Nareszcie ! Nareszcie cały mecz równy, na bardzo wysokim poziomie i ...bez histerycznych spojrzeń w niebo, fochów, grymasów poza tymi ciągłymi i uznanymi za patologiczne podejściami Szarapowej do "bandy" po każdej zagrywce, nie wspominając o "naciąganiu przepony" (niby przyczyna, niby niekontrolowanych wrzasków). Jak to dobrze coś zmienić w otoczeniu, np. trenera