To po jaką cholerę kupiłeś Caymana? Cinquecento również dojedzie z punktu A do punktu B. I na głowę nie pada, a kosztuje 1% ceny Caymana.

_________________

Witek
będzie: chyba 718
było: 964 '91, 944 '85, 924 '85, 996 '02, 997S '09

http://www.komunikado.pl agencja public relations

wit: kupil w salonie, wiec pewnie narzeka na to ze jego auto najpierw straci polowe wartosci, a pozniej bedzie powoli drozec, ale za to przez okres gwarancji moze sie nie przejmowac, a sasiadom pokaze ze go stac na nowe porsche
Poza tym pewnie nie podoba mu sie ze 15 letnie auto jest drozsze od jego nowego i z kazdym rokiem zyskuje na wartosci, a jego po 2 latach bedzie kosztowac polowe tego co zaplacil

Dlatego w życiu (chyba, że będę obrzydliwie bogaty ) nie kupię nowego auta. Roczny, dwuletni - OK. Albo klasyk, który zyskuje na wartości a w najgorszym razie nie traci

_________________

Witek
będzie: chyba 718
było: 964 '91, 944 '85, 924 '85, 996 '02, 997S '09

http://www.komunikado.pl agencja public relations

no własnie uwazam ze ponad 200 tys to jeszcze mozna dac na nowy samochod z salonu ale nie za 15 letni juz praktycznie bez zadnych osiągów/parametrów (ile to ma do setki? 10 sek ?), po przeróbkach garażowych z niejasną historią itp.. Pozatym ponad 15 letni samochod obojetnie jakiej firmy by był bedzie sie psuc...
No nie wiem, moze dla was 270 tys to nie sa faktycznie zadne pieniadze...
To oczywiscie jest tylko moje zdanie - wasza opinia moze byc inna.



no wiesz trzeba jeszcze znalesc jelenia ktory to kupi a w kryzysie o to coraz ciezej, zwłaszcza w Polsce.
Aczkolwiek zgadzam sie z opinia ze cos jest tyle warte ile ktos drugi za to jest gotowy zapłacic. Równi dobrze mozna wystawic uniklanego rajdowego POLONEZA z FSO (był taki) za 270 tys... a nóż ktos kupi a czy ten samochod faktycznie jest tyle warto to nie ma znaczenia.

ot, co

na szczęście nie mam takich problemów...

cena maleje...
http://www.otomoto.pl/index.php?sect=show&id=C13384459

Myślę, że 993 Turbo zawstydziłoby niejedno współczesne auto, również Caymana Pomyliłeś się o jakieś 6 sekund.

Historia tego egzemplarza jest na prawdę powalająca... Niestety w negatywnym sensie.

Rafał, poszukaj czegoś za granicą, nie warto się pakować w kłopoty z tym czerwonym egzemplarzem. Na mobile.de jest kilka 993 Turbo w okolicy 50 000 Euro.

Np: http://suchen.mobile.de/fahrzeuge/detai ... abNumber=1

[admin: usunięto]

[admin: usunięto]

Ja jmam zarejstrowany pobyt w Pradze i moge sobie tam kupic auto i jezdzic na czeskich blachach. Wiec kupuj i rejestruk na mnie

_________________

Jurek

My nie jestesmy 'normalni' wedlug twojego systemu postrzegania swiata. To nas rozni i bardzo nam sie podoba

_________________

Jurek

No to teraz faktycznie się popisałeś Czas przyspieszenia 993 Turbo znajdziesz w necie w kilka sekund. Ale chyba mimo wszystko dłużej niż to auto przyspiesza od 0 do 100 km/h. Masz w ogóle jakieś pojęcie o tym co piszesz? Poza doktoratem z akcyzy? Ciekaw jestem, czy w ogóle masz tego Caymana. Bo coraz mniej w to wierzę...

_________________

Witek
będzie: chyba 718
było: 964 '91, 944 '85, 924 '85, 996 '02, 997S '09

http://www.komunikado.pl agencja public relations

por1 litości. Prawisz jakieś teorie jak emeryt bez choćby nutki zamiłowania autami

Twój Cayman (którego pewnie nie posiadasz) za jakieś 20 lat również zacznie powoli drożeć. 993 Turbo było na tyle zjawiskowym i "ostatnim" modelem gatunku, że zdrożał zdecydowanie szybciej (i drożeje), pomijając fakt, że przy kupnie był autem dla ludzi wyższej klasy - nawet wśród 'porszakowców'

Rafał, informuj na bieżąco co tam u sprzedawcy się dzieje. Czy ta niewiedza taka dla 'zbycia' podejrzliwego zainteresowanego, czy naprawdę 'zieloność'.

w salonie Porsche w Zuffenhausen stoją dwa kilkuletnie już Porsche GT w cenie ok.275-290tys euro (to ponad 1mln za sztukę) oraz piękne, czerwone z przebiegiem kilkadziesiąt tysięcy km Porsche...959 (nie pamiętam roku produkcji, ale końcówka lat osiemdziesiątych). Cena tego ostatniego cacuszka to 188tys euro.... klasyki w cenie i wcale się nie dziwię. To unikaty, często traktowane jako dzieła sztuki, i dlatego tyle kosztują. wystarczy popatrzeć na inne cuda typu obrazy...zawsze mnie zastanawiało jak można dać ileś mln $ za kilka kresek. A jednak...

Można oczywiście kupić najnowsze GT3RS za podobną cenę (188tys euro). Tylko, że jak patrzyłem na taśmę produkcyjną w fabryce wczoraj to wyszło mi, że co dziesiąta maszyna na tasmie to było GT3 RS ! nie żartuję ! większość wersja amerykańska. Różnica między tym nowym GT3RS i 959 jest taka, że to pierwsze może kupić sąsiad w dowolnej chwili (zwłaszcza czarne lub srebrne itp ), a 959 wyprodukowano bodajże trochę ponad 200 sztuk. mała szansa, że sąsiad będzie takie miał. Upraszczam myślenie "sąsiadem", ale na tym to polega. Aha, no i to 15-letnie 959 zostawi Caymana w tyle nie tylko na torze, ale i na parkingu - wiem przy którym aucie będzie więcej gapiów

959 za 188k ojro ? To bardzo mało, myślalem że chodzą bardziej za pół mln. W USA około 400k $.

Moim zdaniem jeśli facet zdecyduje się sprzedać za około 140 tyś zł to jest bardzo fajna okazja dla kogoś kto chce je użytkować i cieszyć się wyjątkowym autem. Aczkolwiek 993tt już jest uznawane za auto kolekcjonerskie, a z taką historią ten egzemplarz kolekcjonerski nie będzie. Coś za coś, w idealnym stanie też mają inną cene Szczerze mówić jak bym miał możliwość i pieniądze kupić to auto za około 140k, to nie zawachał bym sie.

Chodziło mi dokładnie o przyspieszenie tego konkretnego egzemplarza myslisz ze ponad 15 letnie auto po przeróbkach garażowych bedzie miało dokładnie takie same parametry jak nowy samochod ? Bo ja w to raczej watpie... (aczkolwiek z 10 sek to pewno przesadziłem)
A co do caymana i tego czy go mam to chetnie przyjme zakład. Widze że jestes z Gdyni wiec moze przyjmiesz zakład i spotkamy sie ?
Mozemy sie załozyc np. o jakis dobry alkohol (z opłaconą akcyzą a nie z przemytu )
hm ?

Jeżeli faktycznie ma 81 tysięcy przebiegu, to jest w sile wieku. Parametry dopiero zaczną spadać za jakiś czas. Na dodatek zmiany były poważne, ale prawdopodobnie wyłącznie kosmetyczne(choć kto wie na co on choruje). Co do problemów z jedną turbiną, pewnie został rozwiązany, tak czy siak Caymanka(moim zdaniem to jest świetne Porsche, strzał w 10-tke) zostawi daleko w tyle, pamiętając choćby o napędzie na 4 koła. 993 Turbo to po prostu samochód jedyny w swoim rodzaju i wybrałbym go zamiast każdego 997 z wyjątkiem, GT2 i Turbo.

Podtrzymując zdanie kolegi wyżej, Porsche ma w zwyczaju publikować osiągi, jakie minimalnie ich produkt ma byc w stanie osiągnąć.

To że masz Caymana to wiem bo widziałem.
Tym bardziej dziwi mnie fakt, że wypisujesz takie pierdoły...

Wyobraź sobie, że takie 993 objeżdża twojego Caymana 3 razy. Dookoła.
To majstersztyk precyzji i inżynierii w najbardziej wyrafinowanym wydaniu.
Nie ujmując nic Caymanom to się nie ma w żaden sposób do takiej maszyny o jakiej jest ten wątek.

Dobre egzemplarze bez problemu osiągają wartość od(!) 200k. i uważam że cena jest adekwatna do ich wartości.

Odnoszę wrażenie że cały czas piszesz o zupełnie innym aucie.
Może o tym rajdowym Polonezie z FSM ??

Jeśłi to prawda to to srebrne GT2 stało w komisie najpierw w Krakowie a potem w Katowicach za ok 140 tys zł .Ale było to ładne kilka lat temu - strzelam 2005 rok??L. Kuzaj - tak mówili o tym GT2.

_________________

968 - out
912
996 - out

Auto jest na 100% z USA - nie ma włącznika świateł p/mgłowych z tyłu (tak btw - ciekawe jak przechodzi przegląd ;p) i pewnie przebieg też jest w milach (81 tys. mil to wciąż niedużo).

_________________

Witek
będzie: chyba 718
było: 964 '91, 944 '85, 924 '85, 996 '02, 997S '09

http://www.komunikado.pl agencja public relations