Autor |
Wiadomość |
esatto
|
Napisane: 11.06.2010, 14:53 |
|
Dołączył: 11.06.2010 Posty: 8
|
Samochód krajowy, pełny serwis ASO przebieg 80 tys km, po 50tys km wymiana silnika diagnoza "stuki czy szumy w silniku", teraz po 30tys km na nowym silniku diagnoza serwisu "stuki w silniku" trzy tygodnie bez samochodu, serwis czeka na częsci i chca go remontować na swój koszt, serwis nie chce dać gwarancji na silnik !
czy miał ktoś podobne problemy? jakieś porady z waszej strony?
dotychczas jezdziłem Audikami tylko benzyny ponad 350KM nigdy mnie nie zawiodły ! po 150tys km bez dotykania palcem, myślałem że mieć Porsche to przywilej i tu rozczarowanie, jestem zawiedziony i to bardzo !!!
|
|
Góra |
|
Marion
|
Napisane: 11.06.2010, 21:05 |
|
Dołączył: 30.03.2007 Posty: 2285
|
w moim świeżo kupionym GTSie właśnie wymieniają silnik na nowy po 62 tys. Nie wiem jeszcze dlaczego ale jak się dowiem przy odbiorze to napiszę co i jak.
|
|
Góra |
|
esatto
|
Napisane: 12.06.2010, 11:37 |
|
Dołączył: 11.06.2010 Posty: 8
|
nie pomyślał bym że w Porsche takie rzeczy mogą mieć miejsce! nowe silniki w takich samochodach? ja usłyszałem że za ostro jezdzone, więc może lepiej kupic sobie Lagune w dieslu : ) umnie to już nawet nie wymiana silnika tylko dolną część chca wymieniać bo góra ponoć jest dobra, fajnie nie? ! jeden z moich znajomych skomentowął to w ten sposób : " to tak jakby do starych butów załozyli nowe sznurówki : ) " ja mam już depresje przez ten samochód, miesiąc stoi w serwisie i okazuje sie ze bedzie remontowany silnik ! choć oni tego tak nie nazywają. Pytałem serwisanta czy często mają takie przypadki i jak usłyszałem że nie często bo tak raz na trzy miesiące to myslałem że spadnę z fotela !
mam doczynienia z samochodami zawodowo i jest to dlamnie szok! Porsche super marka, fajne samochody, dopracowane do perfekcji, wszytko to czego ja oczekuje od samochodu wkoncu za to tyle sie płaci ale dlamnie samochod z remontowanym silnikiem to juz szrot! jeszcze gdyby to był remont po 200tys km ale po 30tys km to już nie miesci sie w mojej głowie.... Przykre jest to że kupa pieniędzy wydana i niema z tego przyjemności tylko stres.
Miałem zamiar zostac klubowiczem a zostanę chyba tylko fanem Porsche
|
|
Góra |
|
[admin: usunięto]
|
Napisane: 12.06.2010, 13:09 |
|
|
|
Góra |
|
esatto
|
Napisane: 12.06.2010, 17:14 |
|
Dołączył: 11.06.2010 Posty: 8
|
Kurcze ciężko mi w to uwierzyć że taka marka pozwala sobie na taki obciach !
Śmieszne jest to że Cayenne za kupę kasy stoi bezradny w serwisie a wsiadam do Nissana Patrola 1998r który ma przejechane 470tys km i odpala od szczała, zima czy lato niema zmiłuj się, ciężki teren, przyczepa Kamper 7m : ) wtedy wie że żyje : ) niema że jakies stukotanie w silniku pracuje jak szwajcarski zegareczek i w nim gdyby to się stało to nawet nie dyskutuje miało prawo wiek i kilometry robią swoje a nie po 30tys km w Porsche!
Użytkowałem Audi A6 2005r 4,2 benzyna 335KM przez ponad rok, przebiegu miała coś ok. 130tys km, nie jestem zwolennikiem delikatnej jazdy więc trasa na niemcy ok. 200km/h to raczej standard, lubię jak samochód ma odejście...lubię posłuchac silnika jak mruczy... nie patrzę na spalanie, dlatego jezdze benzynowymi silnikami a nie dieslem....
PODKREŚLAM: nie wyżywam się na samochodach lecz lubię korzystać z ich mocy !!! umiejętnie bo mam świadomość że zarżnąć można wszystko nawet Ferrari !!! ( chciałem napisac Porsche : ) nie mam pięciu lat i jazda mocnym wozem nie jest mi dziwna.
Miałem też Q7 4,2 benzyna 350KM tez cos ponad rok użytkowania, przebiegu miała ponad 100tys km i nic kompletnie nic! Poza wymianą klocków, tarczy czy oliwy niebyło co robic przy tych wozach, wcześniej przed Audi tez miałem inne modele Audików ( TT, A8, A6..wszystko benzyna ) miło było jechać na serwis zobaczyc na przeglądzie że jest wszystko OK. i dalej w drogę...
Kupując Porsche Cayenne miałem zamiar dołączyć do elitarnego grona posiadaczy tej marki, uważałem że mając taki samochód to już ma się jakieś przywileje, że warto za to tyle zapłacić bo to prestiż ! a okazuje się że serwis niczym się nie wyróżnia od serwisu VW czy Renauult, uważam że Lexus daje większe poczucie prestiżu, tam jak mi się zepsuł samochód to nawet nie było dyskusji że cos tam coś tam... samochód zastępczy nie może być gorszej klasy, szybka naprawa bo dla nich zepsuty Lexus to wstyd!
Rozmawiałem z chłopakiem który pracuje w serwisie Porsche, tak poza praca nie jako pracownik powiedział mi : Porsche to solidny drogi samochód, ale nie niezawodny!
I chyba miał racje...
Reasumując starsze roczniki Porsche i nie tylko bo to dotyczy również innych marek to były i są wozy! A to co się teraz produkuje to lipa przez duże L !!! bazują na wyrobionej renomie i nie dbają o to że ludzie się zniechęcają liczy się tylko czysty zysk!
|
|
Góra |
|
[admin: usunięto]
|
Napisane: 12.06.2010, 20:14 |
|
|
|
Góra |
|
esatto
|
Napisane: 12.06.2010, 21:30 |
|
Dołączył: 11.06.2010 Posty: 8
|
hmm... chyba mamy te same spostrzezenia. wlasnie jak zawiozlem to moje prosie do serwisu zdziwilo mnie ze prawie nowe bryki stoja na serwisie i dlubia cos tam przy nich... ze ja wczesniej nie zagladalem na to forum napewno nikt by mnie nie namowil na ten woz.
A tak sie cieszylem z tego zakupu... Masz racje kolego naciagaja ludzi bo wiedza ze stac ich na to.
Ale ciekawe co na to by powiedzieli z TVN Turbo? Trzy silniki w trzy lata, nawet nie silniki tylko remonty silnikow bo dolna czesc silnika nowa a gorna stara... biedna firma Porsche nie ma pieniedzy na caly silnik... A gwarancja, jaka gwarancja etam po co. Powinni w ksiazkach serwisowych pisac ze tak jak w innych samochodach wymienia sie olej tak w Porsche silniki co 30tys km : )
|
|
Góra |
|
esatto
|
Napisane: 12.06.2010, 21:31 |
|
Dołączył: 11.06.2010 Posty: 8
|
hmm... chyba mamy te same spostrzezenia. wlasnie jak zawiozlem to moje prosie do serwisu zdziwilo mnie ze prawie nowe bryki stoja na serwisie i dlubia cos tam przy nich... ze ja wczesniej nie zagladalem na to forum napewno nikt by mnie nie namowil na ten woz.
A tak sie cieszylem z tego zakupu... Masz racje kolego naciagaja ludzi bo wiedza ze stac ich na to.
Ale ciekawe co na to by powiedzieli z TVN Turbo? Trzy silniki w trzy lata, nawet nie silniki tylko remonty silnikow bo dolna czesc silnika nowa a gorna stara... biedna firma Porsche nie ma pieniedzy na caly silnik... A gwarancja, jaka gwarancja etam po co. Powinni w ksiazkach serwisowych pisac ze tak jak w innych samochodach wymienia sie olej tak w Porsche silniki co 30tys km : )
|
|
Góra |
|
Radzio00pl
|
Napisane: 12.06.2010, 23:25 |
|
Dołączył: 25.05.2010 Posty: 18
|
Przerażają mnie te wasze posty bo właśnie zamówiłem Nową Cayenne tylko ,że w dieslu i czytając to wszystko jestem wielki obaw o ten zakup.
Co do serwisu Porsche to w jeden dzień widziałem 4 Cayenne ... i jedną Panamerę.
|
|
Góra |
|
Duke
|
Napisane: 13.06.2010, 1:52 |
|
Dołączył: 17.03.2007 Posty: 2057
|
Ok, ale te stuki i szmery muszą wynikać z jakichś konkretnych wad tych silników. Macie jakiekolwiek typy co się z nimi dzieje? Czy tunerskie przeprogramowane zabawki też cierpią na te same problemy?
|
|
Góra |
|
Radzio00pl
|
Napisane: 13.06.2010, 12:21 |
|
Dołączył: 25.05.2010 Posty: 18
|
Ja może odbiegnę trochę od tematu, ale będąc w Porsche słyszałem rozmowę klienta posiadającego Panamerę turbo z Panem z serwisu, z tego co słyszałem chodziło o silnik który uległ jakiemuś defektowi , i z tej rozmowy wynikało,że owy Pan sam spowodował taką usterkę ponieważ kiedy auto było jeszcze zimne (nie wiem jak do tego doszli) on maksymalnie żyłował silnik. Więc może to jest wina użytkowników, którzy nie umieją właściwie eksploatować auta. ( taka moja mała dygresja)
|
|
Góra |
|
Duke
|
Napisane: 13.06.2010, 12:33 |
|
Dołączył: 17.03.2007 Posty: 2057
|
Turbosprężarka była pewnie uszkodzona.
Samochody z Turbo od razu po włączeniu powinny jeździć, do tego należy je najpierw rozgrzać zanim się mocno przyciśnie(a to trzeba zrobić żeby się nagar nie zbierał). Nie wolno robić z nimi tego o czym pisałeś.
|
|
Góra |
|
michal928
|
Napisane: 13.06.2010, 13:08 |
|
Dołączył: 1.03.2008 Posty: 1391
|
Radzio00 - doszli do tego a wlasciwie nawet nie musieli dochodzic bo parametry pracy silnika sa zapisywane w sterowniku - nazywamy to w pracy "czarna skrzynka". Wystarczy prosta analiza obciazenia wzgledem temperatury silnika czy spalin i pozamiatane... Okolo roku 2000 firmy motoryzacyjne zaczely sie w ten sposob zabezpieczac wzgledem nieuzasadnionych gwarancji - jest to podstawą do odrzucenia gwarancji z powodu nieprawidłowego uzytkowania - jest to niestety pojęcie dosc mętne i czasami naduzywane... W dzisiejszych czasach kazdy chce oszczedzac - a gwarancje sa kosztowne. Klient sie wkurza ale i tak musi zaplacic - a jak nie chce to zabiera auto na sznurku, placi za weryfikacje i traci gwarancje.
|
|
Góra |
|
SzaryWilk
|
Napisane: 13.06.2010, 17:05 |
|
Dołączył: 19.12.2009 Posty: 367
|
michal928 napisał(a): Radzio00 - doszli do tego a wlasciwie nawet nie musieli dochodzic bo parametry pracy silnika sa zapisywane w sterowniku - nazywamy to w pracy "czarna skrzynka"
Zgadza się. Np. silnik mojego auta ma przepracowane 1100 motogodzin, a obroty 124 razy były na czerwonym polu (co oznacza, że ogólnie auto praktycznie nie było wysialne ).
|
|
Góra |
|
Duke
|
Napisane: 13.06.2010, 17:55 |
|
Dołączył: 17.03.2007 Posty: 2057
|
SzaryWilk napisał(a): michal928 napisał(a): Radzio00 - doszli do tego a wlasciwie nawet nie musieli dochodzic bo parametry pracy silnika sa zapisywane w sterowniku - nazywamy to w pracy "czarna skrzynka" Zgadza się. Np. silnik mojego auta ma przepracowane 1100 motogodzin, a obroty 124 razy były na czerwonym polu (co oznacza, że ogólnie auto praktycznie nie było wysialne ).
A przebieg ; }? Policz sobie średnią prędkość.
|
|
Góra |
|
KeliV
|
Napisane: 13.06.2010, 20:33 |
|
Dołączył: 3.04.2010 Posty: 31
|
witam,
ja w Cayennie miałem problem z zmiennymi fazami rozrządu ale problem ustał po akcji serwisowej z marca 2007 wszytko jest ok.
teraz mam ok. 290 000 km i samochodzik ma drobne problemy ze skrzynia ale to normalne przy takiej mocy i wadze.
|
|
Góra |
|
maciejek
|
Napisane: 13.06.2010, 20:47 |
|
Dołączył: 19.02.2008 Posty: 143
|
Duke napisał(a): SzaryWilk napisał(a): michal928 napisał(a): Radzio00 - doszli do tego a wlasciwie nawet nie musieli dochodzic bo parametry pracy silnika sa zapisywane w sterowniku - nazywamy to w pracy "czarna skrzynka" Zgadza się. Np. silnik mojego auta ma przepracowane 1100 motogodzin, a obroty 124 razy były na czerwonym polu (co oznacza, że ogólnie auto praktycznie nie było wysialne ). A przebieg ; }? Policz sobie średnią prędkość. W sumie przebieg średni wychodzi circa 50km/h więc raczej nie było uzdatniane, nasi "znachorzy" z reguły ograniczają się tylko do tego co widać
|
|
Góra |
|
[admin: usunięto]
|
Napisane: 13.06.2010, 21:32 |
|
|
|
Góra |
|
SzaryWilk
|
Napisane: 13.06.2010, 21:41 |
|
Dołączył: 19.12.2009 Posty: 367
|
Duke napisał(a): SzaryWilk napisał(a): michal928 napisał(a): Radzio00 - doszli do tego a wlasciwie nawet nie musieli dochodzic bo parametry pracy silnika sa zapisywane w sterowniku - nazywamy to w pracy "czarna skrzynka" Zgadza się. Np. silnik mojego auta ma przepracowane 1100 motogodzin, a obroty 124 razy były na czerwonym polu (co oznacza, że ogólnie auto praktycznie nie było wysialne ). A przebieg ; }? Policz sobie średnią prędkość.
Średnia realna. Motor jest w dobrej kondycji.
|
|
Góra |
|
Radzio00pl
|
Napisane: 13.06.2010, 21:58 |
|
Dołączył: 25.05.2010 Posty: 18
|
michal928 napisał(a): Radzio00 - doszli do tego a wlasciwie nawet nie musieli dochodzic bo parametry pracy silnika sa zapisywane w sterowniku - nazywamy to w pracy "czarna skrzynka". Wystarczy prosta analiza obciazenia wzgledem temperatury silnika czy spalin i pozamiatane... Okolo roku 2000 firmy motoryzacyjne zaczely sie w ten sposob zabezpieczac wzgledem nieuzasadnionych gwarancji - jest to podstawą do odrzucenia gwarancji z powodu nieprawidłowego uzytkowania - jest to niestety pojęcie dosc mętne i czasami naduzywane... W dzisiejszych czasach kazdy chce oszczedzac - a gwarancje sa kosztowne. Klient sie wkurza ale i tak musi zaplacic - a jak nie chce to zabiera auto na sznurku, placi za weryfikacje i traci gwarancje.
Dzięki wielkie za wytłumaczenie, to coś chyba podobnego z kluczami tzn jest na nich obecnie zapisywana informacja o stanie licznika i kiedy były robione przeglądy ( bynajmniej tak w BMW miałem)
No nic, martwią mnie te wasze usterki , mam nadzieję,że moje pierwsze Porsche będzie się dobrze sprawować.
|
|
Góra |
|
|
Nie możesz rozpoczynać nowych wątków Nie możesz odpowiadać w wątkach Nie możesz edytować swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz dodawać załączników
|
|
Ostatnie posty forum PCP
Przyklejone
English information
Ostatnie posty publicznego forum
|