Chciałbym, żeby Kimbex nie brał do siebie (przynajmniej moich) wypowiedzi, bo prawda jest taka, że auto jest strasznie podejrzane i pewnie jak to się zdarza na polskim rynku zaliczył najzwyczajniej wtopę. Nie ma się co napinać. Rynek zweryfikuje cenę tego auta. A w tej chwili przynajmniej kupujący będzie miał świadomość przeszłości tego konkretnego auta.

to moze teraz niech ci co mają autka z USA powypadkowe a do końca nie wiedzą jak były uszkodzone niech zamieszczą tu nr. VIN chłopaki "wyprostują" szybko
i zobaczymy ile osób sie przyzna że kupili auto od handlarza ze niby delikatnie porysowane bylo lub nawet Pan mechanik stwierdził ze extra PC i trzeba kupować ....
no ciekaw jestem co po niektórych osób miny bo sie nie odzywam a wiem co i jak o pewnych autkach

Dzięki , olewam i Pana pozdrawiam serdecznie
Ja też nie rozumiem co niektórych ...

_________________

www.911classic.pl zawsze piękne 911

Krzysztof

Dobre Borysek , naprawdę dobre
W szoku jestem że ja uczciwie podając że bite było zostałem tak mocno zaatakowany
No ale co kraj to obyczaj .... najmocniej przepraszam tych dla których moje ogłoszenie było kłamliwe i zatajeniem informacji ... brak słów.

_________________

www.911classic.pl zawsze piękne 911

Krzysztof

Lubię cię za te fajne wypowiedzi

_________________

www.911classic.pl zawsze piękne 911

Krzysztof

tutaj jeszcze skany z ogłoszenia które zamieścił poprzedni właściciel - pisze BEZWYPADKOWY ale dalej w treści ogłoszenia już opisuje co i jak .... więc wracajamy do tematu 997 S a nie do piejcie do mojej osoby !

_________________

www.911classic.pl zawsze piękne 911

Krzysztof

dobrze że idzie majówka przynajmniej 9 dni spokoju będzie
Krzysiek 28go lecę swoim PC w stronę Pragi a później w Alpy to może uda sie zaleciec do firmy i polukać na autka

Zapraszam Piotrek !
P.S.
Widzimy się 26.05.2012 w Białymstoku na weselu ?

_________________

www.911classic.pl zawsze piękne 911

Krzysztof

oki super to umówieni jesteśmy myślę że na 14.00 jestem u ciebie w firmie

oo o czymś nie wiem

Reasumując, cena "może ok." ale tu chodzi o nasze życie i pieniądze. W Niemczech sprzedaż auta po takim wypadku a nawet dużo mniejszym bez dokładnego poinformowania kupca to przestępstwo. Nikt w Niemczech nie kupiłby tego auta (Porsche 911) po takim wypadku nawet za 20 K Euro.Najwyższy czas, żeby w Polsce wkroczyło w to prawo i sprzedaż auta po wypadku bez dokładnego poinformowania kupca (wszystko opisane w akcie kupna) a nie tylko "uszkodzony przód" było karalne. Kimbex, nic osobistego przeciw Tobie, tylko teoretyczne rozważania.

Wreszcie !!! Wreszcie ktoś dostrzegł, że rynek samochodów używanych w PL jest, jeśli chodzi o regulacje prawne, na poziomie Gabonu albo gorzej. I nie oczekujcie od nikogo, że będzie świętszy od najjaśniejszej panienki, skoro prawo tego nie wymaga/pozostawia bez konsekwencji.

Wg mnie ten samochód zostałby po wypadku naprawiony również np. w DE, bo ekenomicznie miało to sens. Różnica w tym, że tam musiałby przed powtórną rejestracją przejść rygorystyczne badanie techniczne. U nas może nawet zostawiać 4 ślady, a znajomy ze stacji diagnostycznej "klepnie to" za flaszkę

I tak od dziesiatków lat, widać nikomu to nie przeszkadza.


PS. Krzysztof, żeby uniknąć nieporozumień, Ty nie jesteś w najmniejszym stopniu adresatem mojej wypowiedzi !

Także popieram !
Tak na marginesie ja też unikam jak ognia aut źle naprawionych itp. ale to było bardzo fajne no i jeździ prosto - ciekawe ile "bananów" było niefachowo naprawione i jeździ po naszych drogach - czasami jadę za kimś i widzę jak robi 4 ślady !

Wracając do mojej 997 S to tak naprawdę NIKT nie oglądał jej dokładnie na serwisie oprócz Rafała Duszy który zapewnia mnie że jest bardzo dobrze naprawione i nic nie jest "zpartaczone" .

Auto zrobione na nowych częściach a że kilka tyś. zł zostawiłem u niego po zakupie to jest kwestia indywidualnego mojego podejścia - chciałem mieś perfekt i usunęli wszelkie niedociągnięcia które na pierwszy rzut oka nie widać jak. np. blokujący się mechanizm szyber dachu lub felerny czujnik ciśnienia oleju został wymieniony na nowy itp. + oleje i płyny i robi się kilka tysięcy ...

Nadal twierdzę że moje 997 S to jest OKAZJA bo nic mu nie dolega i gdybym twierdził że leciutko uszkodzony przód to byście wszyscy mogli pisać że chciałem coś zataić a tak jest jak JEST

Pozdrawiam wszystkich i koniec tematu - nie chcecie to nie kupujcie - ja wiem co mam i nie jest to złe auto za tą cenę nic lepszego nie kupicie a śmiem twierdzić że co drugi 997 miał gorsze uszkodzenia i nikt się tym nie przejmuje .
No cóż takie życie a forum to nie Media Markt

_________________

www.911classic.pl zawsze piękne 911

Krzysztof

a ja czekam na te VINy o których czytałem wcześniej

Czytam bi oczom nie wierzę. Panowie klubowicze poprawni i grzeczni bronią Kimbexa, chociaż sprzedaje przed naprawa Schrott (przód wala się po asfalcie).Panowie nieklubowicze w większości cyniczni i często niegrzeczni. Jeżdżę 996 po lifcie ze Stanów po wypadku z prawej strony. Nigdy nie zdobyłbym się przy sprzedaży na to, że był "uszkodzony z prawej strony" bo to oznaczałoby Beulę na drzwiach albo na błotniku. Trzeba odrobiny uczciwości. Jeżeli sprzedaje Porsche 911 997 za ok.149kzł Trzeba byłoby napisać Był zniszczony przód. Naprawiony do stanu idealnego. Adios amigos

Skonczcie juz lepiej bo naprawde polowa z was jezdzaca autami z drugiej reki nigdy sie nie dowie z ilu pojazdow ma zlozone swoje a jezeli pochodzi z importu to jest to prawie gwarantowane a dziwujecie sie nad tym 997 jakby nie wiadomo czym bylo. Ciekawe ilu z was ma zdjecia jak wygladalo wasze auto przed zakupem a ilu slepo wierzy w jego idealna przeszlosc

Mieszkam na przeciwko zakladu blacharskiego to porobie wam nastepnym razem zdjecia jak z dwoch polowek powstaje jeden passat albo jak z mercedesa ML skasowanego od tylu do przedniego fotela kierowcy powstaje nowe auto, wtedy bedziecie sie mogli wypowiedziec na temat szrotu, ktory pewnie przy trzecim wlascicielu od naprawy znow sie stanie bezwypadkowy. A naprawic w obecnych czasach da sie tak, ze pozna sie jedynie dobry blacharz a zaden tester lakieru w niczym nie pomoze.

Auto kimbexa jest a) tansze od innych b) oficjalnie wystawione jako powypadkowe c) dostepne ze zdjeciami przed naprawa. Czyli potencjalny klient przed zakupem sam ocenilby czy stosunek jakosci do ceny oraz obrazu tego co zastanie na miejscu jest dobry czy nie. I raczej nie ma sie czemu dziwic ze fotek na forum wczesniej nie bylo albo byly dostepne na pw.

Wielu z was woli zyc w blogiej nieswiadomosci, dlatego u nas prawie kazde auto w ogloszeniu jest bezwypadkowe a licznik skorygowany do akceptowalnej dla Polaka wartosci 100-145kkm. A rzeczywistosc nie jest nawet tak rozowa jak u kimbexa.

Witam , mam prośbę , kto sprawdzi mój vin :WP0CA29975S755083,

z góry będę wdzięczny ,

Łukasz

Dajmy spokój z tym tematem. Jeżeli auto jest dobrze zrobione po tym wypadku i cena jest fair, znajdzie kupca, który na pewno będzie zadowolony.

To znaczy że te Kimbexa "z ręką na sercu" było naciągane czy przeszczep?
Pytam, bo się nie znam i nie wiem jak się naprawia takie szkody

czyż nie jest piękny mój cukiereczek wymuskany ? Miód malina
Kto wskaże róznice pomiędzy tym a bezwypadkowym ?
Dla zwycięzcy nagroda !

_________________

www.911classic.pl zawsze piękne 911

Krzysztof

No właśnie cały problem w tym, że będzie ciężko

Autko jest wizualnie całkiem, całkiem. Bardzo pasowało mi kolorystycznie, bo inne jak większość szaro-czarno-srebrnych, ale mnie osobiście odstraszyła wypadkowa historia, co nie znaczy, że nie znajdą się chętni aby za tę kasę i z tym wyglądem zaryzykowali .
Tobie Kimbex życzę aby trafił się kupiec, a temu kto to będzie życzę aby był z tego wyboru zadowolony.