Start Strona klubowa Kalendarz imprez Sklep Porsche Polska
Nazwa użytkownika Hasło Zapamiętaj mnie Zarejestruj

Strefa czasowa: UTC + 1 [ DST ]





Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 34 ]  Przejdź na stronę 1, 2  Następna strona
Autor Wiadomość
Offline
PostNapisane: 17.11.2012, 0:56 

Dołączył: 26.12.2009
Posty: 126
Witam,
Mam taki dylemat: kupić teraz uszkodzoną 964 z USA za jakieś 40.000zł (licząc wszystkie koszty) i powoli sobie ją naprawiać, czy może poczekać jeszcze 2-3-5-10 lat i kupić 964 zrobioną i gotową do jazdy?
W pierwszym przypadku prosiaczka już mam i mogę się nim cieszyć i dłubać w nim, nawet jeśli nie będzie się ono nadawało do częstej jazdy.
W drugim przypadku przez parę kolejnych lat zbieram, marzę, widuję się z Wami przy różnych okazjach i z lekko ukrytą zazdrością zerkam na Wasze 911 aż w końcu samemu spełniam marzenie.
Rozważanie wynika stąd, że na razie nie będę w stanie przeznaczyć więcej niż powiedzmy te 40.000zł, a nie chcę inwestować w 924/944, bo nie jest to mój wymarzony model. Nie twierdzę, że są to gorsze modele, bo mam do nich również duży sentyment, ale wychodzę z założenia, że należy dążyć do celu, a nie rozdrabniać się na poboczne tematy.
Jeśli czekać i kupić "gotowca" to nie mam pytań (zakładając, że za te 2-3-5-10 lat 964 będzie jeszcze w moim zasięgu cenowym).
Ale jeśli kupować coś za tę sumę teraz, to pojawiają się pytania... Jak sprawdzić faktyczny stan auta w USA? Czy uda się taki auto zarejestrować w Polsce i czy wszystko będzie w porządku? Itd, itd...
Liczę na Wasze uwagi i wnioski i może doświadczenia ze ściągania lekko uszkodzonych aut z USA...
Dzięki wielkie!


Góra
 Zobacz profil  
Cytuj  
Offline
 Tytuł:
PostNapisane: 17.11.2012, 1:30 

Dołączył: 1.08.2007
Posty: 2933
1) Lekko uszkodzone 964 po wszystkich opłatach za 40tys.? Ciężko mi to sobie wyobrazić :? A mówiąc inaczej - to se newrati!
Moim zdaniem potrzebujesz budżetu co najmniej +10k większego (a wtedy zbliżasz się już do różnych dziwnych projektów, ciągniętych np. z UK czy zalegających w PL po różnych dziwnych miejscach).
2) Budżet na dłubanie - min. 0,5x tego co wydasz na zakup. Bardziej prawdopodobne, że więcej. Chyba, że jesteś mega specem od porszaków, i sam je składasz od lat 8)
3) Gdyby Cię naszło na odsprzedaż - licz się z tym, że na powypadkowym aucie z US stracisz prawdopodobnie bardzo wiele. Do tego mało kto będzie zainteresowany choć obejrzeć na żywo.
4) Na 924/944 wystarczy budżet startowy: 8/15tys zakup + ~5tys żeby od razu cieszyć się jazdą (uwaga, w przypadku poważniejszej renowacji budżet będzie puchnąć zastraszająco - w końcu to Porsche! ;) ).
Frajda spora za sporo niższe pieniądze. Sam raz by wsiąknąć w klubowy klimat i rozglądać się za następnym autem do kolekcji.
Odsprzedaż chyba też mniej stresująca.
5) Z drugiej strony - możesz czekać, czekać, czekać i się nie doczekać... Warto chwytać okazje, jeśli się pojawiają teraz. Mimo, że potem te 'okazje' trzeba przeboleć... W końcu auto za 'większy budżet' też może być wtopą.
6) Auta z US - wykupić dostęp do Carfax/Autocheck, - jak masz znajomych/rodzinę w US to poproś o pomoc (oględziny, ekspertyza kogoś kompetentnego, może forum PCA?)
7) Rejestracja - przy zakupie trzeba zadbać o porządek w papierach, doprowadzić auto do właściwego stanu technicznego (+ duperele typu zmiana świateł z US na EU), spłacić haracz na rzecz państwa - i nie powinno być problemów.

Ja bym radził zacząć jednak od 924/944. Potem jest już tylko łatwiej ;)
Choice is yours!


Góra
 Zobacz profil  
Cytuj  
Offline
 Tytuł:
PostNapisane: 17.11.2012, 1:53 
Avatar użytkownika

Dołączył: 21.03.2010
Posty: 3742
Lokalizacja: Poznań
Nr klubowicza: 263
Popieram twój pomysł z zakupem ze stanów a to z kilku powodów:
poprzez ich Carfax masz możliwość dowiedzenia się czegokolwiek o autku,
jak znajdziesz odpowiednią firmę, która zakupi autko na licytacji to można trafić dobry egzemplarz w przyzwoitych pieniądzach,
mi firma nawet od razu proponowała sprowadzenie ze samochodem kompletu części potrzebnych do jego naprawy więc to też taniej wychodzi,
zakup teraz z pewnością zaowocuje dobrą" inwestycją" bo autka w cenie i raczej mało tracą na wartości a za parę lat może Ci budżetu znowu braknąć,
i co najważniejsze modele ze stanów do modelu 996 miały "kosmetyczne" zmiany więc łatwo wrócić nimi do wersji europejskiej.
Poszukaj pewniej firmy i szukaj a radość będzie szybciej niż za parę lat.




_________________

Obrazek


Góra
 Zobacz profil  
Cytuj  
Offline
 Tytuł:
PostNapisane: 17.11.2012, 9:57 

Dołączył: 17.06.2009
Posty: 1644
Zobacz na moje doświadczenie sprzed 3 lat i wielka radość :-)
http://www.porscheclub.home.pl/forum/vi ... highlight=


Góra
 Zobacz profil  
Cytuj  
Offline
 Tytuł:
PostNapisane: 17.11.2012, 13:18 

Dołączył: 26.12.2009
Posty: 126
simprez napisał(a):
1) Lekko uszkodzone 964 po wszystkich opłatach za 40tys.? Ciężko mi to sobie wyobrazić :? A mówiąc inaczej - to se newrati!
Moim zdaniem potrzebujesz budżetu co najmniej +10k większego (a wtedy zbliżasz się już do różnych dziwnych projektów, ciągniętych np. z UK czy zalegających w PL po różnych dziwnych miejscach).

Taką cenę podał mi facet z firmy zajmującej się ściąganiem autek z USA. Czekam na szczegóły od niego, to będę wiedział czy to prawda.
simprez napisał(a):
2) Budżet na dłubanie - min. 0,5x tego co wydasz na zakup. Bardziej prawdopodobne, że więcej. Chyba, że jesteś mega specem od porszaków, i sam je składasz od lat 8)

Budżet na dłubanie ja liczę, że będzie x1 cena lub x1,5 :) Ale zaleta jest taka, że mogę to rozłożyć na lata. Poza tym, jak już się ma autko w garażu, to łatwiej odłożyć 1000 lub 2000 i coś tam dłubnąć, niż nie mając auta odkładać na konto. Zawsze znajdzie się jakiś inny "ważniejszy" wydatek ;)
Sam nie jestem mechanikiem, więc za dużo sam nie zrobię, ale zawsze to dobry powód, aby się czegoś nauczyć.
simprez napisał(a):
3) Gdyby Cię naszło na odsprzedaż - licz się z tym, że na powypadkowym aucie z US stracisz prawdopodobnie bardzo wiele. Do tego mało kto będzie zainteresowany choć obejrzeć na żywo.

Jak już kupię autko, to raczej przez ładnych kilka lat nie planowałby do sprzedawać. Oczywiście plany planami, a życie swoje :) Ale liczę, że jeśli miałbym go kiedyś sprzedawać, to jego wartość ze względu na wiek i na sposób renowacji będzie wysoka.
simprez napisał(a):
4) Na 924/944 wystarczy budżet startowy: 8/15tys zakup + ~5tys żeby od razu cieszyć się jazdą (uwaga, w przypadku poważniejszej renowacji budżet będzie puchnąć zastraszająco - w końcu to Porsche! ;) ).
Frajda spora za sporo niższe pieniądze. Sam raz by wsiąknąć w klubowy klimat i rozglądać się za następnym autem do kolekcji.
Odsprzedaż chyba też mniej stresująca.

Te argumenty do mnie nie przemawiają. Tak jak pisałem, wolę zbierać już na konkretny model.
simprez napisał(a):
5) Z drugiej strony - możesz czekać, czekać, czekać i się nie doczekać... Warto chwytać okazje, jeśli się pojawiają teraz. Mimo, że potem te 'okazje' trzeba przeboleć... W końcu auto za 'większy budżet' też może być wtopą.

W końcu się doczekam ;)
simprez napisał(a):
6) Auta z US - wykupić dostęp do Carfax/Autocheck, - jak masz znajomych/rodzinę w US to poproś o pomoc (oględziny, ekspertyza kogoś kompetentnego, może forum PCA?)

Dobry pomysł. Poszperać można, popytać... Tylko często nie wiadomo skąd jest aukcja w stanach, bo firmy sprowadzające auta nie chcą tego ujawniać i trudno jest go namierzyć.
simprez napisał(a):
7) Rejestracja - przy zakupie trzeba zadbać o porządek w papierach, doprowadzić auto do właściwego stanu technicznego (+ duperele typu zmiana świateł z US na EU), spłacić haracz na rzecz państwa - i nie powinno być problemów.

Ten temat będę zgłębiał jak dojdzie do konkretów. Ale jeśli ktoś już to przechodził, to chętnie poczytam.

Dzięki za odpowiedź ;)


Góra
 Zobacz profil  
Cytuj  
Offline
 Tytuł:
PostNapisane: 17.11.2012, 19:17 

Dołączył: 28.05.2009
Posty: 376
Hmm ciężko mi sobie wyobrazić tą cenę wliczając fracht, opłaty w porcie no i powalonych celników w Polsce którzy będą pewnie próbowali Ci wszystko naliczyć od wartości rynkowej w kraju.

Z drugiej strony te auta tutaj zazwyczaj są zadbane, zdarzają się prawdziwe perełki za dobre pieniądze. Rozumiem że znalazłeś to auto na aukcji ubezpieczeniowej i ktoś pomoże Ci je wylicytować i wysłać do PL ?

Jeśli auto jest w rejonach NY to mogę pomóc w oględzinach, w innym wypadku może mogę kogoś znaleźć :)


Góra
 Zobacz profil  
Cytuj  
Offline
 Tytuł:
PostNapisane: 17.11.2012, 21:10 

Dołączył: 11.12.2011
Posty: 764
Ja na twoim miejscu nie szukałbym przez Polską firmę, tylko samemu na własną rękę poszukaj w US a potem znajdź tylko kogoś kto Ci to sprowadzi. Przynajmniej będziesz wiedział co kupujesz, w jakim stanie, za ile i skąd.

Kupuj teraz i odnawiaj.


Góra
 Zobacz profil  
Cytuj  
Offline
 Tytuł:
PostNapisane: 17.11.2012, 21:20 

Dołączył: 11.06.2007
Posty: 352
Ja osobiscie odradzam zakup 964 patrzac jakim budzetem dysponujesz i z tego co piszesz - przykro mi to stwierdzic ale na dzien dzisiejszy raczej(nie znam tak naprawde twoich finansow) raczej Cie nie stac na 964 :( - przykre ale pradziwe. To jest naprawde droga bryka w utrzymaniu (spytaj chociazby jakiegos guru w tym temacie np. pdmobila czy duc'a).

Osobiscie na twoim miejscu celowalbym w 911 3.0 SC z USA.


Góra
 Zobacz profil  
Cytuj  
Offline
 Tytuł:
PostNapisane: 17.11.2012, 21:40 

Dołączył: 1.08.2007
Posty: 2933
Z tego co miałem okazję usłyszeć to 3.0sc też wcale tanie (w sensie tańsze niż 964) nie jest. K-jet + ryzyko rozszczelnienia obu połówek bloku.
Pamiętam, że pdmobil często pisał, że to auta z silnikiem 3.2 są najbardziej warte uwagi ;)


Góra
 Zobacz profil  
Cytuj  
Offline
 Tytuł:
PostNapisane: 17.11.2012, 22:46 

Dołączył: 26.12.2009
Posty: 126
BeeMiX napisał(a):
Hmm ciężko mi sobie wyobrazić tą cenę wliczając fracht, opłaty w porcie no i powalonych celników w Polsce którzy będą pewnie próbowali Ci wszystko naliczyć od wartości rynkowej w kraju.


Cały czas czekam na jakieś informacje od nich co do kosztów. Zobaczymy.

BeeMiX napisał(a):
Z drugiej strony te auta tutaj zazwyczaj są zadbane, zdarzają się prawdziwe perełki za dobre pieniądze. Rozumiem że znalazłeś to auto na aukcji ubezpieczeniowej i ktoś pomoże Ci je wylicytować i wysłać do PL ?


Auta szukałem na allegro i tam też są aukcje z USA. Czy jest to z aukcji ubezpieczeniowej, to nie wiem, chyba tak... Ale sam nie szukałem bezpośrednio na aukcjach. Są różne firmy, które zajmują się kupnem tam, przywiezieniem, opatami w PL i zarejestrowaniem tutaj - z tego co mówią.

BeeMiX napisał(a):
Jeśli auto jest w rejonach NY to mogę pomóc w oględzinach, w innym wypadku może mogę kogoś znaleźć :)


Super, dzięki wielkie za propozycję :) Postaram się nie nadużywać Twojej dobroci, ale jeśli będę już miał coś konkretnego i będzie w Twojej okolicy, to kto wie :)


Góra
 Zobacz profil  
Cytuj  
Offline
 Tytuł:
PostNapisane: 17.11.2012, 22:55 

Dołączył: 26.12.2009
Posty: 126
KoKoS napisał(a):
Ja na twoim miejscu nie szukałbym przez Polską firmę, tylko samemu na własną rękę poszukaj w US a potem znajdź tylko kogoś kto Ci to sprowadzi. Przynajmniej będziesz wiedział co kupujesz, w jakim stanie, za ile i skąd.


Czemu nie szukać przez polską firmę? Ryzyko oszustwa? A gdzie można szukać oprócz e-buya? I jak sprawdzić stan auta nie jadąc tam samemu?

KoKoS napisał(a):
Kupuj teraz i odnawiaj.


Dzięki za głos :)


Góra
 Zobacz profil  
Cytuj  
Offline
 Tytuł:
PostNapisane: 17.11.2012, 23:05 

Dołączył: 26.12.2009
Posty: 126
przemek84 napisał(a):
Ja osobiscie odradzam zakup 964 patrzac jakim budzetem dysponujesz i z tego co piszesz - przykro mi to stwierdzic ale na dzien dzisiejszy raczej(nie znam tak naprawde twoich finansow) raczej Cie nie stac na 964 :( - przykre ale pradziwe. To jest naprawde droga bryka w utrzymaniu (spytaj chociazby jakiegos guru w tym temacie np. pdmobila czy duc'a).

Osobiscie na twoim miejscu celowalbym w 911 3.0 SC z USA.


Masz na myśli, że budżet nie wystarczy na
- kupienie + naprawienie go
czy
- tylko kupienie?

Wiesz, jedno to mieć autko i gdy masz kasę, coś naprawiasz, a drugie to mieć od razu kasę na kupno i naprawę ;)

A ile według Ciebie potrzeba na posiadanie 964?


Góra
 Zobacz profil  
Cytuj  
Offline
 Tytuł:
PostNapisane: 17.11.2012, 23:21 
Klubowicz
Avatar użytkownika

Dołączył: 11.01.2011
Posty: 3043
Lokalizacja: Warszawa
Nr klubowicza: 258
>100k plus mała gorka na coroczne wydatki jeśli chcesz się cieszyć z jeżdżenia. 50k wystarczy, żeby cieszyć się z widoku unieruchomionego auta w garażu.




_________________

Bartek

997.1 GT3
964 C2
958 3.0d
996 turbo X50 [był]
964 C4 [był]


Góra
 Zobacz profil  
Cytuj  
Offline
 Tytuł:
PostNapisane: 17.11.2012, 23:42 

Dołączył: 26.12.2009
Posty: 126
No to pojawia się pytanie, na które każdy odpowie sobie sam: czy wolisz mieć już teraz stojące w garażu marzenie, czy wolisz mieć jeżdżące marzenie za X lat :)
Ja chyba wolę mieć je już teraz... A garaż jutro będę sprzątał ;)


Góra
 Zobacz profil  
Cytuj  
Offline
 Tytuł:
PostNapisane: 18.11.2012, 11:56 

Dołączył: 19.03.2007
Posty: 1122
bierz najwyżej odkupimy od Ciebie :)
za roządne pieniądze :)


Góra
 Zobacz profil  
Cytuj  
Offline
 Tytuł:
PostNapisane: 18.11.2012, 13:37 

Dołączył: 11.06.2007
Posty: 352
Cytuj:
przemek84 napisał:
Ja osobiscie odradzam zakup 964 patrzac jakim budzetem dysponujesz i z tego co piszesz - przykro mi to stwierdzic ale na dzien dzisiejszy raczej(nie znam tak naprawde twoich finansow) raczej Cie nie stac na 964 Sad - przykre ale pradziwe. To jest naprawde droga bryka w utrzymaniu (spytaj chociazby jakiegos guru w tym temacie np. pdmobila czy duc'a).

Osobiscie na twoim miejscu celowalbym w 911 3.0 SC z USA.

Cytuj:
Masz na myśli, że budżet nie wystarczy na
- kupienie + naprawienie go
czy
- tylko kupienie?



Podsumowujac,nie masz kasy na kupienie(tak jak simprez napisal cienko to widze ze dostaniesz cos w miare solidnego po stluczce za 40tys z wszystkimi oplatami i transportem), na naprawe i obawiam sie ze jezeli startujesz z takim budzetem i piszesz o naprawianiu 3-5lat to prawdopodobnie nie masz kasy na uzytkowanie :(


Góra
 Zobacz profil  
Cytuj  
Offline
 Tytuł:
PostNapisane: 18.11.2012, 14:33 

Dołączył: 17.06.2009
Posty: 1644
Może boxster będzie najlepszym rozwiązaniem kompromisowym?
Podobno koło 50k mozna już coś kupić...


Góra
 Zobacz profil  
Cytuj  
Offline
 Tytuł:
PostNapisane: 18.11.2012, 20:33 

Dołączył: 15.03.2007
Posty: 3195
40 tys - zapomnij o temacie


Góra
 Zobacz profil  
Cytuj  
Offline
 Tytuł:
PostNapisane: 18.11.2012, 21:22 
Klubowicz
Avatar użytkownika

Dołączył: 8.03.2007
Posty: 1897
Lokalizacja: Warszawa
Nr klubowicza: 062
Jeżeli nie masz drugiej 40-ki lub przynajmniej 20-ki tyś, na "uruchomienie" auta, to nie ryzykuj




_________________

Staszek


958


Góra
 Zobacz profil  
Cytuj  
Offline
 Tytuł:
PostNapisane: 18.11.2012, 22:07 

Dołączył: 29.08.2011
Posty: 519
Ja mysle, ze kolega decyzje juz podjal, i nasze dobre rady nic tu nie pomoga ..........
Kolega ma piekne marzenia i w pewnym momencie okazalo sie , ze sa one w jego finansowym zasiegu (przynajmniej w temacie posiadania a nie uzytkowania) i argumenty rozsadku na nic sie tutaj nie zdaja.
:wink:
Znam to z autopsji, kiedy w mlodosci cos sobie upatrzylem i nadarzyla sie okazja aby to miec , to argumenty Ojca i Matki nie byly brane pod uwage
:oops:
Finalnie zawsze konczylo sie tak jak mialem przepowiedziane , ale trzeba to bylo doswiadczyc na wlasnej skorze aby sie do tego po latach przyznac :wink:

Z drugiej strony to kazde doswiadczenie jest wartosciowe i jezeli drogi Kolego czujesz, ze dasz rade , to chyba lepiej sie spazyc niz przez lata zastanawiac czy bylo warto ...... biorac oczywiscie pod uwage to , ze latwo nie bedzie :wink:


Góra
 Zobacz profil  
Cytuj  
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 34 ]  Przejdź na stronę 1, 2  Następna strona

Strefa czasowa: UTC + 1 [ DST ]




Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Skocz do:  
Ostatnie posty forum PCP








Przyklejone




English information
Ostatnie posty publicznego forum