|
Strona 1 z 1
|
[ Posty: 19 ] |
|
Autor |
Wiadomość |
Krzysiek (Poznań)
|
Napisane: 9.02.2023, 18:25 |
|
Dołączył: 26.11.2021 Posty: 76
Nr klubowicza: 785
|
Drodzy Państwo,
Wiem, to nie forum BMW, ale jako właściciel i fan Porsche (a przy okazji także właściciel BMW - takie życie) szukam pomocy gdzie tylko mogę.
Może ktoś z Was miał już podobne doświadczenie. Ma jakiś pomysł. Zna dobrych prawników. Krótko: 1. W czerwcu 22 złożyłem zamówienie na X3 w BMW Olszowiec Poznań i wpłaciłem 30k zaliczki 2. W grudniu BMW Olszowiec traci autoryzacje BMW, zabierają im auta, przekierowują zamówione auta do dealera we Wrocławiu (moje też, ale odbiór dopiero gdzieś pod koniec lutego) 3. W styczniu odwołuję zamówienie, znajduję w BMW Inchcape w Poznaniu podobne auto i je zamawiam (już odebrane) 4. BMW Olszowiec ogłasza upadłość (1 luty), BMW Polska jako dystrybutor i spółka córka BMW AG stwierdza "nie obchodzi nas Pana zaliczka, wpłacił ja Pan do niezależnego od nas podmiotu i prosze od niego dochodzić zwrotu" 5. Z BMW sobie od miesiąca rozmawiamy (to znaczy ja do nich piszę, także do Niemiec, a oni zasadniczo milczą) - dzisiaj mi powiedzieli, że myślą, ale nie wiedzą jak długo będą myśleć
To co wydaje mi się ciekawe także dla tego Forum: - czy jesteśmy świadomi ryzyka, że w sytacji, w której bankrutuje dealer importer powie nam, że mało go to obchodzi? - czy jest to normalna praktyka, że importer nie ponosi odpowiedzialności za tego typu zobowiązania swoich dealerów (przecież zaliczka lub jej część i tak od razu trafiła do BMW Polska)
Szukam praktycznych rozwiązań. Czekanie nie leży w mojej naturze. Rozmawiałem z UOKiK - i tam też moge skierować swoje kroki, ale może ktoś z Was przerabiał podonny przypadek?
|
|
Góra |
|
seteman
|
Napisane: 9.02.2023, 19:32 |
|
Dołączył: 19.09.2012 Posty: 208
|
Kto Ci powiedział ze zaliczka trafia do importera? Dealer to oddzielny byt i auta zamawia na podstawie umowy zawartej pomiędzy importerem i dealerem…
Importera nie interesuje prowadzona przez dealera działalność… importer zabezpiecza się gwarancjami bankowymi odnawialnymi co roku…
Wiec jedyne co Cię ratuje to prawnik ktory wyciągnie od dealera kasę wczesniej niz zajmie się tym komornik. Bo jak wejdzie komornik to on bedzie miał pierszeństwo a ty bedziesz gdzies za nim w kolejce. Więc nie trać czasu na wysyłanie maili do importera tylko biegiem do prawnika i niech działa.
|
|
Góra |
|
kemot266
|
Napisane: 9.02.2023, 21:12 |
|
Dołączył: 7.12.2014 Posty: 345
|
Jeżeli jest upadłość , to już nie komornik ,a syndyk. I lista wierzycieli . Tak dla ścisłości .
|
|
Góra |
|
seteman
|
Napisane: 9.02.2023, 23:25 |
|
Dołączył: 19.09.2012 Posty: 208
|
kemot266 napisał(a): Jeżeli jest upadłość , to już nie komornik ,a syndyk. I lista wierzycieli . Tak dla ścisłości . Masz rację… nie zmienia to jednak faktu że autor nie jest numerem 1 w tej układance
|
|
Góra |
|
roswell
|
Napisane: 9.02.2023, 23:56 |
|
Dołączył: 23.01.2021 Posty: 34
|
Nie wiem czy w BMW jest jakoś inaczej, ale przynajmniej w grupie VAG jest tak, że auto po przekazaniu jest fakturowane na dealera i on za nie płaci (z linii kredytowej najczęściej)
Zaliczki/zadatki/ płatności za auto gotówką przez klienta zupełnie importera nie obchodzą. Salon może je pobierać, może nie pobierać, wolna amerykanka
|
|
Góra |
|
evan
|
Napisane: 10.02.2023, 8:16 |
|
Dołączył: 25.09.2014 Posty: 498
|
Sam napisałeś, że w grudniu straciło autoryzację, a w lutym ogłosiło upadłość więc tym bardziej BMW Polska nie jest z tym powiązana. Zostaje Ci jedynie prawnik i batalia sądowa z BMW Olszowiec.
Zastanawia mnie jedynie punkt 2 2. W grudniu BMW Olszowiec traci autoryzacje BMW, zabierają im auta, przekierowują zamówione auta do dealera we Wrocławiu (moje też, ale odbiór dopiero gdzieś pod koniec lutego)
Jeśli byś zaczekał i odebrał to zamówione auto to zaliczka byłaby uznana?
|
|
Góra |
|
Krzysiek (Poznań)
|
Napisane: 10.02.2023, 9:20 |
|
Dołączył: 26.11.2021 Posty: 76
Nr klubowicza: 785
|
Dzięki wszystkim! Co do prawnika w sporze z BMW Olszowiec - jeżeli sąd ogłosi upadłość to oczywiście prawnik nie będzie mi potrzebny - sam to ogarnę. Wtedy postępowanie jest proste: syndyk, lista wierzycieli, spieniężanie aktywów, spłata zobowiązań - ustawie się w kolejce, razem z dostawcą kawy i usługami wywozu śmieci. Mam tego świadomość. Szanse na odzyskanie kasy - 20%. Prawnik nie pomoże. Ale prawnik może pomóc w sporze z importerem - BWM Polska. O tym poniżej. Fajne pytanie od Evan - tak, pewnie, gdybym nie kupił innego auta BMW (notabene droższego), to zaliczka zostałaby zaliczona na poczet auta "przekierowanego" z Olszowca do Wrocławia. Moja decyzja i świadome ryzyko. Ale nadal uważam, że to mocno nie fair.
To teraz o moim pomyśle: 1. Jasne, dealerzy są niezależnymi przedsiębiorcami - to oczywiste. 2. Ale czy to oznacza, że importer za nic nie odpowiada - mamy tego świadomość? Idziesz do dealera, a tam wcale nie "duży brand premium" tylko Pan janek i kaziu i ich radosną twórczością wolnorynkową. Hm, jak kupowałem swoje 911 i płaciłem zaliczkę (...l zł) to jednak tak nie myślałem. Naiwny byłem? Nie, liczyłem po prostu, że premium brands mają to lepiej poukładane. 3. Importer systemem kaucji / gwarancji zabezpiecza się w relacjach z dealerami. Ale SIEBIE, nie klientów marki. Dobrze wiedzieć. Nie narzekam - bo chcę to właśnie wykorzystac - o czym niżej
A teraz, to do czego zmierzam: - wpłacam zaliczkę w czerwcu 22' - dealer traci autoryzację w grudniu i co - tak nagle? Znam się na finansach. Tak to nie działa. Importer musiał mieć świadomość problemów dealera. I tu jest potrzebny prawnik i pozew z zarzutem "świadomego narażenia klientów na ryzyko utraty zaliczek, na skutek możliwych do przewidzenia problemów finansowych autoryzowanego reprezentanta marki". Argumenty: BWM Polska musiał mieć świadomość problemów nie tylko w czerwcu 22, ale znacznie wcześniej. Z pewnością dokonują okresowych analiz sytuacji finansowej swoich partnerów. Dalej - jeżeli mam rację to także koszt gwarancji (pewnie bankowych) jakich od Olszowca wymagał w ostatnich latach / miesiącach BWM Polska pewnie był wyższy niż wcześniej / u innych dealerów. No to sprawdzimy to - dokumentacja dot. relacji BWM Polska i BMW Olszowiec, koszt gwarancji, wysokośc kaucji etc.
Wydaje mi się, że mam rację? Jeżeli w naszy gronie są prawnicy z doświadczeniem w prawie konsumenckim, upadłościowym etc. to pytanie do nich - czy argumentacja jak wyżej ma sens?
|
|
Góra |
|
rafie
|
Napisane: 10.02.2023, 10:12 |
|
Dołączył: 18.01.2012 Posty: 1647 Lokalizacja: Warszawa Boxster S 986
Nr klubowicza: 694
|
Też w swoim życiu zawodowym (inna branża) współpracuje z niezależnymi podmiotami i nasze bezpieczeństwo opiera się na ubezpieczeniu należności w zewnętrznej firmie (jest ich na rynku trochę). To zewnętrzne firmy analizują ryzyko, to one decydują o wielkości limitów kredytowych. Firma w której pracuje się tym nie zajmuje. W przypadku automotive w grę mogą wchodzić jeszcze dodatkowe gwarancje bankowe. Podejrzewam, że BMW mogło być podobnie. Wcześniej u importera faktycznie mogła się pojawić informacja o problemach delera, wówczas jedynie mogli im cofnąć kredyt kupiecki, przejść z nimi na przedpłatę ale w żaden sposób nie daje im to wglądu do relacji dealera z Klientami końcowymi oraz do ew. zobowiązań dealera. Na styku importer - dealer zawsze jest dobra wola / nadzieja na to, że jednak dealer się wykaraska ze swoich problemów i powoli wróci do normalności. Tak jak ktoś wcześniej wspomniał, dealer to niezależna firma. W Twojej historii trochę mnie dziwi, że pomimo zaliczki zdecydowałeś się na zakup auta gdzie indziej. Ryzykowne zagranie w nawet w normalnej sytuacji, może generować niepotrzebne dodatkowe napięcia. No i nasuwa się pytanie czy Ty sam już wtedy nie wiedziałeś o problemach swojego dealera ? Tak czy siak współczuję i życzę odzyskania kasy. PS. Jak to możliwe (sądząc po widocznych sukcesach firmy BMW), że dealer takiej marki wpada w kłopoty ? Ktoś chyba robił to celowo ? Ulice polskich miast są pełne nowych Beemek, wszędzie ich pełno...
_________________
ROADSTER Boxster S 986
|
|
Góra |
|
mart2014
|
Napisane: 10.02.2023, 12:02 |
|
Dołączył: 17.03.2007 Posty: 4091
|
|
Góra |
|
Krzysiek (Poznań)
|
Napisane: 10.02.2023, 14:05 |
|
Dołączył: 26.11.2021 Posty: 76
Nr klubowicza: 785
|
Rafie - wiem, ryzykowałem - syn namówił mnie na mocniejszy silnik (oczywiście auto dla żony) - już dzisiaj jeździ nim więcej. Liczyłem / liczę, że się uda jednak nie stracić tych 30k - na razie cena lepszego slnika wyszła +50k, liczę, że będzie to ostatecznie +20k
Znam oczywiście oficjalne komunikaty BMW - tak jak wspomniałem wiernie i systematycznie utrzymuję kontakt z ich infolinią. Wiem w praktyce co oznacza zwrot "nie zostawimy bez wsparcia".
Jednak muszę przyznać, że jestem zaskoczony, jak wszyscy na tym forum wydają się akceptować ten fakt "rozdzielności" producenta i dystrybutora. Znajomy powiedział mi, że w "Daci to nie do pomyślenia" - coś w tym jest. Mój ojciec w takich sytuacjach mawiał "na biednego nie trafiło" - ale co to ma znaczyć!! Akceptujemy takie zachowania, bo stać nas na drogie marki? Albo śmieszniej - akceptujemy bo przecież doskonale rozumiemy, że dealer to niezależny podmiot. Kurcze od kogo niezależny? Od importera? Niezależny jak bankrutuje i trzeba uciekać przed klientami, a zależny, jak stawia salon, wg naszego projektu, z naszym standardem wyposażenia, z naszymi cennikami, z naszymi kontrolami standardów jakościowych. W tym nie ma za dużo sensu - co też mi powiedziała miła prawniczka z UOKiK.
Tak z ciekawości - o ilu podobnych przypadkach słyszeliście? W Poznaniu kiedyś zlikwidowano salon mercedesa (śmierć właściciela) - ale o ile pamiętam MB zachował sie super i nie było żadnych zgrzytów
|
|
Góra |
|
seteman
|
Napisane: 10.02.2023, 15:06 |
|
Dołączył: 19.09.2012 Posty: 208
|
Naprawdę współczuję sytuacji… ale na chłodno tak to właśnie wyglada… nie słyszałem jeszcze żeby importer przejął zobowiązania dealera. Bo niby dlaczego miałby to zrobić ? Dlaczego ma oddać pieniądze które wziął ktoś inny? Nie użalaj się nad sobą tylko weź sie konkretnie za tą sprawę bo jak na razie to odnoszę wrażenie że ograniczyłeś sie do maili i jedynym wyjściem które widzisz to napadanie importera… To co napisałem to naprawdę nic osobistego. Czasami najlepiej robi kubeł zimnej wody. Życzę dobrze
|
|
Góra |
|
Krzysiek (Poznań)
|
Napisane: 10.02.2023, 15:28 |
|
Dołączył: 26.11.2021 Posty: 76
Nr klubowicza: 785
|
Seteman - jasne, to jedynie styl w jaki się wypowiadam. Wiem, co i kiedy zrobić. Dzięki raz jeszcze!
|
|
Góra |
|
mufasa
|
Napisane: 10.02.2023, 19:27 |
|
Dołączył: 12.05.2021 Posty: 58
|
Skoro nie ma dilera i zaliczki, to w jaki sposób ta kwota miałaby zostać rozliczona przy odbiorze zamówienia we Wrocławiu? Tę "brakującą" kwotę wyłoży importer i później ustawi się w kolejce do u syndyka?
Jeśli jest taka możliwość, to przywróciłbym chęć odbioru zamówionego auta, opłacił w całości i sprzedał jeszcze stojące w salonie bez rejestracji. Jeśli dostałeś rabat to może jeszcze uda się wyjść na plus?
|
|
Góra |
|
Mata
|
Napisane: 10.02.2023, 20:08 |
|
Członek Zarządu PCP |
|
Dołączył: 10.09.2009 Posty: 5042 Lokalizacja: Warszawa/Poznań
Nr klubowicza: 281
|
rafie napisał(a): Wcześniej u importera faktycznie mogła się pojawić informacja o problemach delera ... ale w żaden sposób nie daje im to wglądu do relacji dealera z Klientami końcowymi oraz do ew. zobowiązań dealera ... Tak jak ktoś wcześniej wspomniał, dealer to niezależna firma. Powiem więcej, zgodnie z prawem obowiązującym nie tylko w tym kraju ale w całej EU jeżeli dealer dzieliłby się zbyt dużą ilością informacji o swoich relacjach z konsumentami mogłoby to zostać uznane przez UOKiK jako łamanie prawa konkurencji Importer i dealer to całkowicie niezależne podmioty gospodarcze w żaden sposób ze sobą nie powiązane. Gwarantuję Ci, że wszystkie wymagania importera to tylko wytyczne na które dealerzy się dobrowolnie godzą. Dealer może formalnie u siebie robić co chce, może nawet sprzedawać auta innej marki bezpośrednio w salonie np. BMW Jeżeli dealer pada to działania importera, które chronią klientów tego dealera to tylko i wyłącznie jego dobra wola i PR. Zaliczki na auta, nawet jeżeli do nich nie dotarły mogli wziąć na siebie. Zaliczki klienta, który wycofał się z zakupu (nie poszedł zaproponowaną przez nich ścieżką) może ich niestety średnio interesować...
_________________
jest: 356C '65, 912 '66, 914-6 '70, 996 Millennium '00, 126p S ’78, R129 500SL ’92
było: 914-4 ’73, 914-4 CanAm '74, 924 '79, 944 '84, 944S2 cabrio '90, 968 cabrio '92, 986S '00, 996.2 targa '03
Michał IG: mr.mata912
|
|
Góra |
|
pmka
|
Napisane: 11.02.2023, 17:21 |
|
Dołączył: 17.09.2022 Posty: 171 Lokalizacja: Kraków
Nr klubowicza: 831
|
Upadłość jest wtedy kiedy Sąd orzecze. W Polsce rozpatrzenie takiej sprawy przez Sąd to okres od 6 msc do 2 lat. A 60% wniosków o upadłość jest odrzucana. Więc prawdopodobnie wspominany dealer nie ma upadłości, a złożył tylko wniosek o upadłość, albo dopiero o tym myśli. Więc jeżeli tak jest to jak najszybciej złóż wniosek do Sądu o nakaz zapłaty, a później komornik. Im szybciej tym szanse są większe. Możesz to sprawdzić sam, na portalu publicznym po wpisaniu NIPu tego pechowego delera. https://krz.ms.gov.pl/#!/application/KR ... JTdE&seq=140 Jahre #0719
_________________
Przemek 40 years of 911 No. 0719
|
|
Góra |
|
QbaqBA
|
Napisane: 13.02.2023, 18:36 |
|
Dołączył: 11.02.2012 Posty: 146
|
Dokładnie. Tu nie ma co czekać, bo szanse na zaspokojenie roszczenia tylko maleją...
|
|
Góra |
|
Krzysiek (Poznań)
|
Napisane: 14.02.2023, 18:56 |
|
Dołączył: 26.11.2021 Posty: 76
Nr klubowicza: 785
|
Dzięki raz jeszcze - dwa postępowania sadowe toczone “równolegle”. Próba układu z wierzycielami - propozycje wyszły / wychodza plus wniosek o ogłoszenie upadłości. Tu będzie trudno coś osiagnać ponad “standard”. Plus BMW wciaż rozważa “własne” ruchy. Raz jeszcze wszystkim dziękuje. Gdyby ktoś był zainteresowany szczegółami zapraszam na priv
|
|
Góra |
|
Daro
|
Napisane: 16.02.2023, 8:45 |
|
Dołączył: 21.03.2010 Posty: 3734 Lokalizacja: Poznań
Nr klubowicza: 263
|
Dealerzy marki podpisując umowę lojalnościową nie musza zawrzeć gwarancji bankowych lub jakiegoś OC od niewypłacalności ? Nie ma czegoś takiego jak fundusz gwarancyjny?
_________________
|
|
Góra |
|
seteman
|
Napisane: 16.02.2023, 9:38 |
|
Dołączył: 19.09.2012 Posty: 208
|
Daro napisał(a): Dealerzy marki podpisując umowę lojalnościową nie musza zawrzeć gwarancji bankowych lub jakiegoś OC od niewypłacalności ? Nie ma czegoś takiego jak fundusz gwarancyjny? Gwarancji bankowych wymaga importer i tym zabezpiecza siebie a nie klientów dealera.
|
|
Góra |
|
|
Strona 1 z 1
|
[ Posty: 19 ] |
|
|
Nie możesz rozpoczynać nowych wątków Nie możesz odpowiadać w wątkach Nie możesz edytować swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz dodawać załączników
|
|
Ostatnie posty forum PCP
Przyklejone
English information
Ostatnie posty publicznego forum
|