"Pan Roman przywiózł z Niemiec sportową limuzynę. Dzień później pojechał do warsztatu. Pracownicy zostawili auto na biegu, zatrzymało się na bramie. Pękła szyba, zniszczyła się karoseria. Zgłosił to do firmy ubezpieczeniowej. - Szkodę wycenili na 1 tys. zł. Za szybę dostanę mniej niż kosztuje sprzątanie tapicerki. To jakiś absurd - dziwi się właściciel auta. Nowe części do jego maserati kosztują bowiem 20 tys. zł."

http://wyborcza.biz/biznes/1,100896,16268436.html

Pan Roman sam oszczędzał na tablicach wyjazdowych (te na fotach są lewe), a dziwi się, że firma ubezpieczeniowa robi to samo

_________________

Witek
będzie: chyba 718
było: 964 '91, 944 '85, 924 '85, 996 '02, 997S '09

http://www.komunikado.pl agencja public relations

Z ubezpieczeniem youngtimera albo klasyka nie ma najmniejszego problemu. Niestety nie ma to nic wspólnego z oszczędzaniem:):):)

my tu mamy zgoła inne informacje....
jeśli tak twierdzisz, to znaczy że jeszcze niczego naprawde nie ubzepieczałeś i nie musiałeś z tego ubezpieczenia korzystać...

Sprawa z Maserati będzie taka, że uznają szkodę całkowitą.
Przyjmą ceny części z ASO, policzą wszystko na bogato, a następnie wartość naprawy przyrównają do ceny takiego Maserati z tabelek Infoexpera, które pewnia tam jest warte 20 tys pln
Oszacują wartość wraku na 17 tys, i oddadzą różnice pomiedzy ceną z tebelek a wrakiem, czyli 3 tys....

Niestety ale boogie ma rację...
Miałem podobną przygodę z 39-letnim Mercem...
Bardzo zabolało

Lewe, nie lewe - jeśli sprowadzasz auto z DE na lawecie i nie kupisz tablic wyjazdowych (bo w takim wypadku nie musisz), nie zarejestrujesz auta, jeśli nie dostarczysz do wydziału komunikacji takich właśnie "lewych" tablic, dorobionych za 50 zł. Polska...

Ubezpieczone mam od ponad 3 lat. Na szczęście nic się nie stało, ale jak się nawet stanie to po to ubezpieczony jest zgodnie z espertyzą rzeczoznawcy, aby takich problemów nie było.
Całkowicie inną sprawą jest postępowanie firm ubezpieczeniowych. Na szczęście mam pewne doświadczenie i skierowanie sprawy do sądu w 100% załatwia sprawę.

Boogie, przepraszam nie czuj się dotknięty, ale jeśli chcesz ubezpieczać zabytek na podstawie infoexperta to Ci współczuję. Ja nad swoimi ubezpieczeniami pracowałem z prawnikami kilka miesięcy.

To pochwal się gdzie tak ubezpieczyłeś. Tu na forum jest dużo właścicieli klasyków, może część z nich skorzysta z tej firmy.

daj spokój po to piszę, żeby były ewentualne kontry i jakiś wkład w naszą tu ogólną wiedzę w tym nieciekawym obszarze....
Nie miałem jeszcze pojazdu zabytkowego, ale miałem ocierające się o youngtimera, i niektóre z tych aut są w Infoexpercie i mają ceny z kosmosu... jak np. 993 turbo z ceną 90 tys PLN....
Jest wiele różnych kwestii - uzyskanie ubezpieczenia typu AC, czy np. nawet sprawa wysokości odszkodowania z czyjegoś OC... kiedy jakiś likwidator będzie chciał nam wypłacić 20% ceny wartości auta za szkode całkowitą...

Też jestem za tym, byś podał jakieś wskazówki, czy to dalej jest AC czy może jakieś inne ubezpieczenie ruchomości czy coś w tym guście...

Po prześwietleniu wszelkich możliwości pozostało P Z U. Jedynie z nimi udało się dogadać szczegóły. Tylko oni zgodzili się na dodatkowe zapisy w umowie + respektowanie ekspertyzy rzeczoznawcy w przypadku szkody + nie było problemów z ubezpieczeniami AC przy samochodach starszych niż 15 lat. W większości firm graniczy to z cudem. Jest to ubezpieczenie AC. Za wszystkie zapisy oczywiście trzeba sporo dopłacić, obowiązkowo trzeba było zamontować system lokalizacji, nawet mając maksymalne zniżki raczej nie będą uznane itp.
Niestety w Polsce trudno jest ubezpieczyć jako majątek pojazd zabytkowy. To byłby mądry kierunek dla kolekcjonerów. W innych krajach podobno jest to możliwe.
Infoexpert ma wiele ciekawych pozycji Jedną z nich jest właśnie 964 czy 993 356 też ładnie się prezentuje . Nie ma mowy o limitowanych wersjach trzymających wysokie ceny. Hmm nawet podstawowego 993 z roku na rok wartość rośnie. Powodzenia w walce z ubezpieczalniami !

Ale udalo ci sie ubezpieczyc samochod sprzed 94 roku? Bo zdaje sie ze to jest bariera nie do przejscia ...

Miałem ubezpieczone samochody z lat 80. W tej chwili ubezpieczone z 93 i też całkowicie bez problemów.

Kolego to wrzuć proszę więcej informacji nt tego ubezpieczenia AC.

Piszesz i piszesz ale nic konkretnego nie napisałeś.
Wygląda na to, że jesteś jednym z niewielu lub jedynym komu udało się w Polsce ubezpieczyć auto z lat 80-tych w AC.
Podziel się zatem wiedzą dla dobra ogółu. Wielu osobom by to pomogło.

A jeśli będzie zainteresowanie to kto wie może PZU lub ktoś inny postanowi stworzyć taką ofertę oficjalnie.

Kolego w tym ubezpieczeniu tak naprawdę nie ma nic nadzwyczajnego. Wystarczy udać się do PZU lub dobrej multiagencji i wynegocjować sobie warunki. Po wystąpieniu o takie ubezpieczenie musi ono zostać zatwierdzone w centrali ponieważ nie jest to zwyczajne ubezpieczenie z cennika. Jeśli zostanie zatwierdzone to tylko płacisz i je masz. Przy wartości samochodu ok 250000 kosztuje ok. 20000 zł.

Najlepsze AC jakie może mieć użytkownik Porsche

"Ja się czuję dumny z faktu, że kiedy motoryzacja jest w kryzysie pomysłu, kiedy ciekawy design i pasja, kiedy każdy wręcz aspekt tej sztuki ustępuje miejsca ekonomii... My stoimy tu, gdzie nie miała ona pierwszeństwa i dowodzimy, że dla niej wciąż pierwszeństwa nie ma i nigdy go nie będzie. Stoimy tu, gdzie pierwsze skrzypce grają opowieść o duchu walki, którą każdy z nas toczy z upartą materią, a partie basowe dudnią o braterstwie. Opowiadają, że są jeszcze tacy, którym ogromną satysfakcję sprawia sama myśl: "pomogłem". O tym pisano legendy i opowieści mające służyć jako przykład dla młodszych pokoleń."

http://924.pl/forum/viewthread.php?foru ... rowstart=0

Warto przeczytać całą sagę .

Faktycznie niesamowita historia i niesamowici ludzie - szacunek .

Tom RS
Prawda niesamowite - Obok akcji odnależienia skradzionego 944 to druga tak skuteczna akcja w tak krótkim czasie .

Tomku - możesz się zarejestrować na forum i wesprzeć akcję cegiełką 50 zł .
To dość lużne forum i ludzie chętnie poczytają o Twoim samochodzie .

A satysfakcja z pomocy w takim wypadku bezcenna dla własnej duszy


Ponadto sądzę iż taka akcja to najlepsza reklama dla samochodów marki Porsche .
Może któreś centrum się zainteresuje wsparciem tak szlachetnego celu i inicjatywy właścicieli tych wiekowych autek . Jak widać stanowią oni dość wąską grupę ale jakże spójną .

Pozdrawiam wszystkich i zachęcam do przeczytania całego wątku .
Tylko się nie popłakać że wzruszenia .

+1

_________________

Bartek

997.1 GT3
964 C2
958 3.0d
996 turbo X50 [był]
964 C4 [był]

slawek290 - cel szczytny, więc chętnie się przyłączę