Cześć,
Proszę o opinię użytkowników 964 zarówno C2 jaki C4, czy jest to dobre auto do codziennej jazdy?
Sklep, praca, obiad, centrum, randka, przejażdżka itd.

Układam sobie w głowie garaż marzeń i może na tym etapie warto go już zweryfikować

pozdrawiam,
Dawid

Jeździłem sporo swoim 964 C4, ale to auto raczej nie nadaje się na daily. Zimą napęd sprawdza się super, ale sprzęgło w korkach potrafi dać w kość. Pewnie lepiej pod tym względem jest w C2 ze skrzynią Tiptronic, ale to z kolei średnio nadaje się na zimę, jako że z systemów ma tylko ABS.

Poza wszystkim byłoby mi zwyczajnie szkoda dziadka i nie miałbym sumienia nabijać mu 20k rocznie

_________________

Witek
będzie: chyba 718
było: 964 '91, 944 '85, 924 '85, 996 '02, 997S '09

http://www.komunikado.pl agencja public relations

(...) stres o każdą obcierkę (z winy swojej czy cudzej), wkurw z powodu awarii wycieraczek czy DME, walka z zacinającymi się klamkami, ścieranie wycieków spod auta, szukanie stoperów do uszu, wdychanie spalin dostających się do wnętrza przez skorodowane wymienniki ciepła...

Pewnie, że się da! Jak najbardziej! Zwłaszcza dla szpanu
Pytanie 1: jakim autem daily się posługujesz obecnie?
Pytanie 2: czy jest starsze czy nowsze niż AD2000
Pytanie 3: jak wymarzony porszak to czy ma być perełką? czy jakikolwiek??
(bo 964 jako daily (w kategorii "koszmarne", bo jako "dobre" nie zakwalifikuje się nigdy!!! - względy ekonomiczne chociaż!) to imho tylko jeśli trafi ci się po prostu ulepek nabyty w CCC vel neverending project - nie bez powodu Hank Moody nie miał przedniej lampy w swoim )

Auto ma być od marca do listopada. Na zimę mam terenówkę.
Obecnie jeżdżę współczesnym mercedesem, którego właśnie planuję sprzedać i w zamian kupić 964. I to jest ten dylemat.
Ale to wszystko to tylko dywagacje, potrzebuję opinii osób użytkujących.
Szkoda czy nie szkoda obcierek czy oś. Auto ma żyć a nie robić za muzeum.
Polowalbym w 993 ale akcyza zabija entuzjazm.

Spoko -jak nie tor to kup tipa

Jestem osobą użytkującą. Sporadycznie, bo sporadycznie, ale użytkującą. I przypadki usterek, które przytoczyłem nie są wydumane. Ani szczególnie irytujące
Bardzo zachęcam do jak najczęstszego jeżdżenia 964, jak i każdym innym porszakiem (nowym, starym - bez różnicy!), w każdą pogodę (964C4 zimą jest genialne!!!).
Ale.
964 to auto ponad 30letnie. W sumie 993 patrząc z wnętrza kabiny to 'tylko' zmodernizowane 964, więc też warto popatrzyć na nie przez ten sam pryzmat. Zarówno 964 i 993 konstrukcyjno-koncepcyjnie wywodzą się zaś z lat 60tych! (pozycja za kólkiem, widoczność z kabiny, koncepcja napędu, wiele innych). To jak przesiadka ze smartfona na telefon stacjonarny. I to taki z tarczą!
Jeśli wiesz, czego potrzebujesz od auta na codzień i sądzisz, że 964 je spełni, to dawaj śmiało! Wóz przyciąga wzrok, daje ogrom frajdy z jazdy, bywa męczący na dłuższą metę jednym ciągiem, i generuje sporo kosztów. I nerwów przy poszukiwaniu części. Świetne przeżycie. Ale wymaga wyrzeczeń.
Sprowadzając do konkretu. Kupuj! Najwyżej będziesz się nim cieszył w mniejszych dawkach! Ale i tak się będziesz cieszył Powodzenia!

W okresie od kwietnia do listopada bardzo dużo jeżdżę 964, prawie na daily.
Wszystko zależy, kto ile jeździ. Uważam, że jak na sportowego klasyka to jest super jeśli chodzi o komfort, widoczność i ogólną użytkowość. Stare Mercedesy wiadomo wygodniejsze ale też większe no i to osobny temat ogólnie.

Usterki w nowych autach też się zdarzają, nie wiem czy nie częściej powoli.

W porównaniu do nowych samochodów sportowych, nie wiem czy nie lepiej po mieście mi się czasami kręcić 964 ze względu na malutkie gabaryty. Także, ja totalnie polecam. Dobre radio z BT i można śmigać. Chociaż z drugiej strony, nie wyobrażam sobie nie mieć czasami innego auta na daily - dłuższa trasa, jakieś okoliczności albo chęć zaznania większego komfortu

Dziękuję Wam za opinie