Czyżby to koniec prawdziwych aut sportowych ? Koniec marek jak BMW, Mercedes czy Porsche ?!

http://motoryzacja.interia.pl/samochody ... 999933,320

Tak drastyczne obniżenie emisji CO2 IMO zrujnuje przyszłość aut sportowych.

To oznacza wprowadzenie hybryd diesel-elektryczny, itp. A to już będzie koniec sportowych aut, aut które dają przyjemność z jazdy !
( A chciałem sobie sprowadzić 3-4 letnią M3 E92 )

Silnik DiesOtto mercedesa chyba pozwoliłby osiągnąć tak niską emisję?

Najlepiej to śmigać sportowym rowerem, ale ja zamierzam kupić Porsche, samochód nie rower

nie sądzę, aby to było takie drastyczne... jest zbyt duże lobby firm motoryzacyjnych. poza tym nowe technologie są bardzo kosztowne. jeszcze za wcześnie na aż tak mocne przepisy. nawet w kwestii 20 lat...

diesle mają duże momenty a elektryczne jeszcze większe poza tym pewnie będzie to dotyczyć nowych aut, starych w takich biednych krajach nikt nikomu nie zabierze

Elektro-wozy nie będą aż takie straszne (sam nie wierzę, że to piszę ), bo te silniki mają maksymalny moment od początku pracy!!!

http://www.youtube.com/watch?v=BqqtJpfZElQ

jeździłem elektro-wozem Toyoty... i trochę dziwnie było, ale i ciekawie. Co do spalania to przy takiej jeździe jak na codzień Porsche spalanie było w granicach 10L(!!) producent posze: 2,8.

Najciekawsze jest to że można bezszelestnie wyjechać z garażu!!!

Taktyka zakazów i nakazów ,sterowanie ręczne - skąd ja to znam....
Będziemy palić węglem i jeżdzić autami elektrycznymi

Myślę ,że koncerny europejskie będą walczyć do upadłego.
A już zacierają ręce japończycy i amerykanie - oni takich głupot nietworzą.

Myśę ,że coś wymyślą- może przeniosą część proukcji poza europę??

W najgorzszym razie pozostanie nam np. Corvett lub nNissan GT -R najnowsze cudo techniki...3,8 biturbo bodaj...

_________________

968 - out
912
996 - out

Interesujące byłyby dane dotyczące emisji CO2 przez elektrownie, dostarczające prądu tym "ekologicznym" pojazdom.

moze nie bedzie tak zle w przyszlosci. juz teraz zaczynaja sie pojawiac pierwsze jaskolki elektrycznych aut, ktore rozpedzaja sie do setki w 4 sekundy...

http://www.sfgate.com/cgi-bin/article.cgi?file=/c/a/2006/08/09/MNGSSKDMBT1.DTL

jeszcze nie rozwiaja tych predkosci, ktore lubimy, ale zanim nasze prosiaczki calkiem pordzewieja (a 60% wyprodukowanych do tej pory nadal jeździ ), nowe elektryczne moga byc juz bardzo interesujące. A dźwięk silnika, zapytacie ? No cóż, z iPoda, dowolnej marki - Ferrari, Porsche, co kto lubi

Bedzie trzeba zaczac montowac glosniki pod maska

..a wibracje z wibratora...a miłość ..witualna ..a piwo. .to tylko ze stymulatora..opcja smaków w internecie....wolę kaca autentycznego ...bez trakcji

_________________

Classic Porsche 911/964 Carrera 2

Pamiętam, że do jakiegoś samochodu dołączana była płyta z brzmieniem różnych aut. I to chyba było ferrari...

Co do ekologicznosci elektrowni, to fakt faktem ze produkuja duzo zanieczyszczen. Oczywiscie to zalezy od typu, od rodzaju zasilania, ale generalnie nie sa duzo bardziej ekologiczne. Co wiecej na ten moment z wiedzy ktora posiadam, ogolna sprawnosci procesu pozyskiwania energi od zrodla do konkretnego odbiornika (elektrownia - auto) jest nizsza niz sprawnosci porownawcza uzyskana w wyniku spalania paliwa w standardowym silniku. Nie pamietam konkretnych wielkosci ale to bylo o jakies 10% mniej niz mozna uzyskaz z benzyny (biorac pod uwage caly proces tworczy paliwa od pozyskania i obrobki do dystrybucji).

Jednakze jest zaleta tego typu rozwiazania. Zanieczyszcze srodowiska nastepuje w konkretnym miejscu, nie jest to centrum miasta, a te teraz sa najbardziej narazone na emisje przez korki (w tych warunkach auta generalnie produkuja najwiecej zanieczyszczen - juz nie pamietam czy NX czy CO), tylko gdzies na odludziu - wiec jest to spora zaleta. Nie ma co ukrywac ze spaliny oddzialuja na organizmy...

Co do elektrycznych aut, hm jest wiele koncepcji. Ale do hybrydy mnie nikt nie przekona bo z gory widac ze jest to mieszanka, ktora wynika nie tylko z inzynierkiego pkt widzenia czy ekonomi a interesow pewnych...

Nie mniej osobiscie jestem za rozszerzeniem stosowania tego typu pojazdow jak np EV1 - bardzo ciekawa historia zwiazana jest z tym autem, polecam poczytam lub obejrzec dokument. Przyszlosc jest takze w dalszym rozwoju transportu publicznego. Ale wydaje mi sie ze samochody sportowe powinny byc produkowane wlasnie z silnikiem benzynowym, bo to cala zabawa na tym sie opiera. Wydaje mi sie tez ze ograniczenia te w pewnym momencie moga byc zniesione wlasnie na te samochody, jak i ciezarowe. Pewnie niestety pojawia sie ograniczenia co do produkcji. Bo nikt nie chce powtorki z SUV.

Ale sie rospisalem...

To może i ja dorzucę swoje trzy grosze.
Hybrydy i samochody z napędem elektrycznym są teraz na fali. Nie wiem czy dostarczanie energii z elektrowni do samochodu jest mniej czy bardziej ekologiczne. Moim zdaniem to jest rozwiązanie połowiczne, a jako takie nie stanowi tak na prawdę alternatywy dla napędu klasycznego. Sądzę, że celem powinno być wyeliminowanie emisji zanieczyszczeń a nie ich ograniczanie. Dlatego samochody elektryczne nie są tak naprawdę rozwiązaniem, dopóki nie będą zasilane z elektrowni w 100% ekologicznych. A takich jak na razie jest jak na lekarstwo.
Jeśli chodzi o samochody sportowe: same osiągi to nie samochód sportowy. Przecież współczesne samochody rodzinne są w stanie przyspieszać równie dobrze jak auta sportowe parę dekad temu. A to wcale nie oznacza, że są to samochody sportowe, ani tym bardziej że young- czy oldtimery utraciły status samochodów sportowych. Może się mylę, ale samochód sportowy to wygląd, prowadzenie, wrażanie z jazdy i ... głos pracy silnika.
Jeśli chodzi o światowe zasoby ropy, to powszechnie wiadomo, że za parę dziesięcioleci wyczerpią się. Tutaj rodzi się problem z zasilaniem zabytków - przecież nie powinny stać bezczynnie - równie dobrze możnaby produkować same makiety. Jak dla mnie dość ciekawym rozwiązaniem są etanol i wodór. Przy czym wodór sam w sobie wydaje się być najbardziej ekologicznym źródłem zasilania potrafiącym jednocześnie dostarczyć odpowiednią ilość energii. Mimo wszystko jako główne źródło zasilania do "szybszych" aut obrałbym alkohol - relatywnie łatwe do uzyskania, w wyniku spalania powstaje tylko dwutlenek węgla. Pozostaje kwestia jak zredukować nadmiar tego związku. Coś mi mówi, że możemy liczyć na kreatywność ludzi - na pewno coś na to się poradzimy.

Dobra znajoma świętuje mgr - będzie bajkowy nastrój Czego i Państwu życzę


Kurczę też pięknie napłodziłem

Ekologiczne jest jedynie paliwo wodorowe no i z energi słonecznej przez ogniwa fotoelektryczne...

Podobno najbardziej nieekologicznym wynalazkiem jaki sobie można wyobrazić są akumlatory(proces produkcji i utylizacji) i to bez wyjątku na ich rodzaj
Powiedzmy jedno auto elektryczne (czyli z akumulatorami) sumarycznie zanieczyszcza kulę ziemską tyle co 10 aut zwykłych.

_________________

968 - out
912
996 - out

testowałem nowego lexusa hybryda 480ps... 5sec do paki auta nie słychac na swiatłach silnik gaśnie zapalaja sie podczas dodania gazu oszczednosc pradu hah do 40 km/h nic nie pali bo korzysta tylko z akumulatorow (starczaja na 30 lat) ,ładuja sie podczas hamowania wiec jezdzac tylko po miescie nie trzeba na stacje zagladac,a co najfajniejsze ,bylem w szoku jak to dziala auto nie ma skrzyni biegow nie jakies manetki czy tez automat poprostu jej nie ma od 0 do 250 przyspiesza liniowo jak trolejbus,dlatego ze silnik elekryczny cały czas pracuje nawet na wiekszych predkosciach

zgadzam się.... szczyt techniczny, również miałem przyjemnośc jazdy tym lexusem, salon Lexusa mam ok.10 min od domu .... ale szczerze...za dużo tego wszystkiego

najlepiej widać ekologie jak jedziesz za autobusem i się dusisz i jemu tak wolno a my musimy kupowa autać, które są dużo droższe i mają słabsze osiągi po to żeby autobusy mogły sobie smrodzić do woli