Witam,
poszukuję Porsche Boxster 986.
Mam kilka wymagań, ale żadne z nich nie koniecznością (wszystko zależy od ceny):
-silnik 2,5
-kierownica po lewej stronie
-kolor najlepiej czarny/srebrny
-oryginalne felgi, radio, elementy wnetrza
-oryginalny wyglad (brak spojlerow, dziwnych zderzakow itd)
-mile widziany hardtop
-stan techniczny pozwalajacy pojezdzic troche, nie musi to być "igła 90k km", ale nie chcialbym na dzień dobry władować połowy wartości auta. przebieg i rocznik nie mają większego znaczenia, byle był faktyczny stan.
-"ATRAKCYJNA CENA"

Nie pali mi się z zakupem - auto chciałbym kupić do lipca 2019. Przed zakupem chciałbym sprawdzić auto przy pomocy jakiejś firmy.
Byłbym wdzięczny za każdą radę odnośnie zakupu.

Pozdrawiam wszystkich i z góry dziękuję za poświęcony czas i uwagę

ile chcesz zapłacić?:)
mam 2.5 w pięknym kolorze ocean jade metallic

+1
Słowo klucz ile tomeqx chce zapłacić za takiego boxa.

Ale jak to Piotrek ?! Miałeś jeździć i cieszyć Się życiem???

Pozdrawiam,
Michał

czesc, dzieki za odpowiedz

nie mam zbyt wielu funduszy (wciaz zbieram) i wygorowanych wymagan, wiec chcialbym zaplacic jak najmniej. na pewno ponizej 30tys. a ile dokladnie to zalezy oczywiscie od auta. moge prosic o jakies szczegoly?

pozdrawiam

Michał.... Jeszcze bardziej można się cieszyć w "eSce"

Box za mniej niż 30k to niemal na pewno skarbonka

_________________

Witek
będzie: chyba 718
było: 964 '91, 944 '85, 924 '85, 996 '02, 997S '09

http://www.komunikado.pl agencja public relations

Domyślam sie, że nie będzie to dobry stan, jednak mam nadzieje, ze jest mozliwe kupno egzemplarza, ktory pojezdzi troche bez wiekszego wkladu.

Większość warunków jest dość łatwa do spełnienia ponieważ fani Porsche w większości stawiają na oryginalność.Problem może być z dwoma punktami.Po 1.-sam hard top kosztuje ok 3500 zl a 2. to stan techniczny w aucie w tej cenie.Nie twierdzę że to niemożliwe bo sam takiego szukałem i się udało ale i tak musiałem iść na kompromis i kupiłem auto technicznie ok ale wizualnie zapuszczone.Powodzenia

Arczimi - dziekuje za linki. juz to kiedys czytalem i pare innych artykułów.

Romcio -
odnośnie 1 kwestii: hardtop jest mile widziany ponieważ chcę go docelowo kupić. Jednak jakbym miał wybór to wolalbym kupić bez, taniej o te 3tys i w pozniejszym czasie go dokupic (ze wzgledu na ograniczone finanse). Można więc powiedzieć, że ten podpunkt niepotrzebnie pisałem
2: domyślam się, że jak sie uda coś znaleźć rozsądnego, to własnie tak to będzie wyglądać. Chciałbym właśnie, żeby technicznie było w miare OK a wygląd sobie z czasem ogarne (pod warunkiem, że będą to np przerysowane zderzaki, pęknięta lampa itp a nie np wgnieciony każde element i to w innym kolorze). Stan wnętrza nie ma wiekszego znaczenia.

dziękuje Wam za pomoc,
Pozdrawiam!

Coś jak u mnie.
Mechanicznie - jest super,
wygląd - potrzebuje troski. Odwiedzam tory
No, ale nie puszczam na rynek... może później

Jak znajdziesz to pochwal się i ceną i stanem Nie ukrywam, że mnie to ciekawi.

Jeżeli mogę coś doradzić to odłóż zakup na po kolejnym sezonie. Dozbieraj przez ten czas jeszcze z 10k pln co pozwoli Ci wyeliminować z dużym prawdopodobieństwem szansę porażki przy zakupie i późniejsze „ładowanie” pieniędzy w auto...

_________________

jest: 356C '65, 912 '66, 914-6 '70, 996 Millennium '00, 126p S ’78, R129 500SL ’92

było: 914-4 ’73, 914-4 CanAm '74, 924 '79, 944 '84, 944S2 cabrio '90, 968 cabrio '92, 986S '00, 996.2 targa '03

Michał
IG: mr.mata912

zgadzam sie, to jest najrozsądniejsze rozwiązanie, ALE chodzi o to, że pod koniec lipca biore ślub i chciałbym pojechać Porsche, najlepiej swoim (według mnie: lepiej swoim starym Boxsterem niż pożyczoną nową 911). Mam nadzieje, że do tego czasu trafi się coś w miare rozsądnego, bo jeśli odłożę to na kolejny sezon to nie wierze w to, że keidykolwiek kupię sobie jakiekolwiek Porsche.

Za taką cenę będzie na prawdę spore ryzyko.
Ja planuje zakup 996 i do tego będę zmuszony sprzedać moje 986, ale mimo wad zewnętrznych (czytaj włożenia niewielkich pieniędzy w jeden, dwa elementy) to pomimo dość dobrego stanu technicznego za mniej niż 35 dzisiaj nawet nie myślę sprzedawać.
Gdybyś tyle przeznaczał to możemy rozmawiać. kolor czarny z czerwonym wnętrzem

M.

dzieki za propozycje, czarny z czerwonym wnętrzem to jedna z najlepszych kombinacji jak dla mnie, ale niestety nie stać mnie
gdyby spadło na mnie z nieba w najbliższych miesiącach 5tys (lub gdybym trafil jakas 5 w lotka itd) to będę pamiętać o propozycji i sie odezwe.
Tu na prawde nie chodzi o to, że chce wynegocjować zaniżoną cene i zaoszczędzić, jeśli by mnie było stać to najchętniej kupiłbym 993 turbo

Powodzenia w poszukiwaniach, jednak jeśli 5 k to dla Ciebie dużo, to tyle kosztują tarcze, klocki, opony i ubezpieczenie samochodu, więc myślę, że lepiej poczekać, niż pchać się za wszelką cenę w coś niepewnego.
Niestety jeśli podstawowym kryterium jest cena, to nie jest to dobry prognostyk dla radości z jazdy, ja nie widziałem na oczy dobrej 986 w tych pieniądzach, chociaż subiektywnie mam wysokie wymagania, jeszcze raz powodzenia.

Taka tzw dobra rada od starszego Koniecznie kup przed ślubem i byście z wybranką zdążyli się nacieszyć i złapać bakcyla -szczególnie Ona-musowo musi czasem poprowadzić by to poczuć.Potem będą dzieci i pewnie auto będzie do zamiany na wozidło rodzinne.Ja tak miałem ,a zaczynałem w 1996 od 924 a teraz syn ma 18 lat a my z żoną wróciliśmy do zrealizowania marzenia.

Dzięki Romcio
jestem tego samego zdania!
Każdy odradza kupno z tego co widzę, ale wiem, że jak nie kupie teraz to nie kupie nigdy. A już kupię to myśle, że nie sprzedam
Zobaczymy jak się wszystko potoczy, mam jeszcze kilka miesięcy i mam nadzieje, że trafi się coś sensownego. Jak nie to będę należeć do 99% ludzi, którzy wzdychają widząc auta swoich marzeń w filmach itp.
Wiem, że rozsądniej jest kupić droższe w lepszym stanie ale w moim przypadku sprawa wygląda tak, że albo dam max 30tys za samo auto którym pojade do ślubu, bo stan i wygląd na to pozwolą (i potem mając auto, powoli, stopniowo będę mógł je dopiezsczać), albo nie kupie w ogóle. Domyślam się, że wiele osób tu powie, że co to 5tys itd, albo, że mogę pożyczyć, ale niestety nie w tym przypadku.
Pozdrawiam

Kolego nie wiem czy to dobra decyzja. Skoro nie możesz wydać więcej niż 30 to co się stanie jeśli miesiąc po zakupie przyjdzie ci wymienić popychacze albo inna poważna naprawę silnika ? Takie usterki się niestety zdążają i zostaniesz z niejezdnym autem kupionym za 25 tysięcy, w które trzeba włożyć 5-10-15 tysięcy których nie masz ? Szanse ze je ktoś wtedy kupi za rozsądne pieniądze bliskie zeru...